reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

po wizycie u gina

MoniQa bedzie dobrze,do lezenia przywykniesz,jak i ja przywyklam,choc pewnie czasem nie wytrzymasz i wyjdziesz na krotki spacerek.Nie zdziw sie zmiana koloru moczu,po Furaginum zawsze robi sie pomaranczowy.
A powiedz mi czy czulas cos w pochwie,ponoc gdy szyjka zaczyna sie skracac,to czuc takie uklucia w srodku?

Ja Usg mam 3 lipca,potem 6 wizyta.Tak wiec odliczam.

Pozdrawiam
 
reklama
Katka musi byc dobrze ... bedziemy dzielni :)
A czy cos odczuwalam ? hmmm... trudno wyczuc .. nibo cos tam bylo, napewno bolal mnie brzuch dolem przez dwa dni 9pislalam o tym chyba wczesniej) ale zwalalam to na bol @ ( w tym okresie powinam dostac @ ) okazalo sie inaczej, ze wtedy wlasnie zaczelo sie cos dziac ...

Teraz musimy byc silne jeszcze bardziej niz bylysmy ::) ... ale swoje odplakalm juz ;) ... mezus poprzytulal i uspokoil .. jak dobrze ze go mam :)
 
MoniQa napewno będzie dobrze nie denerwuj się :-* Jak byłam w ciązy z Łukaszkiem to miałam podobną sytuację szyjka bardzo mocno mi sie skróciła i zaczęło się rozwarcie 2-3 cm lekarze założyli mi szew (po którym nawet specjalnie nie musiałam na siebie uważać - normalnie wróciłam do pracy ) szew ściągneli mi w 34 lub 36 tc nie pamiętam dokładnie , stwierdzili po ściągnieciu że mogę urodzić w każdej chwili a ja doczekałam do 42tc .
Za to moja koleżanka też miała podobną sytuację i wytrzymała beż szwu oszczędzając się do tej pory a zaczęła 36 tc .
Całuski i nos do góry :-* :-*
 
MoniczQo - trzymaj się i przede wszystkim oszczędzaj siebie i maluszka przed niepotrzebnymi stresami.

Jesteśmy z Tobą i trzymamy kciuki - będzie dobrze !!!!!! jestem pewna!!!!
 
Monia!! Ja też z całych sił trzymam kciuki żeby Twoja szyjka się nie wygłupiała i pozostała taka jaka jest ;) Będzie dobrze!! Na wrzesniówkach jest adasia, która ma podobny problem, założono jej krażek i tfu tfu do teraz jest dobrze, zreszta może zajrzy tu adasia i Ci napisze ;) Odpoczywaj!! :)
 
Monisiu, wszystko bedzie dobrze, zobaczysz ze o tylko chwilowe. Odpoczywaj duzo i sie nie stresuj. Jesli beda musieli zalozyc krazek to nic zlego. Mysl pozytywnie, Dawidek na Ciebie liczy :-* ( i my tez )
 
reklama
Nadia, Paulinka :-* :-*

Ja juz wszystkiego sie dowiedzialam o tym krazku .. jesli bedzie potrzeba to jak najbardziej niech zakladaja ... najwazniejsze ze nie boli przy zakladania, noszeniu i sciaganiu ;D .. a tego sie najbardziej balam ;)
 
Do góry