hej remeny , kraglosci u mnie juz widac, chociaz postronne osoby pewnie widza "babke przy kosci" :laugh: rozmiar 44/46 ale co tam !!! Nie przejmuje sie w ogole, a jedynie ciesze sie i wprost tryskam radoscia Moja dzidzia mnie lubi ;D bo mi nic rano nie "funduje " zadnych nudnosci ani podziwiania wodospadow w toalecie ( na razie ) Mam tylko problem z dietka, kompletnie nie wiem co jesc , lekarz zabronil mi mocno utyc... ale staram sie jesc po prostu male porcje i czesto , no i zroznicowane jedzonko.Co do witaminek, to biore falvit, kwas foliowy i ascofer, no i luteinke mam nakazana, wiec lykam . POZDRAWIAMY MAMUSKI LUTOWE - AGA I DZIDZIA ;D
reklama
Hej, ja łykam tylko kwas foliowy bo tak jak powiedziała Remeny na razie jest dużo warzyw i owoców na rynku.
Co do krągłości noszę rozmiar 38 i jeszcze w niego wchodzę z powodzeniem ale brzunio już zaczyna być widoczny - a może mi się tylko tak zdaje ;D Jeśli chodzi o wagę to jestem w 9 tyg. i przytyłam 1 kg - 1,5 kg
Mam fioła na punkcie wagi i mierzenia się i przyznam się szczerze, że moje rozmiary powiększyły się wyłącznie w 2 miejscach tj. pirsi i talia. ;D ;D
Z dietą nie mam problemów bo jem co chcę nie na razie mam zachcianek więc i nie mam z tym problemu. Jem tyle co wcześniej tylko mniejsze porcje a częściej, bo jak zjem za duże porcje w dużych odstępach czasu to mi jest bardzo źle na żołądku ;D
Co do krągłości noszę rozmiar 38 i jeszcze w niego wchodzę z powodzeniem ale brzunio już zaczyna być widoczny - a może mi się tylko tak zdaje ;D Jeśli chodzi o wagę to jestem w 9 tyg. i przytyłam 1 kg - 1,5 kg
Mam fioła na punkcie wagi i mierzenia się i przyznam się szczerze, że moje rozmiary powiększyły się wyłącznie w 2 miejscach tj. pirsi i talia. ;D ;D
Z dietą nie mam problemów bo jem co chcę nie na razie mam zachcianek więc i nie mam z tym problemu. Jem tyle co wcześniej tylko mniejsze porcje a częściej, bo jak zjem za duże porcje w dużych odstępach czasu to mi jest bardzo źle na żołądku ;D
I
Izzabela
Gość
A ja jestem już tylko 1 kg do tyłu po wczorajszej kolacji ;D Ale mam nadzieję, że zbyt wiele też nie utyję. Choć jak mawiałam wiele razy jeśli między figurą a zdrowiem dziecka mam wybierać to chyba wiadomo, że wybiorę zdrowie maluszka. Mój brzuszek dalej płaski jak deska, mieszczę się ciągle w moje stare spodnie sprzed ciąży. Zresztą, co to za ciąża, 9 tydzień i nic nie widać Mam nadzieję, że to się zmieni, bo tak to raczej będzie ze mną kiepsko - będę miała doła jak wokół będę widziała same piękne dziewczyny z jędrnymi, okrągłymi jak piłeczki brzuszkami a mój to będzie zaledwie jakiś pagórek na terenie równinnym, który trafił tam kompletnie przez przypadek. Złapałam się wczoraj na tym, że zastnawiałam się jak będzie miało na imię moje maleństwo ;D Na takie myśli chyba jeszcze troszkę za wcześnie.
Co do witaminek - biorę jedynie kwas foliowy i CHYBA Magnez, wedle zalecenia pani ginekolog. Tak to jem b. dużo owocow i warzyw żeby uzupełnic inne niedobory witaminkowe w moim organiźmie i staram się jak mogę. Przez myśl mi nawet nie przechodzą hamburgery czy hot dogi. Na widok chipsów mnie mdli :laugh:
Co do witaminek - biorę jedynie kwas foliowy i CHYBA Magnez, wedle zalecenia pani ginekolog. Tak to jem b. dużo owocow i warzyw żeby uzupełnic inne niedobory witaminkowe w moim organiźmie i staram się jak mogę. Przez myśl mi nawet nie przechodzą hamburgery czy hot dogi. Na widok chipsów mnie mdli :laugh:
Izzabela na pewno będziesz miała piękny brzunio. :-* Z tego co czytam jesteś ogólnie filigranowej budowy więc nie oczekuj, że od razu będzie widać fasoleczkę, my mamy trochę sadełka i pewnie dlatego coś już widać ;D ;D Poza tym ty biedactwo męczysz się i prawie wszysto oddajesz, ale nie martw się znam wiele moich koleżanek które oddawały to co zjadły a brzunie mają śliczne i powiedziałabym baardzo pokaźne
I
Izzabela
Gość
Noo... żebym ja jakaś superszczupła to nie powiem, a żebyście wy miały jakieś sadełko to też nie powiem ;D Mam nadzieję, że brzuszek wkrótce sobie wyskoczy na wierzch i będę mogła sobie mogła go codziennie podziwiać np. przy wstawaniu ;D. Mam takie pytanie... korzystacie z komunikacji miejskiej czy przedostajecie się samochodem? Bo ja się teraz trochę boje samochodem - sikam po nogach ale jeżdżę, a autobusem jeszcze bardziej, a nuż będzie jakiś wypadek czy co... i jeszcze maleństwu się coś stanie
I
Izzabela
Gość
Rybka - to zrób zaraz po ciąży, najlepiej jak się już dobrze odregenerujesz. Ja prawo zrobiłam w wieku 19 lat i po prostu czuję się z tym świetnie. Przynajmniej nie jestem uzależniona od kursu autobusów, czy nie spóźnię się na autobus, rany boskie, nie mam już czasu, zapominam pomalować rzęs jednego oka, by zdążyć na autobus i tam, w totalnej trzęsawce poprawiam makijaż. A jak się ma samochód to luksus- sama sobie ustalasz godziny odjazdów i przyjazdów, nie jesteś już przywiązana niczym sznurkiem do autobusów, po prostu możesz sobie poradzić bez nich ;D. W temacie o lutowych mamusiach jednak zamiescilam... swo. zdj.
reklama
Moniqa
i moje dwie połówki :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2005
- Postów
- 8 273
Niom ja czy przytylam to przyznam sie ze sie nie wazylam od dwoch tygondni ;D ...jednak z tego co wiem to dwa tygodnie temu mialam 2 kilo do tylu .... brzusio (na moje oko i oko mojego meza), juz widac ;D - zreszta zalozylam watek BRZUSZKI LUTOWE - gdzie zaraz jak tylko zrobie zdjecie to zamieszczam mam nadzieje ze pojdziecie w moje slady , abo jeszcze lepiej juz to zrobilyscie
Co do jazdy- jezdze od 7 laty samochodem .... czasami (jak potrzeba byla - czyt. calonocna imprezka ;D ) jak musialam przesiasc sie do autobusu , to jakos tak dziwnie "obco" sie czulam po pewnym czasie ;D ;D ... ale tak to jest ... dupa sie wysiedziala, wywozila i sie ruszyc nigdzie nie chciala ;D ;D ;D
Co do jazdy- jezdze od 7 laty samochodem .... czasami (jak potrzeba byla - czyt. calonocna imprezka ;D ) jak musialam przesiasc sie do autobusu , to jakos tak dziwnie "obco" sie czulam po pewnym czasie ;D ;D ... ale tak to jest ... dupa sie wysiedziala, wywozila i sie ruszyc nigdzie nie chciala ;D ;D ;D
Podziel się: