dynia
papla maniakalna
Mnie również bolą plecy w odcinku lędźwiowym, też tak jak przy okresie. Wydaje mi się, że to przez pogłębiające się naturalne krzywizny. Cierpię ale nic z tym nie robię, bo ból pleców to część mego życia i już zdążyłam przywyknąć, że od czasu do czasu musi poboleć. Choć 17-stego wybieram się na wizytę kontrolną go ginki i podejrzewam, że wyśle mnie na konsultacje do ortopedy.
Mam też wrażenie, że cała miednica mi się rozjechała na boki, bo tak dziwacznie człapię jak kaczka. Jakoś nie mogę chodzić tak jak kiedyś "nóżka za nóżką" w jednej linii - teraz "dwuśladowcem" zostałam :laugh: :laugh: :laugh: I to ślamazarnym dwuśladem bo tempo mam porównywalne do żółwia Tuptusia :laugh: :laugh: :laugh:
Mam też wrażenie, że cała miednica mi się rozjechała na boki, bo tak dziwacznie człapię jak kaczka. Jakoś nie mogę chodzić tak jak kiedyś "nóżka za nóżką" w jednej linii - teraz "dwuśladowcem" zostałam :laugh: :laugh: :laugh: I to ślamazarnym dwuśladem bo tempo mam porównywalne do żółwia Tuptusia :laugh: :laugh: :laugh: