reklama
No to rewelacje o USG już opisałam w odpowiednim wątku, a tu napiszę, że zapytałam się ginki o szczepienia na grypę, w tym szczególnym okresie zagrożenia grypą ptasią...
Powiedziała że dotąd zabraniano kobietom w ciąży tych szczepień, ale teraz kiedy ptasia grypa nadchodzi wypowiadają się w telewizji różni krajowi konsultanci(???) w tak oficjalnych i poważnych programach jak "pytanie na śniadanie" (LOL) i każą bezwzględnie się szczepić kobitkom ciężarnym...
Ona nie może kazać swoim pacjentkom się szczepić póki nie ma oficjalnych wytycznych. I tu mi powiedziała że jak na tak groźną chorobę gdzie do tej pory umarlo na całym świecie około setki osób, to więcej dziennie umiera na zapalenie płuc... Tak więc podjęłam decyzję, że nie będę się szczepić. Tym bardziej że dopiero po podaniu szczepionki można się porządnie rozchorować i ryzykować urodzenie chorego dziecka...
Poza tym mam zrobić morfologię, mocz, krzywą doustną na glukozę (pytałam się, mogę sobie zrobić w domku) i toksoplazmozę IgM
Powiedziała że dotąd zabraniano kobietom w ciąży tych szczepień, ale teraz kiedy ptasia grypa nadchodzi wypowiadają się w telewizji różni krajowi konsultanci(???) w tak oficjalnych i poważnych programach jak "pytanie na śniadanie" (LOL) i każą bezwzględnie się szczepić kobitkom ciężarnym...
Ona nie może kazać swoim pacjentkom się szczepić póki nie ma oficjalnych wytycznych. I tu mi powiedziała że jak na tak groźną chorobę gdzie do tej pory umarlo na całym świecie około setki osób, to więcej dziennie umiera na zapalenie płuc... Tak więc podjęłam decyzję, że nie będę się szczepić. Tym bardziej że dopiero po podaniu szczepionki można się porządnie rozchorować i ryzykować urodzenie chorego dziecka...
Poza tym mam zrobić morfologię, mocz, krzywą doustną na glukozę (pytałam się, mogę sobie zrobić w domku) i toksoplazmozę IgM
Myfa80
mama Hubcia i Wojtusia
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 6 526
jestem juz po wizycie skrocila sie szyjka ale minimalnie i mam sie nie przejmowac bo wszzytsko domkniete na 4 sposty.....podczas przeprowadzki mam zakaz dzwigania...poza tym natwardniejacy brzuch do 6 tabl dziennie magnezu nawet mam brac i czasem nospe ale sprawdzic czy to dziala.....dowiedzialam sie ze mam sie nie martwic tym ze urodze w Siedlcach bo czy tu czy tam jestem idealnie zbudowana i nie ma zadnych ani medycznych ani innych przeciwskazan do porodu naturalnego. poza tym dzidzia zdrowa jak rydz.....powiedzial mi ze spokojnie sama urodze i mam nie pozwolic grzebac sobie...mial chyba na mysli cesarke...za dwa tyg ide na usg mam przyjsc z mezem to juz 27 tydzien bedzie wiec zaczne 3 try....i zobaczymy wkoncu czy on czy ona....dostalam skierowanie na krzywa ....a niskim cukrem mam sie nie przejmowac bo najgorsze to jak za duzo :-)...ogolnie narzie wszytsko wporzasiu....a sluchalam serduszka maluszka bilo tak fajniutko.....
Myfa80
mama Hubcia i Wojtusia
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 6 526
kurcze zapomnialam sie spytac o szczepienie...ale moj a tesciowa jest peilegniarka i powiedziala mi to samo co Tobie ginka - Misqu....tak wiec ja sie nie szczepie jedynie moje kochanie dzisiaj sie zaczepilo w pracy....a dostalismy wkoncu klucze do mieszkanka naszego...a ja mam zakaz dzwigania....i wogole mam pokazywac gdzie co postawic....makabra...
bo w naszym stanie to juz porod grozi i zaden lek nie pomoze.....Misqu dobrze masz ze masz glukometr.....
bo w naszym stanie to juz porod grozi i zaden lek nie pomoze.....Misqu dobrze masz ze masz glukometr.....
aha, zapomniałam napisać że pytałam się też o te skurcze przypominające bóle miesiączkowe... Jeśli się znowu pojawią to mam na to wziąć no-spe oraz magnez i brać conajmniej przez trzy dni nawet jeśli zaraz ustąpią, wtedy powinno bezpowrotnie pomóc.
karola7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2005
- Postów
- 5 462
Myfa, Misia super wiadomości od lekarza.
Myfa nawet nie myśl o dźwiganiu, no ewentualnie mozesz swoją podusię przenieść . No i gratulacje z powodu kluczy. U nas 27 października rocznica odbioru kluczy :laugh: Oj bylo roboty co nie miara. Milego remontowania i obmyslania jak tu urzadzić mieszkanko. Tez bym tak chciala (no może tylko bez wydatków )
Myfa nawet nie myśl o dźwiganiu, no ewentualnie mozesz swoją podusię przenieść . No i gratulacje z powodu kluczy. U nas 27 października rocznica odbioru kluczy :laugh: Oj bylo roboty co nie miara. Milego remontowania i obmyslania jak tu urzadzić mieszkanko. Tez bym tak chciala (no może tylko bez wydatków )
reklama
Myfa, gratulacje z powodu mieszkanka!
misiaq, te skurcze jakby miesiaczkowe, to byly naprawde skurcze, czy tylko takie "rozlane" po podbrzuszu pobolewanie jak na miesiączkę? Bo ja mam czasem takie pobolewanie, ale lekkie i skurczow chyba nie czuje.
misiaq, te skurcze jakby miesiaczkowe, to byly naprawde skurcze, czy tylko takie "rozlane" po podbrzuszu pobolewanie jak na miesiączkę? Bo ja mam czasem takie pobolewanie, ale lekkie i skurczow chyba nie czuje.
Podziel się: