reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Ojjj kochane gdzie wy się spieszycie ..przeciez brzuch może się obniżyć kilka godzin przed porodem ... nie ma reguły że tydzień lub dwa ..a czop może odejść w trakcie skurczy lub w szpitalu ..za bardzo się tym przejmujecie ;-):-p
Jeszcze jest dużo czasu na wszystko :-D:-D:-D Spoko maroko ;-)
Dokladnie:tak:Ja mam rozwarcie i brzuch mam wysoko .Przy pierwszej ciazy tez lazilam z rozwarciem i czop mi odszedl zaraz przed pierwszym skurczem.W Drugiej wody mi odeszly ale czopu nie widzialam,do konca mialam brzuch wysoko.
Mimo trzeciego porodu to przyznam,ze mnie troche strach dopada.Myslalam ze to juz za mna,ale jak pomysle...:rofl2:
 
reklama
no, moja torba też już w sumie spakowana
z tym, że mam ją na wierzchu od miesiąca i po prostu jak coś mam już gotowe albo pod ręką to do niej wrzucam
teraz dorzuciłam już ciuszki, które poprałam dla dziecka i generalnie mam już tam wszystko prócz jakiś klapek, kosmetyków dla mnie, szklanki czy wody, ale to już na ostatnią chwilę.

a tak poza tym to nic się nie dzieje
wcinam ciągle lody tofii i czekam na szczęśliwe rozwiązanie :)
 
ale bylam u gina dziś i z szyjką wszystko dobrze, serduszko bije jak szalone no ale mialam podwyzszone cisnienie no i dostałam syropy na mój kaszel... :*

czy ty byłaś badana ginekologicznie:confused::confused::confused:.. bo ja nie byłam tu badana ani razu na fotelu :dry: ... ja mam jutro wizytę w szpitalu i liczę na to moje upragnione DRUGIE USG ..jak nie zrobią ...POZABIJAM :crazy::-p i nie wyjdę z gabinetu ...
a jak tam twoja współlokatorka ? Czy mała ma kolki?
 
ja też nadal biorę magnez. pani doktor nic nie wspominała o odstawieniu:baffled: ja zaczełam pakować torbę, jest w niej kilka rzeczy na razie, bo część jeszcze musze kupic. Dzis mój kochany mężus poszedł do apteki po podkłady poporodowe. Zamówiłam u znajomej pani w aptece, bo nie mogłam dostać. Poszedł i mówi, że zona zamawiała tutaj podkłady poporodowe. Niestety była inna pani i to jakas nie kumata. pyta się mojego małzona: co to jest, czy to takie podpaski. A on na to wkurzony: a skąd ja mam to wiedzieć, to pani chyba rodziła dzieci(ta babka ma 2 dzieci). I ona pracuje w aptece:baffled:
 
Mi lekarz zalecił wszystkie leki odstawić ( nospę forte, luteinę i magnez) bo już nic złego się raczej nie wydarzy, a i poród przedwczesny już mi nie grozi. Dał mojej szyjce błogosławieństwo do sdalszego skracania.
 
Witajcie :)
JA byłam dzis na badaniach na morfologie i test obciążenia glukoza 50g. W koncu to zrobiłam. Zmeczylam sie strasznie, mimo tego, ze bylismy samochodem. Poprosilam pielęgniarki, zeby podlączyly mnie pod KTG, bo mialam straszne bole podbrzusza i w pachwinach ;/
NA KTG skurcze wyszly juz wieksze 50 % i nie takie male jak ostatnio sinusoidy tylko takie duuuze. Powiedzialy mi, zebym poszla do lekarza, ale nie mielismy czasu. Pojde w czwartek, bo wtedy mam wizytę i beda juz wszystkie wyniki badan do szpitala. :)
Puki co skurcze ustały. ALe coraz dziwniejsze te bóle. Takie promieniujące.

Mam nadzieje, ze test obciazenia glukoza wyjdzie dobrze. Wczoraj maz mi zwrocil uwage ze w ciagu 4 dni wypijam 10 litrow wody! i troche mi to dalo do myslenia... Wiecznie mnie suszy :(
 
Ostatnia edycja:
....

elwis_m a wy dajcie znać jak po wizycie u lekarza.:tak: Pytałam cię wcześniej o ten magiczny dzień 19.01. , ale nie otrzymałam odpowiedzi. Może przeoczyłaś. Czy tego dnia już będą cię cieli czy dopiero masz się zgłosić do szpitala? Toż to tydzień ci został. Pakuj się. Ja bym chyba panikowała już.:-p

.....

no 19 mam się stawić na cięcie :szok::szok::szok:, jeszcze nie panikuję :-), teraz robię wszystko, żebyśmy wyzdrowieli i w zdrowym domku przyjęli siostrzyczkę Kubusia :tak::tak::tak:.
jakoś ten 19. taki nierealny się wydaje :eek::eek::eek:
 
Elwis :szok::szok: jej to juz niedlguo! jeszcze tylko tydzień i zobaczysz swoja kruszynke! :-D Moze to jednak Ty bedziesz pierwsza :)_

no może będę :-)
a biorąc pod uwagę pierwszą ciążę, to maluszek pojawiłby się DZISIAJ, tzn Kubę dokładnie w tym tc urodziłam :-).
Dziecko już jest donoszone i może już wychodzić na świat, a po doświadczeniach z Kubą i obaw o podduszanie się, można 2 tyg przed terminem ciąć. za tydzień będzie przedostatni dzień 38 tc, więc spoko.
 
reklama
elvis o kurczę! dosłownie dni do policzenia na palcach!!! ale ten czas leci :)
habcia ja też żłopię jak szaleniec, z tym że ja tak mam od zawsze, więc u mnie 3 litry dziennie to nic nowego :D i też mam wizytę na czwartek u gina jak Ty :)
 
Do góry