reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Nathalie nie boisz się chodzić do kina? Bo ja np mimo, że mam darmowe bilety to nie chodzę, bo wiem jak mała reaguje na głośne dźwięki. W brzuchu to jest taki szał że coś strasznego. Nie wie czy to dziecko się boi czy co, ale reaguje ostro. Czasem jak są chwile napięcia na filmach, strzelanie, krzyki czy coś, to ja się wystraszę solidnie a co dopiero dzidziak. Huhuhuhu.
 
reklama
-j- znając polskie realia ja na Twoim miejscu szłabym na prywatną wizytę do znanej Ci lub poleconej przez kogoś wiarygodnego okulistki lub okulisty , pokazała mu ten wypis i poprosiła o napisanie jasnego i wyraźnego zaświadczenia na podstawie którego będziesz mieć zapewnione cc , później już tylko mieć to przy sobie w lutym w szpitalu i z głowy .
 
-j- a ja jeszcze mam pytanie. Rozumiem, że będąc w szpitalu zrobili Ci zestaw badań. Ale czy ty coś przeczuwałaś, że masz coś z oczami? Że odkleja Ci się ta siatkówka?
Czy to jest tak, że gdyby przypadkiem nie wyszła Ci podwyższona glukoza, to nie zdawałabyś sobie z tego sprawy? Ciekawe ile z nas też miałoby podobne problemy, gdyby wysłali nas wszystkie na takie badania.
Mimo wszystko dziewczyny - asus i j będę za Was mocno trzymać kciuki z tym CC!
 
ardzesh jak mnie badało stado lekarzy już na oddziale to wtedy zauważyli okulary i pytają sie mnie jaką mam wadę .W ogóle to kupa śmiechu była, ale mniejsza o to. Powiedziałam im o wadzie i o tym, że coraz gorzej zaczynam widzieć. Ordynator powiedział żeby jeszcze dopisać mi do badań okulistę.:tak:Nie miałam zielonego pojęcia , że to siatkówka.Nigdy o takiej wadzie nawet nie słyszałam.A do okulisty miałam się wybrać prywatnie.
Niestety z tym moim wzrokiem jest coraz gorzej. :-(Nawet sprawy sobie z tego aż tak nie zdawałam, że aż tak słabo widzę:-(i że to tak szybko bedzię postępowało. Poprostu nie daję już rady jeździć autem a co gorsza niedowidzę dużych szyldów sklepów . Nie wspominając o ogladaniu telewizji:zawstydzona/y:. Mam takie wrażenie jakby z dnia na dzień było coraz gorzej.Męczy mnie też bardzo światło nocne oraz komp.
asus chyba zrobię tak jak napisałaś. Pójdę do innego okulisty i zobaczę co on na to wszystko powie.
 
Ostatnia edycja:
-j- nie chce cię straszyć, ale odklejenie siatkówki to poważna sprawa i lepiej zadbaj już teraz o to. Nie czekaj na koniec ciąży. Wiem że na zabiegi tego typu czeka się po 2 lata i lepiej zapisz się już dziś. Chyba że zabieg w twoim przypadku nie będzie konieczny. A wydaje mi się, że z takim schorzeniem wszędzie zrobią ci CC. Wada wzroku to nie to samo co odklejanie się siatkówki. Można mieć dekle od jabola do końca życia i widzieć, a siatkówka jak się odklei to już problem się robi. A wysiłek sprzyja odklejaniu siatkówki.
 
aga już zostałam poinformowana co i jak z tą siatkówką.:tak:Nie wiem ile czeka się na zabieg, ale okulistka myślała nad tym czy by teraz tego nie zrobić .Nawet dziwiła się , że dwa razy naturalnie rodziłam. Kurczę, wcześniej nic na to nie wskazywało , że aż tak źle jest z tą siatkówką. Nigdy pod wzgledem okulistycznym nie byłam badana :-(, bo nic takiego mi się nie działo.
Wzięła wszystko za i przeciw i stwierdziła, że teraz taki zabieg to jednak duży stres dla matki co mogło by sie zakończyć porodem.:-(Tak więc wypisała mi w kartę szpitalną przebieg badania i napisała o tym przeciwwskazaniu.
Na karcie wypisu ze szpitala mam napisane, że zaraz po porodzie mam sie zgłosić na oddział okulistyczny w celu wykonania fotokoagulacji laserowej do pracowni laseroterapii. Mam podany nr. i namiary lekarza.A teraz mam się oszczędzać , nie dzwigać, itp.
 
Wada wzroku to nie to samo co odklejanie się siatkówki. Można mieć dekle od jabola do końca życia i widzieć, a siatkówka jak się odklei to już problem się robi. A wysiłek sprzyja odklejaniu siatkówki.

:tak::tak::tak::tak::tak::tak:
otórz to
sama wada wzroku nie jest przeciwwskazaniem do cc , tylko ryzyko odklejenia się siatkówki i ciśnienie w oczach.
 
:szok: że robią jeszcze problemy z cc jeżeli wszelkie wyniki od okulisty wskazują na zagrożenie utraty wzroku.... czasami nie rozumię tego co się dzieje w polskich szpitalach :no:
 
Hej Kochane :-)

Ja od wczoraj jestem w domku swoim, zostaje sama do wtorku, bo maz musial juz wracac, z powodu pracy.

Doslownie odetchnelam, mamuska nakarmila mnie bigosem, galaretka z kurczaka, ciastem i lodami :-) Fajnie tak byc raz na jakis czas, to traktuja mnie jak ksiezniczke ;-) Przynajmniej sobie odetchne od tesciowej i zatesknie za mezem. Pozatym we wtorek wizyta u gina, mam nadzieje, ze wszystko gra, bo ostatnie usg mialam 6 tyg temu :-( Ale maluch znowu kopie jak szalony, chyb mu tu lepiej :-)

Jutro bede miala czas, by was poczytac, bo u meza za bardzo nie mam kiedy, a nie chce zebyscie o mnie zapomnialy :-( Tesciowa jak tylko widzi mnie przy komputerze dluzej niz 10 minut zaczyna wzdychac i pozniej sie zali ile to ona ma pracy w domu :no: Wiec wole nie widziec jej krzywych spojrzen.
 
reklama
mileeenkaaa a Ty gdzie wsiąkłaś ?? Myślałam, że albo coś złego, ale bardziej obstawiałam, za tym, że jest ci teraz tak dobrze, że nie masz czasu na kompa:-):-):-).
-j- według mnie nie będziesz miała żadnych problemów z cesarką. Żaden lekarz nie weźmie odpowiedzialności za utratę przez Ciebie wzroku z powodu jakiegoś własnego halo. Myślę, że będziesz miała planowana cesarkę. Nie stresuj się, jak pójdziesz do swojego lekarza, to zobaczysz jego postawę do tej sprawy. A do porodu jeszcze tyle czasu, że wszystkie w Polsce porodówki odwiedzisz, żeby się dowiedzieć czy aby na pewno zrobią ci cc.
 
Do góry