reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Szykuje sie juz do spanka, bo poprzednia noc z powodu emocji nie nalezala do najprzyjemniejszych. Dobranoc Moje Kochane i do jutra! Spokojnej nocy :happy2:
 
reklama
dorotka a czemu mam tam nie komentowac zdjęć? to gdzie mam to robić skoro mi sie podoba centymetrowy człowieczek elwis i twoja fasolinka.

wiem wiem, ale wtedy będzie więcej komentarzy niż zdjęć... a ja chciałam żeby był wątek tylko ze zdjęciami;-) ja Twoją fasolkę tu skomentowałam :-)


A kolejny wątek zdjęciowy... wycieczki, pierwsze dzieci nie są związane z tą ciążą jak pisałam uwielbiam oglądać zdjęcia brzuszkowo fasolkowe i chciałam żeby były w jednym miejscu... ale jak Wam nie odpowiada to dajcie znać i będzie wszystko w jednym wątku - tym pierwszym
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczynki,

Witam serdecznie wszystkie nowe towarzyszki tego samego losu! Bedzie dobrze!
Milenka, moglabym byc wlasciwie Twoja mamusia, nie martw sie, wszystko sie jeszcze w Twoim zyciu ulozy.
Elwis, Jezyk, Dorotka - sliczne dziecinki, och jak dobrze wiedziec, ze wszystko jest w porzadku.
Ja tez, bym juz chciala zobaczyc malenkie serduszko. Moj lekarz nawet nie probowal cokolwiek gruntownie sprawdzac. Tu robia to dopiero ok. 10 tygodnia ciazy. :baffled: Wlasciwie to dopiero wtedy zaczynaja sie brac porzadnie za kobiete, robic badania, zakladac karte ciazy itd. Wychodza z zalozenia, ze wczesniej jeszcze wszystko sie moze zdarzyc.:no:
Ale w sobote jade do Polski to moze pojde na USG prywatnie.
Mozecie cos polecic w Warszawie?

Co do pytania odnosnie cukru w ciazy, to tez nie mialam takiego problemu w ciazy z moja Flavia.

A z objawow, jakie mnie mecza to sennosc, mdlosci, czesta zgaga i nadwrazliwosc na zapachy. Ja wstretu do ogorkow nie mam i wcinam je ostatnio chetnie zagryzajac krakersami ;-)

Dobrej nocki!
 
Witajcie! Po prostu szok! Zostawić Was na jeden dzień i 13 stron do nadrobienia! :szok: He he, ale twardka babka jestem nie miętka to dałam radę. :-p

Co do zdjęć to jest mi osobiście wsio ryba gdzie jakie zdjęcia wklejamy, czy to będzie 1 wątek, czy 2, ale zgadzam się z Dorotką w sprawie pisania komentarzy gdzie indziej. Pamietam naszą galerię na "grudniu" i przebijanie sie przez dziesiątki komentarzy, zeby pooglądać zdjęcia było prawdziwą udręką. Miałyśmy 1 wątek zatytułowany "Komentarze do zdjęć" i tam sobie słodziłyśmy. ;-)

Elwis fajnie, że zobaczyłas już fasolinkę i że wszystko ok! :-)

Jeśli chodzi o wagę to w poprzedniej ciąży w 14 tyg miałam 65 na liczniku, a pod koniec 87,300!!! (właśnie zerknęłam do karty ciąży) Teraz natomiast zaczynam od 65... :baffled:

Emkamek witaj w naszym juz bardzo szerokim gronie. :happy: Gdzie mieszkasz w Wlk Bryt? Ja mieszkam w Walii.

Elza, Moni, Milenka witam Was gorąco również!

Milenko bycie mamą to najwspanialsze uczucie na świecie! Jak tylko położą Ci dzidzię na brzuszku, zaczynasz świat widzieć w innych kolorach! :tak: Dopóki nie mialam dziecka nie wiedziałam, że TAK MOCNO można kogokolwiek kochać. :-D
 
hej,

Mam na imię Milena, 28 czerwca kończę 18 lat. Jak widać na suwaczku jestem w 6 tc a od 3 jestem samotną przyszłą mamą :-(. Moje maleństwo wg ostatniej miesiączki ma się urodzić ok 8 lutego :happy: Forum znalazłam przez przypadek i mam nadzieje, że przyjmiecie mnie do swojego grona :zawstydzona/y: O maleństwie wiem tylko ja i Maciek a rodzicom boję się powiedzieć ale bedę musiała kiedyć to zrobić :baffled:. Na Maćka nie mam co liczyć bo skurwiel przestał się odzywać jak tylko powiedziałam mu że test pokazał 2 kreski :-:)-:)-(. Dobranoc.
 
Lajfik dzięki za odpowiedź odnośnie toxo. To już wszystko jasne.

Hooba dobre podejście do wagi, hehe, muszę to powiedzieć mężowi, haha!

Asus 100 lat dla jubilatki!!!
birthday4.gif


Jeśli chodzi o cukrzycę w ciąży to nie miałam problemów, więc nie pomogę. :-( A czemu pytasz? Miałaś problemy w poprzedniej ciąży?

Paulusia nie orientuję się dobrze w prawie pracy, ale mi się wydaje, że w takiej sytuacji pracodawca nie ma obowiązku przedłużania umowy. Jak się dowiesz to napisz proszę jak to jest, tak z ciekawości.

Laarka współczuję w kwestii pracy.

Mamaflavii mogę Ci polecić dr Makowskiego z Pruszkowa, robił mi usg 3D (chyba o połowę taniej niż w centrum Warszawy)jakieś 3 lata temu, wiec mam nadzieję, ze jeszcze tam przyjmuje. Jeśli chcesz namiary to powiedz, a wyszperam.

Mitsu witaj na forum! :-) Przykro mi bardzo, że tak wygląda sytuacja u Ciebie. :-( Mam nadzieję, że przynajmniej na rodziców będziesz mogła liczyć. Powiedz mi jak wygląda u Ciebie sytuacja ze szkołą?
Co do Maćka... szkoda słów... W każdym razie od odpowiedzialności nie ucieknie... :wściekła/y:
 
Ech, no i z tego wszystkiego zapomniałam napisać, że byłam wczoraj u położnej. Wyliczyła mi termin na 7 lutego wg OM, zmierzyła ciśnienie, umówiła się ze mną na wizytę domową (1 sierpnia) i wypisała druczek do szpitala na usg. Teraz mam czekać na list ze szpitala z datą usg, bedzie to między 10 a 14 tyg. ciąży, najprawdopodobniej przed wizytą położnej. To tyle.

Wczoraj się tak fatalnie czułam, że poszłam spać o 18!! :szok: Czyli zaliczyłam 12 godzin snu... :-p I tak się Wam troszkę pożalę na mojego męża, który zamiast mnie troszkę przytulić, pocieszyć, okazać trochę czułości, opierdzielił, że weszłam do łóżka w ubraniu, i że mam się połozyć jak człowiek... :-( Aż się poryczałam...
 
Nathalie dziekuje bardzo za przywitanie :happy:. W maju pisałam maturkę i po ostatnim egzaminie mieliśmy klasową imprezę, wiadomo - duuuuużo % - i na niej poczeła sie fasolka. Chciałam iść na stomatologię lub kosmetologię ale teraz plany legły w gruzach :-:)wściekła/y: U mnie nie ma tych kierunków :wściekła/y: a nie wyjadę przecież sama z dzieckiem do obcego miasta :-( Jeśli wogóle będę studiować i mieć dach nad głową bo rodzice nie wiedzą, że zostaną dziadkami i to dzięki najmlodszemu dziecku :-(. Nie wiem jak zareagują :baffled:.

Mam czas to może napiszę trochę o sobie. Jak już wspomnialam mam na imię Milena w skrocie Mi. Mieszkam w Kielcach i właśnie skończyłam LO. Mam 4 lata starszą siotrę Magdę i 3 lata staszego brata Bartka (oboje planowani a ja wpadka - chyba to dziedziczne). Maćka poznałam w 1 klasie LO a on był wtedy w 2. Świetnie się dogadywaliśmy od samego początku, i wogóle bylo cacy. Nawet miesiac jak nie wiedzielismy o fasolce bylo super. Kiedy spóźniała mi się @ kupiłam test i wyszły (wtedy) 2 cholerne kreski, najgorszy i najstraszniejszy widok w moim życiu. Przesiedziałam w lazience prawie 4 godziny. PIerwsza myśl - usunąć - za wszelką cenę i w jakikolwiek sposób, co za wstyd, studia, rodzice, znajomi...ale był Maciek, przecież się kochamy, pomoże i pewnie nawet nie będzie chciał słyszeć o skrobance. Jak ja sie głupia myliłam :wściekła/y: Tego samego dnia zadzwoniłam do niego (studiuje w Lublinie) i powiedziałam, że jestem w ciaży...zamilkł i po chwili powiedział żebym sie nie martwiła i odezwie się jutro....***** tylko tyle??!! nie martw się?! Mi sie świat wali a on odezwie się jutro??!!:wściekła/y: Zadzwonił, powiedział, że nie ma dojścia do nikogo kto mogłby przeprowadzić zabieg ale znalazł opis jak można zrobić to w domu tylko potrzebne sa jakieś tabletki!! Byl pewien, że chcę się pozbyć dziecka ale ja nie. Jak m to powiedzialam zmienił nagle ton na suchy i oziebły..."Rób jak chcesz. Jak to zrobisz to zadzwoń bo inaczej nie masz po co. Link do tabsów i opisu wyslalem Ci na gg" i sie cham rozłączył. Od tamtej pory nie zadzwonił :wściekła/y: od 3 tygodni cisza :-( Rodzice zauważyli, ze coś ostatnio nam sie nie układa. Tyle nocy wypłakałam do poduszki nie mając komu się wyżalić. Mówię o tym pierwszy raz i to tutaj kompletnie obcym osobom :-( Żałosne...
 
reklama
Mitsu witam serdecznie i współczuje ci sytuacji w jakiej sie znalazłaś :szok: ale dasz rade ja też mam nie ciekawą sytuacje ale mam nadzieje że będzie dobrze. trzymam kciuki żeby wszystko było ok

nathalie dostała link i tam można poczytać jeżeli cię to interesuje Ciąża przedłuża umowę - eGospodarka.pl - Prawo pracy

elwis ciesze sie że u ciebie wszystko ok:-) piękna fasolka
 
Do góry