reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

_Dorotka_ - ja pytałam swojego lekarza o probiotyki- powiedział, ze można, więc raz na kilka dni połykam sobie trilac przed śniadaniem, a poza tym jabłka i nektarynki na mnie działają i sporo płynów, zwłaszcza na te upały...

a w ogóle, to nawiedziła mnie infekcja grzybicza, z którą borykam się już wiele, wiele miesięcy, dostałam Gynopevaryl- ponoć jedyny, jaki mozna zastosować w pierwszym trymestrze, swędziało mnie jak jasna cholera, nic przyjemnego, lactovaginal i płyn do higieny intymnej lactacyd femina nawet mnie nie uratowały :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: zła jestem i niepocieszona, bo ani przytulanek nie wolno, a i martwię się, by maleństwu nie zaszkodziło...

wczoraj zdecydowaliśmy się z mężem, że nie będziemy robić przezierności karkowej- w sumie trisomia jest to wada nieuleczalna i żadnego wpływu już na nią mieć nie będziemy, w 20 tyg zbadamy, czy nie ma jakichś wad rozwojowych -serduszko, główka itp..., które ewentualnie można leczyć.... z jednej strony chciałabym wiedzieć, z drugiej strony wierzę, ze jest dobrze... sama nie wiem...
na studiach naczytałam się tylu informacji, ze jakiś rok temu z przerażeniem stwierdziłam, że jeśli kiedyś zajdę w ciążę, to zwariuję z obaw, ze będę na pewno mieć dzieciątko z tyloma chorobami, ze lepiej go w ogóle nie mieć...
coś mam dziś zły dzień, może przez te drożdżaki pierońskie??!! można pocieszać...

a w ogóle to mam dziś imieniny... i z tej okazji chyba wyrosły mi znów dwa dorodne pryszcze na buzi :wściekła/y::wściekła/y: ggggrrrrrrrrrrrrhhhhhhhhhhh!!!!!!!!
 
reklama
Martussa wszystkiego najlepszego z okazji imienin :)

A ja odebrałam wyniki badań i chyba z tego wszystkiego wybuchnę śmiechem :D
Malutką anemie to miałam cały czas, a teraz w ciągu miesiąca i ilość czerwonych krwinek i ogólna objętość krwinek we krwi spadły mi o ponad 1% i mam stan alarmowy :D
a w moczu znowu pojawił sie osad szczawionowo wapniowy co oznacza ze "kamica welkome tooo bahama mama luuuuuuuuu" :D

Wiem, że to nie powinno być do śmiechu, ale ja nie moge z tego, sypie się jak stara baba poprostu, z nerami od 1 roczku mama mnie leczyła i jak się w końcu udało jako tako, został sam piasek, grudy usunięte to tu znowu niespodzianka i znowu będę sie bawić od początku. Ciekawe co teraz, lekarz zawsze kazał piwo pić :D
a krew to....śmiech na sali, w cholere z tym wszystkim
ta ma cukrzyce, ta anemie, ta bóle kręgosłupa, ta chore nerki, zęby, zapalenie narządów intymnych i pęcherza
proponuje kochane połóżmy się do grobu :D
ide się wyśmiać z żalu
 
Martussa82 - moja przyjaciółka ma czasem opryszczke w tamtych okolicach i gin jej powiedział, że przez to jest kwalifikowana do CC. Zapytaj gina jak będzie z Tobą. No i wszystkiego najlepszego!
antar nie przejmuj się że chudniesz, bo to częste wśród ciężarówek. Nie ty pierwsza :) no i czekam na fotkę.
Nathalie _Dorotka_ - uwierzcie mi, że zakupię jagódki suszone. Wczoraj chciałam kupić ta colę i banana, ale banany były tak paskudne, że odeszłam bez nich.
_Dorotka_ zjedz jabłko i popij dużą ilością wody. Jeśli nie podziała to po jakimś czasie znowu to zrób.Ja zawsze w takich momentach stosowałam herbatki przyśpieszające przemianę materii ale... w czasie ciąży też zabronione :<
kraf83 ogólnie owoce są zdrowe, ale każdy gin może mówić coś innego... nie wiem czy masz zrezygnować z tych bananów. Ja w każdym bądź razie od początku ciąży nie zjadłam ani jednego - bo mnie wystraszył.
jezyk nie bój się usg :D masz się na tą chwilę cieszyć. Już też lada dzień będziesz w II trymestrze i ulży Ci :)
_Dorotka_ larkaa ja się założę, że będę ostatnia która z naszego grona cokolwiek poczuje w brzuszku... Ale macie fajnie, że już czujecie maleństwa. Też bym już chciała :D Moja koleżanka jest 23 tc i nadal nic nie czuje!

Ja za to dzisiaj czuje się świetnie. Upału na razie nie odczuwam. Nic mnie nie jest w stanie wyprowadzić z równowagi i ogólnie jest super! :-D
 
Cześć Przyszłe Mamusie,
Ja też mam termin na lutego i już się nie moge doczekać mojego maleństwa. Czuje się bardzo dobrze, jedyne co przeszkadza, to to ciągłe siusianie :p hehe. Mam pytanie czy byłyście na USG 3 D i czy sie tam wybieracie, a jak tak to kiedy? Fajnie,że lutowe mamy mogą wymienić się odczuciami :)) Pozdrawiam Was i Dzidziunie w brzuszkach !
 
_Dorotka jesli chodzi o niezbyt przyjemna sprawe, czyli o zatwardzenie :baffled: to powinno sie jesc duzo owocow i warzyw. Mi bardzo pomaga jogurt malinowy z ziarnami zboz (cos takiego) i najlepszy sposob na mnie, to sa suszone morele (ok10) po zjedzeniu ich czekam ok 15 minut i jestem uwolniona :-) (acha.... mozno wypic troche wody przed ich zjedzeniem) mam nadzieje, ze przynajmniej troszeczke pomoglam :happy2:
 
larkaa- dziękuję za życzenia. :-)
:-D:-DMasz, Babo, poczucie humoru:-D:-D
"kamica welkome tooo bahama mama luuuuuuuuu" :D


ardzesh- nie sądzę, by grzybica kwalifikowała mnie do cc, ale spytam jak tylko nie zapomnę. a i za życzenia Ci dziękuję :-)

ja oprócz wzdęć i czasem zaparć niestety nie czuję w brzuszku małego lokatora :no::no: poczekam...

a w ogóle to wychodzę z dusznego biura i idę na tę patelnię dorwać swoich dozorowanych- uważajcie, Ciężarówka w złym humorze na katowickich uliczkach!! :baffled:
 
ja jeszcze nie miałam problemów z żołądkiem i oby tak dalej:-)
więc nic wam nie poradzę.
Martussa wszystkiego najlepszego:-):-):-)

dzisiaj jest straszny dzień, taka pogoda że ledwie można wytrzymać:(
zazdroszczę wam dziewczyny że coś już czujecie bo ja jeszcze nie, ale moim zdaniem to zdecydowanie za wcześnie.Ale już doczekać się nie mogę :wściekła/y:
 
Dziękuję za rady co do moich mdłości... Dzisiaj są nie do zniesienia. Na szczęście już jestem w chłodnym domku i mogę odpocząć, a za dwa dni wreszcie upragnione wakacje :)
barbara2pl muszę koniecznie wypróbować te morele :) raz, że samopoczucie przez to kiepskie, to jeszcze nie wiem czy ten brzuch wieeeelki to od Dzidzi czy od czegoś innego...
Użytkowniczka, Anettee witam wśród lutowych mam :)
Martussa przyłączam się do życzeń :)
emkamek moje gratulacje!

Zmykam odpocząć, bo jeszcze mnie dzisiaj czeka nadzorowanie przestawiania mebli w naszym przyszłym domku :) Dźwigać nie mogę, to chociaż psychicznie będę wspierać mojego Ł :)
 
Dzięki za ciepłe przywitanie :) Przez te upały mój żołądek po prostu fiksuje.... Najgorzej jest w firmie: klimatyzacja, jedna pozycja no i stres. Niewiele trzeba żeby mnie wyprowadzić z równowagi :wściekła/y: Ciekawa jestem jak wy radzicie sobie w pracy?
 
reklama
Witajcie wszystkie nowe lutuweczki!!! Ja dzisiaj kolejny dzień zmagam się z rozstrojem żołądka, nie wiem co to dalej będzie. Dzisiaj faktycznie gorąco a ja musiałam stać 2 godziny w kolejce na centralnym po bilety do Wiednia, bo moja rodzicielka wymyśliła że mnie tam wyśle na cztery dni bo teraz super wyprzedaże i wogóle. Ja bym szczerze mówiąc wolała pooglądać Wiedeń, wyczuć klimat miasta niż tamtejszych sklepów. Mam tam siostrę od trzech lat i jeszcze tam nie byłam, więc wyprzedaże to doskonały pretekst by odwiedzić rodzinę:) Ja dzidziusia też jeszcze nie czuję, ale czuję wielką macicę dużo powyżej kości łonowej. Z tymi ruchami płodu to mam wrażenie że to dużo za wcześnie, gdybym coś czuła to pewnie byłby to efekt tego że bardzo chce czuć.
 
Do góry