reklama
No tobra, zaczynam od przepisu na wiercenie :-) Gin kazal duzo lezec, najlepiej na lewym boku, wiec umylam okna ;-)
Jakos to moje skakanie po krzeslach chyba zmobilizowalo mala ;-) Zreszta robilam to tak, ze najpierw mylam czesc okna, a potem do lozeczka polezec troche :-) I nam sie udalo :-)
Karolina, ja w miedzyczasie tez bralam zelazo jakies, ale tylko paskudnie sie po nim czulam, z hemoglobinka dalej sobie spadala. Wiec u mnie to nie o to chodzi ;-(
Zobaczymy... w poniedzialek ide do mojego pana doktorka przystojnego, to zajmie sie moja krwia ;-)
Jakos to moje skakanie po krzeslach chyba zmobilizowalo mala ;-) Zreszta robilam to tak, ze najpierw mylam czesc okna, a potem do lozeczka polezec troche :-) I nam sie udalo :-)
Karolina, ja w miedzyczasie tez bralam zelazo jakies, ale tylko paskudnie sie po nim czulam, z hemoglobinka dalej sobie spadala. Wiec u mnie to nie o to chodzi ;-(
Zobaczymy... w poniedzialek ide do mojego pana doktorka przystojnego, to zajmie sie moja krwia ;-)
dynia
papla maniakalna
No! Kira, na ciebie i dobre wieści można liczyć. Jak się cieszę, że u Was wszyściutko w porządalu 
Klara, musisz sobie odwrócić uwagę od męczących i stresujących myśli o nieznanym. Będzie dobrze i koniec! Staraj się myśleć o innych rzeczach np. o świętach, potrawach, prezentach
Klara, musisz sobie odwrócić uwagę od męczących i stresujących myśli o nieznanym. Będzie dobrze i koniec! Staraj się myśleć o innych rzeczach np. o świętach, potrawach, prezentach
Myfa80
mama Hubcia i Wojtusia
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 6 526
Kira to ja sie naskakkalam tez osttanio z meblami a podlogi na czworaka mylam - super pozycja odciaza sie szyjke.... zaczne polegiwac na boczku, chociaz ja osttanio wierce sie nieziemsko....
Klara to naturalna kolj rzeczy takie zamarwtianie, tym bardziej jak czlowiek za duzo mysli a lezenie temu sluzy niesttety....bedzie dobrze
buziaki
Klara to naturalna kolj rzeczy takie zamarwtianie, tym bardziej jak czlowiek za duzo mysli a lezenie temu sluzy niesttety....bedzie dobrze
buziaki
I jeszcze jedna informacja dla mam, ktore czekaja na fikolka u malenstwa. Ja zauwazycie, ze dzidzia zaczyna sie straaaaasznie wiercic, duzo wiecej niz normalnie, to calkiem mozliwe, ze wlasnie sie przekreca. Moja tak miala.
Wiercila sie przez dwa dni bez przerwy!!!!!!!!!!!!!! I efekt widac :-)
Ciesze sie strasznie. Niby cesarka mnie nie przeraza, ale jesli moglabym jej uniknac, to oczywiscie wole te wersje :-)
Czy Wam lekarze tez ustalaja wiek lozyska??
Jaki teraz powinien byc?? (przelom trzydziestego i trzydziestego pierwszego tygodnia). U nas jest pierwszy na drugi.... Chyba dobrze?? Gin nie komentowal, wiec pewnie ok....
A i gin potwierdzil, ze mocniej czuje sie maluchy (przez caly czas), jak lozysko jest od strony wewnetrznej :-) U nas jest na scianie tylnej, wiec dlatego tak mocno i czasami wrecz bolesnie mala daje o sobie znac. Po prostu lozysko nie amortyzuje jej kopniakow i wszystko idzie w brzuszek ;-)
Wiercila sie przez dwa dni bez przerwy!!!!!!!!!!!!!! I efekt widac :-)
Ciesze sie strasznie. Niby cesarka mnie nie przeraza, ale jesli moglabym jej uniknac, to oczywiscie wole te wersje :-)
Czy Wam lekarze tez ustalaja wiek lozyska??
Jaki teraz powinien byc?? (przelom trzydziestego i trzydziestego pierwszego tygodnia). U nas jest pierwszy na drugi.... Chyba dobrze?? Gin nie komentowal, wiec pewnie ok....
A i gin potwierdzil, ze mocniej czuje sie maluchy (przez caly czas), jak lozysko jest od strony wewnetrznej :-) U nas jest na scianie tylnej, wiec dlatego tak mocno i czasami wrecz bolesnie mala daje o sobie znac. Po prostu lozysko nie amortyzuje jej kopniakow i wszystko idzie w brzuszek ;-)
Myfa80
mama Hubcia i Wojtusia
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 6 526
no ja mam na scianie tylnej...i w 31 tyg mialam II stopien dojrzalosci lozyska i gin powiedzial ze prawidlowo :-) wiec u Ciebie jest super....moje male tez czuje czasem dotkliwiej...khmmm, ale zadziej juz, powiedzcie mi gdzie czujecie kopniaki jak male jest ulozone glowka w dol? u mnie po lewej stronie na wysokosci pepka czasem wyzej, pojawia sie taka kulka albo nawet dwie symetrycznie po obu stronach pepka... kopniaki czuje w pachwiny albo tez w bok prawy....
Myfcia, ja sie zorientowalam w sumie sama, ze mala cos wykombinowala po tym, ze gdzie indziej zaczelam mnie kopac....
Jak byla dupka w dol (ale ona miala tez nozki zadarte do dory wtedy... tak jak scyzoryk zlozona byla.... nozki przy glowce) to czulam ja bardzo mocno po obu stronach pepka. I bardzo mocno sie rozpychala... tak jakby dno macicy rozciagala na boki...
Potem byla poprzecznie i czulam ja na bokach, ale nizej... wtedy chyba namocniej, bo najciasniej jej bylo i przekrecala sie...
Teraz jak lezy juz glowka w dol, to najpierw zmienilo mi sie z chodzeniem do kibelka. Usicka mi glowka pecherz i ciagle mi sie chce, a ciezko sie suisa, bo naciska na odplyw ;-)
A kopniaczki sa znow u gory. W zebra wlasciwie. I jak sie zginam, to nie moge, bo cos (czytaj nozki) blokuje :-)
I czasami jeszcze delikatnie ponizej pepka... ale to bardziej laskotanie, niz uderzanie.... wiec to pewnie lapeczki :-)
Mam nadzieje, ze nie zakrecvilam za bardzo ;-)
Jak byla dupka w dol (ale ona miala tez nozki zadarte do dory wtedy... tak jak scyzoryk zlozona byla.... nozki przy glowce) to czulam ja bardzo mocno po obu stronach pepka. I bardzo mocno sie rozpychala... tak jakby dno macicy rozciagala na boki...
Potem byla poprzecznie i czulam ja na bokach, ale nizej... wtedy chyba namocniej, bo najciasniej jej bylo i przekrecala sie...
Teraz jak lezy juz glowka w dol, to najpierw zmienilo mi sie z chodzeniem do kibelka. Usicka mi glowka pecherz i ciagle mi sie chce, a ciezko sie suisa, bo naciska na odplyw ;-)
A kopniaczki sa znow u gory. W zebra wlasciwie. I jak sie zginam, to nie moge, bo cos (czytaj nozki) blokuje :-)
I czasami jeszcze delikatnie ponizej pepka... ale to bardziej laskotanie, niz uderzanie.... wiec to pewnie lapeczki :-)
Mam nadzieje, ze nie zakrecvilam za bardzo ;-)
karola7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2005
- Postów
- 5 462
Myfa ja czkawke czuję po lewej stronie pępka a kopniaczki po prawej. Więc tak czuc nie powinnaś. Ale pamiętam kopniaczki Matusia w żebra po prawej stronie. A on byl od początku dobrze ulozony (hihi i chyba mu na teraz już tego dobrego ułożenia zabrakło
)
reklama
Podziel się: