reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Po wizycie u gina + USG i wyniki badań

reklama
Beacia82 - masz rację djeta bezsolna jest najleprza na obżenki;-),
aczkolwiek przy tych upałach to chyba rzadna djeta nie pomorze:sorry2:
 
fioletowa dzieki

e mama i ja myśle że w ten upał to wszystko mało pomaga,ale leżenie ze 2 dni w tym upale w szpitalu to pewnie by sie nikomu nie uśmiechało.tylko że moja gina troche przewrażliwiona ,bo tak naprawde to pewnie połowa tu z nas by musiała iśc do szpitala tylko że na niewiele to by nam sie zdało.
 
Ja tez juz po KTG i po wizycie. KTG u mnie trwalo ponad godzine:angry: bo mala dostawala takiego szalu w brzuchu (zaczela tak kopac i uciekac przed tym urzadzeniem), ze nie mozna bylo zrobic poprawnego zapisu KTG. Przerwy w zapisie co chwila - zapis poszedl do smieci ... Pod koniec dopiero udalo sie zrobic jakis zapis, tez z przerwami, ale juz mniejszymi :-)

Waga niestety znow stoi :-(
Wymaz na posiew pobrany - choc tez cos dzis bylo ciezko pobrac (jakos bolalo jak zakladal to cos metalowe na szyjke macicy - nie wiem jak to sie nazywa) , bo mala podczas badania zaczela napierac glowka na szyjke :angry:
Cytologia tez pobrana.
I znow powtorka z rozrywki - krew, mocz + po raz kolejny HBS. Za tydzien kolejna wizyta. Musze urodzic w terminie , bo moj ginekolog idzie na urlop i kto mi zwolnienie przedluzy, jakby co ??? :-) Chyba internista.....

Bylam pozniej w szpitalu, bo chcialm teraz tam zapisac sie na KTG, ale jak weszlam i uslyszalam takie darcie sie kobitki rodzacej to zbladlam i wyszlam....jakby ja zabijali .... :zawstydzona/y: Na ulicy bylo ja jeszcze tak slychac, ze wspolczuje ludziom , ktorzy mieszkaja kolo szpitala!! To wszytsko slyschac ale jak!!! :zawstydzona/y: I tak pomyslamsobie jak bylam w szpitalu, ze mam nadzieje, ze to nie ANTKOWA tak sie drze na tej porodowce :-D:-D:-D:-D (przepraszam, ze tak pomyslam :zawstydzona/y:) Daj znac jak po wizycie u ginki :-)

IWON - gartuluje udanej wizyty i super ,ze masz zrobiony posiew :-)

BEACIA - tobie tez gratuluje wizyty i trzymaj sie dietki :-)
 
Gratuluję udanych wizytek kobitki:-) Ja do gina dopiero w środę idę i zobaczymy co tam..... Na ktg żadnym jeszcze nie byłam i w zasadzie nie pytałam czy będzie szybciej czy nie.... Jakoś tak nie czuję potrzeby ogromnej. Tylko sie zastanawiam ile ma moje maleństwo już orientacyjnie wagi:confused: Czy dam rade sama wycisnąć:confused: Może namówie gina na jeszcze jedno usg tak na koniec....:cool2::-) Powiem mu ze jeszcze z samej ko.ńcówki ciąży nie mamy fotki:tak::-D
 
I tak pomyslamsobie jak bylam w szpitalu, ze mam nadzieje, ze to nie ANTKOWA tak sie drze na tej porodowce :-D:-D:-D:-D
:-D:-D:-D jak widać to nie ja ;-) ja zwykle tego typu rzeczy przyjmuję na spokojnie a nie na darcie, ale zobaczymy jak będzie tym razem :tak:
Dziś ginka powiedziała mi że brzuszek rzeczywiście mi się opuścił i że właściwie w każdej chwili mogę zacząć rodzić :szok: w sumie nie powinno to być dla mnie niespodzianką ale im bliżej tym bardziej nerwowo reaguję na takie komunikaty :sorry2:
jutro z samego rana ostatnia morfo, mocz i powtórka krzepliwości no i czekamy!
W poniedziałek, jak dotrzymam do tego czasu, znowu na KTG i małe badanko u ginki w gabinecie czy wszystko Ok. Niestety jak nie urodzę do wtorku to cały przyszły tydzień będę musiała codziennie bujać się na to nieszczęsne KTG :baffled: w sumie nie bardzo wiem po co bo wszyscy lekarze zachwycają się jakie moja córcia robi ładne wykresiki ;-)
 
Stopi, jeszcze a propos KTG to możesz zapisać się dzwoniąc na infolinię, ale pewnie to wiesz ;-) i przygotuj się na mega długie czekanie - byłam 3 razy i średnia to ok godziny bez względu no to na którą się zapiszesz, chociaż wydaje mi się że później idzie jakoś sprawniej...
I położna która robi zapisy jest trochę mało rozgarnięta - ostatnio leżałam w sumie 40 minut bo zapomniała włączyć drukowanie i jeszcze po 20 minutach mnie objechała że jej o tym nie powiedziałam - a niby jak ja miałam caś zobaczyć jak aparat mam nad głową, poza tym to ona jest od tego żeby pilnować takich rzeczy! W końcu wciśnięcie guzika chyba nie jest aż tak skomplikowaną czynnością...:angry:
 
Ostatnia edycja:
ANTKOWA ciesze sie, ze to nie Ty bylas ;-):-D:-D:-D Powiem Ci, ze naprawde Ci ludzie z tego nowego bloku visa vi szpitala maja wesolo , bo okna porodowki sa wlasnie na ta strone :-D:-D:-D
Super, ze Twoja corcia robi sliczne kreski na KTG, zeby moja tak chciala....
I szybkiego rozwiazania Ci zycze :-)
 
reklama
Do góry