reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

kraf83 i mileeenkaaa wy macie takie stresy a ja już zaczynam sie martwić lutym jak to będzie i czy dam sobie rade z takim maleństwem. Mój m się ze mnie śmieje że Luty jeszcze daleko ale ja już tak mam i nic nie poradze
 
reklama
Elunia, Yawla, Milenka super, że z dzieciaczkami wszystko dobrze.
Ardzesh, z chęcia bym Ci oddała połowę mojego biustu.
U mnie libido zerowe:-( Jak mamy z mężem chwilę dla siebie jest ok. 22 i ja już wtedy nie mam na nic siły. O dziwo on to dzielnie znosi, bo przed ciąża kochaliśmy się codziennie, z Frankiem w ciąży też tylko jak była okazja.
Wczoraj dziadka, z którym mieszkam wzięli do szpitala. Ktoś go przyprowadził z ulicy, bo prawie zasłabł i zadzwoniłam po pogotowie. Tragedii nie ma, tylko on ma straszną miażdżycę i boję się co będzie jak wróci ze szpitala. Może jestem nieludzką egoistką, ale głównie to martwię się o siebie, że spadnie na mnie opieka nad nim. Nigdy się dobrze nie dogadywaliśmy, a ostatnie półtora roku jak razem mieszkamy często było koszmarem. Życzę mu żeby żył jak najdłużej, ale nie mam zamiaru być jego pielęgniarką., tymbardziej w obenej sytuacji jak ledwo sobie radzę ze swoimi sprawami.
 
golimku a ktoś z rodziny dziadka nie może się nim zaopiekować? To normalne, że jest ci coraz ciężej.A co jak urodzisz w lutym? Też z bolącą raną będziesz skikała koło niego?Dojrze, że masz Franka na głowie to jeszcze dziadka, który domyslam się nie jest łatwy w wychowywaniu.
 
Dziewczyny (yawla, habcia, elunia r. i golimek) właśnie dostałam wiadomość od Aministratorki,macie dostęp do zamkniętego.

Golimku może ktoś mógłby pomóc Ci przy dziadku?
Co do sexu....u nas jak jest raz na tydz to jest. W tej ciąży jestem bardziej zmęczona i libido mam zerowe prawie, ale mój mąż czasem sam wychodzi z inicjatywą ;-) :-D
 
Witajcie Dziewczyny :) wrócilismy juz z urlopu a ja mam dola bo jakos tak nie chciało mi sie strasznie wracać... i teraz to tylko ryczeć mi sie chce... było tak miło i przyjemnie jak byliśmy razem w górach i nad morzem a teraz znowu szara codzienność... dobrze, że choć sama nie jestem bo jest ze mną zawsze mój MALUTKI SKARB

Nie nadrobie juz raczej tych wszystkich nieprzeczytanych stron, ale od tej chwili będę już na bierząco.

Wczoraj jeszcze po podróży byliśmy na wizycie u lekarza, sprawdził szyjkę i wszystko bardzo dobrze :) tak bardzo się ciesze moim Maleństwem, że z Niusią wszystko dobrze i serduszko prawidłowe i te wszystkie inne organy... teraz to już tylko czekam na luty by brać ją na ręce i tulić... no i by reszta tej ciążyprzebiegła bez problemu.

Kochane i Wam również życzę by ciąża przebiegała już bez żadnych problemów i szybciutko byśmy juz nie musialy sie niczym stresować...

U nas libido nie najgorsze :) choć czasem sił mi brak ;) ale nie jest źle mąż nie narzeka i ja również...

Pozdrawiam Was gorąco i przytulam do serca Wszystkie Maleństwa :) uważajcie na siebie
 
Megusku, dzięki:-)
Maran-atha, dobrze że wszystko dobrze:-) Bierz się do nadrabiania nieprzeczytanych stron.
Dziewczyny, mój dziadek ma syna, czyli mojego ojca, który z pewnością się nim nie zajmie, bo nie ma kiedy( karierę robi na stare lata:-p). Tylko że dziadek ma bardzo wysoką emeryturę (ok. 3tys.) i cały czas sobie ja odklada, bo skąpiradło z niego straszne. Mógłby tak naprawdę opłacić kogoś, kto się nim zajmie. W ogóle mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby, ale wiem do czego on jest zdolny i może robić wszystko, żebym to ja go obsługiwała itp. Dzisiaj wszystko w czarnych kolorach widzę, też mnie dopada depresja jesienna i strasznie się boję co będzie:-(bo czasami to mam ochotę rzucić to wszystko i uciec gdzieś daleko.
 
widze że nie jestem sama z małym libido i zamartwianiem sie o dziecko. zabrzmi to egoistycznie ale lepiej mi :confused:
golimek a może dziadek sie zmieni i pomoże jak pojawi sie drugi dzidziuś...
Ardzesh a na czym ta delegacja twoja dziś w kielcach polega? czym sie zajmujesz?
 
reklama
Hej!

Maran-atha witaj z powrotem!:happy:

Milenka, bardzo sie ciesze, ze z Twoja Dzidzia wszystko dobrze!!!:-)
A co do obaw, to mysle, ze kazda z nas je ma, niestety, ale musimy wierzyc, ze wszystko jest w porzadku, musi byc! No bo przeciez do tej pory juz byloby wiadomo, prawda?:happy:

Wlasnie wrocilam od poloznej. Zmierzyla mi cisnienie, posluchalysmy serduszka:-):-):-), "zbadala" mi mocz i juz. Powiedziala, ze z moimi siuskami wszystko ok... Chyba jednak za malo pilam i stad ten metny mocz...:baffled:

Strasznie jestem dzisiaj niewyspana... Wczoraj pisalam, ze maly nie budzi mnie w nocy, a dzis po tradycyjnym siusiu, tak sie krecil, ze nie moglam zasnac przez prawie 3 godz.:szok::-D Dostalam za swoje:-D

Piszecie o libido, a ja ostatnio na pytania typu: 'Kochanie jak tam Twoje libido?';-) odpowiadam: 'A co to jest libido?':-D:-D:-D Ale czasem zdarza sie tak, ze wraca ze zwojona sila...:-)
 
Do góry