reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Po wizycie u gina + USG i wyniki badań

dziewczyny a ja nie mialam ani razu KTG, wy dostajecie na to skierowanie od swojego gina, czy same się zglaszacie czy co ? moj gin nawet nie wspomniał o KtG:-(
Ja dostalam skierowanie i mam sobie wybrac czy chce chodzic na KTG do kliniki gdzie chodze, czy do szpitala , w ktorym chce rodzic. I tak teraz co tydzien mam miec KTG ,a potem wizyta u ginekologa.
ADDDAAA poczekaj mzoe teraz dostaniesz skierowanie. ja na pierwsze mam isc wlasnie wlasnie teraz 3 tyg przed termniem porodu. Kieyd masz wizyte u gin.??
 
reklama
ja juz zakonczylam wizyty u gina :eek:na ostatniej powiedzial ze 6 lipca odkladam leki i juz mam czekac na przyjscie malucha,
 
dziewczyny a ja nie mialam ani razu KTG, wy dostajecie na to skierowanie od swojego gina, czy same się zglaszacie czy co ? moj gin nawet nie wspomniał o KtG:-(

w pierwszej ciązy mi ktg robili dopiero przed samym porodem w szpitalu, jak przyjechalam, jak mi wody iodeszly, a teraz tez jestem już po zakonczeniu wizyt u gina i na ostatniej mi powiedzial zebym sie poszla zapisac do szpitala. Bylam w poniedizalek a ktg wyznaczyli mi dopiero na 7lipca (termin na 8)
 
addaa ja ktg też nie miałam jeszcze i nkt o tym nie wspomina, jedynie chodzę na badanie samego tętna dzidzi raz w tygodniu. Ale 6-tego mam ostatnią wizytę i zobaczymy jaki plan będzie.
 
ADDDAAA spokojnie, widzisz dziewczyny tez tak maja :-) Moj lekarz jest akurat taki (chyba nadgorliwy :-) :-) ), ze karze mi przychodzic teraz co tydzien , az do konca ciazy na kontrole no i co tydzien na KTG. Dobrze, ze nie musze placic za kazda wizytye, bo bym zbankrutowala heeeh ;-)
 
Stopi, melduję się jeszcze nierozpakowana :-D do ginki idę dziś a wczoraj miałam dzwonić do położnej - potwierdziła że rzeczywiście od dziś ma być spokojniej bo rusza nowa porodówka.
Zobaczymy co ginka mi powie na temat ewentualnego realnego terminu. Dziś moja mama powiedziała że chyba troszeczkę brzuch mi się opuścił ale biorę poprawkę na to że ona już by chciała być babcią i może widzi co chce widzieć :-D.
A ja zaczynam cykorzyć....:sorry2:

A tak poza tym to ja na KTG jeżdżę już od paru tygodni ale to dlatego że mam cukrzycę, normalnie pewnie poza słuchaniem serduszka na wizycie pewnie nikt by mnie na mnie nie wysyłał, bo i po co jak ruchy zdecydowanie czuję i wszystko jest Ok :tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ada ja na Ktg tez nie byłam jeszcze ani razu. Będę dopiero w szpitalu miała robione jak pójdę rodzić.

Ja po wizycie:
Rozwarcie na 1 palec. W wszystko zmierza ku temu że urodzę dokładnie w terminie. Po usg wyszło że Mały jest jednak dorodnym mężczyzna bo 3630g. :tak: A ja się tak strasznie bałam ostatnio!!!! :-:)zawstydzona/y::zawstydzona/y:Wszystkie pomiary i wymiary prawidłowe. Termin z usg 9 lipiec. Posiew zrobiony - wynik za 3 dni. Zastrzyków następna porcja ale teraz to już jakoś nie robi na mnie wrażenia.;-) No i powrót do żelaza!!!! :baffled:Bo anemia urocza!!!:baffled:
Ah, i przez 3 tygodnie przytyłam UWAGA: 80 dag!! :-D:-D:-D
 
no to iwon chyba rekrod z wagą pobiłaś

gratuluję dobrych wieści a te mniej dobre to taka kosmetyka ;-)

Ada ja też nie miałam ktg i raczej się nie zanosi, aż nie pojadę na porodówkę... także spokojnie, o ile wszystko przebiega mniej więcej w normie, to tego raczej nie robią standardowo
 
Ja też nie miałam robionego ktg, mój lekarz robi dopiero w terminie porodu, no chyba że coś się dzieje. A u mnie jak na razie cisza, żadnego napinania brzucha, skurczy itp. Pewnie przenoszę ciążę :-(, no zobaczymy. Mam wizytę dopiero za tydzień.




 
reklama
I ja już po wizytach,badania bardzo dobre az sie dziwiła ze podejrzane:-)
ktg też spoko,doktor z położna dawali zalecenie ze mam z mężem cztery razy po dwa razy i szybciutko na porodóweczke przyjezdzac żebym szybciej rodziła:-),i weż tu sie człowieku gimnastykój w taki upał:-Dtym bardziej że mój ma teraz 3 nocki z rzedu,to ciekawe kto sie na takiego słonia połasi.
Moja ginka za to przestraszyła sie mojego brzucha że taki wielgachny,myslała ze mam za dużo wody,a to mój synek ma tylko prawie 3900g.:happy2:
No i chciała mnie do szpitala wysłac ze wzgledu na obrzeki,w sumie prawie 3 kg.u mnie na plusie przez 2 tyg.ale sie nie dałam bo djete bezsolna to ja sobie moge w domu zrobic.a nie lerzec tam 2 dni bezczynnie.co innego jak mieli by mi pomuc urodzic to jeszcze dziś moge jechac.obiecałam jej ze z synem pogadam i sama niedługo urodze.tak wiec nastepna wizyta za tydzien.A szyjka kruciutka to mam nadzieje że niedługo coś sie ruszy,
 
Do góry