reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Mitsu nie martw się kochana. Pół świata tego głupiego kwiata, i nawet z trójka dzieci można sobie znaleźć perełkę wartą Ciebie. Ten drań będzie płacił alimenty. Kurcze nienawidze takich, nie wiedzą skąd się dzieci biorą czy co? Skoro nie był gotowy kto mu kazał iść z Tobą do łóżka? Mitsu u mnie ciąża tez była nieplanowana i mimo że mój chłopak jest teraz cudowny i wogóle, przez parę dni ryczałam przez niego bo on tak jakby się wykręcał, jasne że bał się odpowiedzilaności, do tej pory mnie przeprasza, i tylko tutaj mówiłam o swoich kłopotach, bo nie miałam wtedy jeszcze komu. To nie jest żałosne, na nas możesz liczyć.
Hooba ja też mam ostatnio dołki psychiczne. Kompletna zmiana życia, papierosy, redsik malinowy i cola light idą w odstawkę. Koleżanki niedzieciate pewnie straca mną zainteresowanie bo do klubu nie pójdziemy prędko. No i ogólnie wszystko teraz na mojej głowie, tzn na mojej i Michała, czasem do tego stopnia się nakręcam tymi myślami że mam ochotę zapomnieć że jestem w ciąży, nienawidzę tego stanu itd. Wiem że to źle, ale normalnie jak hormony mna nie rządzą kocham to dziecko z całego serca i już chcę je tulić w ramionach a wszytsko za czym teraz zaczynam tęsknić jest nieważne.
Paulusia pracodawca ma obowiązek Ci płacić do dnia porodu jeśli w dniu w którym Twoja umowa wygasa jesteś w trzecim miesiącu ciąży. Ale dziewczyno milcz jak grób, wprawdzie ciąża nie może byc powodem nie przedłużenia umowy lub zwolnienia, ale oni zawsze wymyslą coś innego żeby podciąć skrzydła, a nie opłaca się nikomu zatrudniać ciężarnej. Ja bym nic nie mówiła póki brzuszka nie widać, bo może przedłużą Ci umowę po tym próbnym okresie.
 
reklama
...Ale w sobote jade do Polski to moze pojde na USG prywatnie.
Mozecie cos polecic w Warszawie?
....

wiesz co, nie wiem czy znajdziesz coś tak szybko
do dobrego usg ciężko się od ręki dostać. czeka się tydzień, dwa a nawet i dłużej.
ja byłam na Targowej, chcesz to dam ci telefon i będziesz mogła się umówić....
 
hej,

Mam na imię Milena, 28 czerwca kończę 18 lat. Jak widać na suwaczku jestem w 6 tc a od 3 jestem samotną przyszłą mamą :-(. Moje maleństwo wg ostatniej miesiączki ma się urodzić ok 8 lutego :happy: Forum znalazłam przez przypadek i mam nadzieje, że przyjmiecie mnie do swojego grona :zawstydzona/y: O maleństwie wiem tylko ja i Maciek a rodzicom boję się powiedzieć ale bedę musiała kiedyć to zrobić :baffled:. Na Maćka nie mam co liczyć bo skurwiel przestał się odzywać jak tylko powiedziałam mu że test pokazał 2 kreski :-:)-:)-(. Dobranoc.

witamy!!!!
i życzę porozumienia z facetem, może pójdzie po rozum do głowy i zmądrzeje!!!
 
...

Mamaflavii mogę Ci polecić dr Makowskiego z Pruszkowa, robił mi usg 3D (chyba o połowę taniej niż w centrum Warszawy)jakieś 3 lata temu, wiec mam nadzieję, ze jeszcze tam przyjmuje. Jeśli chcesz namiary to powiedz, a wyszperam.
....

też u niego bywałam w 1. ciąży.
w Warszawie przyjmuje na Łuckiej 18
tylko mega kolejki do niego są.... dzwoniłam na pocz.czerwca i dopiero na 1 lipca był wolny termin
ale Makowskiego mogę polecić na 100%, świetny człowiek i uratował mojego syna przed uduszeniem :-), naprawdę specjalista wysokiej klasy.


Gabinety Lekarskie Łucka
00-845 Warszawa ul. Łucka 18 lok. 1801
tel. (22) 654 24 64
 
Na początku witam Mitsu! Stasznie Ci współczuję.....
Sytuacja jest ciężka i trudna, ale wierzę, że się wszystko ułoży! Trzeba w to wierzyć dla tego małego skarba, który rośnie pod Twoim serduchem:-) Życie na pewno podsunie dobre rozwiązanie. A i znajdzie się na Twojej drodze człowiek, który pokocha Ciebie i dzieciątko, są tacy, zapewniam!!!Nie wolno Ci też myśleć, że to, iż tutaj się wypisujesz, to żałosne! Jesteśmy tutaj po to, by się wspierać...zapamiętaj to, Mitsu! Będzie dobrze!!!
Nathalie z tym snem, to chyba większość z Nas ma "problem" . Czasem mi się wydaje, że po prostu prześpię ciążę:laugh2:.
 
A ja jednak się dowiedziałam, że jest szansa, że przedłużą mi normalnie umowę na czas nieokreślony, wiedząc, że dzidzia jest. Czekam na rozwój wydarzeń.
A dziś ide na USG, jeszcze nigdy nie widziałam swojej dzidzi, więc jestem zniecierpliwiona.

A ja z kolei chciałam dzidzie bardzo, ale jak już zaszłam do słuchajcie jak 4 lata nie byłam w klubie, jak pije alkohol dwa razy w roku to teraz zaczełam ubolewać, że ani na impreze, anie nie popije, do bani.

A jeśli chodzi o mojego chłopa to on jest szczęśliwy, ciągle całuje mój brzuszek, ale za ponad miesiąc mam ślub. Planowaliśmy go 1 rok i 9 miesięcy wcześniej. Wydawało mi się, że jak zajde 2 miesiące wcześniej to brzusia nie będzie widać, ale się myliłam bo już mi mały wyskakuje. I się wpieniłam bo zawsze miałam wizje idealnej panny młodej, talii osy, że wszyscy bedą robić ochy i achy a tymczasem ludzie mają to gdzieś, że ślub planowany 2 lata wcześniej i tak będzie gadanie że WPADŁA I SIĘ HAJTA. Jestem zła na siebie.
Chociaż momentami też szcześliwa bo byliśmy gotowi z moim kochanym, że jest opcja, że nie będziemy mieć dzieci, dużo wylanych łez po wynikach lekarskich.

A moi rodzice są szcześliwi, tasto ciągle mnie całuje, mam mi ciągle coś do jedzenia robi.
A teściowa? Jak to? Tacy młodzi? Ja się nie będe opiekowac Waszym dzieckiem napewno! Jakbym to ja była dzieckiem, a jesteśmy niezależni finansowo i uważam gotowi na macierzyństwo.
 
No tak...dwa dni tu nie zaglądałam i tyle stron do poczytania:)Przeczytałam wszystkie:) Witam nowe lutowe mamusie:-) Fajnie, że nas tak dużo:) Ja byłam w środe u ginka :) Mój maluszek ma 6,2mm. Nie było jeszcze widac serduszka, ale podobno jeszcze za wcześnie. Cieszę, się bardzo, że potwierdził ciąże:) Następną wizytę mam na 2lipca wtedy będzie może lepiej widac. Mam zdjęcie usg ale takie niewyraźne. Jak patrze na te wasze to aż myśle, że u mnie coś nie tak :( Ale myśle, że to spowodowane jest tym właśnie, że jeszcze za szybko. Ginekolog pytała czy chce zrobic usg...ostrzegała, że może byc jeszcze za szybko...ale cóż razem z mężem zdecydowaliśmy, że musimy zobaczyc naszą kruszynkę...a teraz się stresuje, że może coś nie tak :( ale jak czytałam to niektóre z was też jeszcze nie widziały serduszka:) więc może wszystko u mnie w normie:) trochę się uspokoiłam:) Pozdrawiam i miłego dzionka życzę :)

 
Hej Dziewczyny!

Widze ze nie proznujecie :-)
Na poczatek kilka slów do Mitsu ja jestem tylko o rok starsza od Ciebie i tez nieco przerazona i jestem pewna ze sobie poradzisz! Koniecznie powiedz rodzicom, najpierw bedzie to szok ale jak ochlona na pewno beda dla Ciebie oparciem.

A co do snu do Wam dziewczyny zazdroszcze. Ja nie moge zasnac, wstaje szybko a za to w dzien ledwo chodze. Przed ciaza to spalam bez przerwy nawet po 14 godzin! ;-)

Antar ja tez obawiam sie tych rzeczy :-( ale wierze ze widok ukochanej kruszynki zrekompensuje mi wszystkie poswiecenia!
 
reklama
Ja i moja druga połówka też chcielismy dzidzię. Przyznam się szczerze, że chcieliśmy, ale tak do końca nie byliśmy zdecydowani. Ten brak odpowiedzialności i wolność chyba Nam, a przynajmniej mi, odpowiadała...
Ale dzidziuś zdecydował za Nas i bardzo się z tego cieszymy...
Nie spodziewałam się tylko tak złej reakcji mojego ojca i z tego powodu bardzo mi przykro. Większym problemem dla Niego jest brak ślubu (który i tak planowaliśmy na przyszły rok, ale ze względu właśnie na ową reakcję, postanowiliśmy przyspieszyć) niż to jak się czuję. Mam nadzieję, że po prostu potrzebuje tylko trochę czasu na oswojenie się z nową dla wszystkich sytuacją. Mama za to ucieszyła się niesamowicie :-D.
Mam świadomość, że i tak wszystkich nie zadowolimy i tak Naszymi decyzjami, i tak ktoś stwierdzi, że ślub będzie przez dziecko a nie z miłości, i tak się komuś forma nie będzie podobała, cokolwiek...Ludzie bardzo lubią się czepiać, zwłaszca, kiedy to nie do tyczy ich...ale przestaję się tym przejmować. Najważniejsze jest dobro Naszego maluszka, to jest teraz jedyny Nasz priorytet w życiu.
Bez względu na wszystko jestem szczęśliwa:-)
 
Do góry