reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Po wizycie u gina.

Myfcia supeeerr wiadomość gratulacje mieszkanka.  :)
Wczoraj bylam na kontroli odebralam wyniki badań ( bywaly lepsze )   :(  ale tak jak Myfa wszystko zamknięte na 4 spusty. Cukier w normie. Oczywiście leżeć i nic nie robić. Ginka dalej twardo obstaje przy terminie styczniowym i wczoraj mi napisala 27 tyg.
 
reklama
Myfa, gratuluję mieszkanka! 8) Teraz poszalajesz z urządzaniem.
Ja uwielbiam takie zajęcia. My od roku mamy swoje 32 m2, ale do tej pory nie urządziłam ich tak jak sobie wymarzyłam tylko z jednego oczywistego powodu. ::) Może Ty będziesz miała więcej szczęścia do sponsorów?
 
Myfcia super że w końcu dali wam klucze macie sporo czasu na urządzenie mieszkanka po swojemu ;)
tylko pamietaj nie dzwigaj kobitko bo można sobie i dzidzi zaszkodzic!
 
dziekuje dziewczyny :-) sponsowrow nie mam wielkich ci co zwykle rodzice...ale i od nich za wiele nie chce brac bo nie maja sami....pewnie zacznie sie zycie w wielkim kredycie ;-) dzisiaj wyruszam za szukaniem mebli do kuchni....mezowi wytyczne juz dalam co do malowania tylko kwestia jeszcze dobrania kolorow...uwzielam sie na zielen w kuchni taka jak sofa Misqi :-) i dwie sciany ciemnego rozu w duzym.......mam nadzieje ze juz po ciazy mi sie to nie odwidzi...i bede mogla normalnie funkcjonowac wtych kolrach :)
Dziwgac nie moge alkle jak tu podloge umyc? jejku a okna....ktore myja zeby przyszpieszyc poprod? oj biedny ten moj mezczyzna cos czuje ;-)
Klara mi wczoraj gin wpisal 25 tydzien ciazy ale za dwa tyg na usg pewnie wyjdzie o tydzien wczesniej .... wczoraj nospe wzielam pierwszy raz i wiecie co pomoglo..... zauwazylam jednak ze jak stoje mam twardy brzuch a jak siedze miekki nic z tego nie czaje pewnie sie naciaga jak staje? albo juz wogole fiksuje....
kurcze ale happy jestem ze w koncu mieszkanko mamy.....
Karola7 to powtorka z parapetowka bedzie :-)
buziaki
 
Myfa, ale Ci zazdroszcze tego uzadzania teraz :-)
My niby mamy swoje mieszkanko i moznaby troche poszalec (58 m), ale tak sie zlozylo, ze moj mezczyzna zrobil generalny remont tuz przed moim wprowadzeniem sie do niego... Niby pytal mnie o wszystko, ale wtedy nie chcialam sie szarogesic .... no i nie wszystko jest po mojemu...
A niektorych rzeczy, ktore chcialabym inaczej po prostu nie da sie przeskoczyc ;-(
Ale pokoj dla dzidzi byl robiony na poczatku roku i tutaj juz ja sie panoszylam...
A taka zielen w kuchni.... mhm.... super.... Moj brat ma tak w pokoju i wyglada extra...
 
ja urzadzanie mieszkania mam juz za soba. Bylo to juz ponad rok temu. Moj maz sie wycwanil i wiekszasc decyzji co do urzadzania pozostawil mi a ze wtedy jeszcze nie pracowalam wiec robotnicy, glazurnicy, hydraulicy wszystko bylo na mojej glowie. Pomalowalismy sciany na bialo bo na poczatku nie wiedzielismy jeszcze jakie bedziemy miec meble itp. Ale do kuchni robilam meble na zamowienie i wybralam sobie kolor mebli groszek-fronty a boki dzika gruszka( cos w kolorze bordu wpadajacego w braz). Ogolnie wiekszosc dodatkow mam tez w kolorze zielonym. Wyglada super. Myfa ale mimo tego calego zamieszania urzadzanie wlasnego mieszkania jest super. Tylko sie nie przemecz za bardzo. Ja wiem ze to korci zeby samemu cos przestawic , przeniesc. Bo sama to zrobie najlepiej wiem to po sobie. Ale niestety teraz musisz korzystac z pomocy innych.
 
Cześć wszystkim mamusiom życzę miłego spokojnego popołudnia.
Myfa z całego serca gratuluję nowego M. Pamiętam jak moje pierwsze 38 m2 urządzałam i jaka byłam podniecona. Super. Jednak rok temu wybudowałam sobie dom i wprowadziłam się w grudniu 2004 r i do tej pory nie mogę skończyć remontu. Mam wrażenie że to nigdy się ni skończy. Do tego dużo rzeczy robiłam sama jak postarzanie mebli drewnianych czy malowanie i tynki strukturalne i wiele innych a teraz z moim Kwiatuszkiem nie mogę robić sama nic i szlak mnie trafia na fachowców, ciągle trzeba patrzeć im na ręce. Do tego zaraz zaczynam następny remont tzn schody, podłogi, góra domu bo jak Mateo się urodzi to min. 3 lata żadnego kurzu i bałaganu. Jak o tym pomyślę to już mam dość. Ale ja nie mogę liczyć na męża bo pracuje do 22 a mam nadzieuję, że ty będziesz tylko wydawać polecenia i cieszyć się z efektów. Bardzo ci tego życzę. Aha! ja mam zieloną kuchnię i przedpokój (nie uznaję w domu innych kolorów jak brąz i zieleń) jak będziesz chciała podaj e-mail to ci prześlę i zobaczysz jak to wygląda.
Klara proszę ani się waż przechodzić do styczniówek i cieszę się że wszystko ok. najważniejsze, że wszystko zamknięte i małemu dobrze u ciebie w brzusiu. leż i niczym się nie denerwuj.
 
reklama
Myfa na fotki czekamy. a najlepiej wygladaja takie fotki "przed" i "po" dopiero widać różnicę. My mamy kilka przed i sa super.
 
Do góry