Adaaa też do niego chodziłam. Nie byłam wtedy w ciąży, ale też sobie go chwaliłam. Jeśli przy fenoterolu będziesz czuła serducho (ja czułam straszliwie na początku) to moja lekarka polecała magnez (biorę go do dziś), dosyć dobrze działa przeciwskurczowo. Oczywiście zapytaj swojego lekarza.
Co do wagi Maluszka, to lekarka powiedziała mi, że mój należy do tych mniejszych dzieci. Mam dosyć mały brzuch. Ostatnio sąsiadka pytała mnie, czy to 4 czy 5 miesiąc. Martwiłam się, ale lekarka stwierdziła, że wszystko jest w porządku. No nie wiem, następna wizyta dopiero za tydzień.
Mi serducho walilo jak młot ale jak mialam fenoterol podawany dozylnie w szpitalu, i potem przez jakis czas gdy bralam go 8 razy po poł, i przy tym osłonowo dostawalam kalipoz, ale gdy mialam zmniejszoną dawkę to juz nie bylo mi to potrzebne , a magnez i tak biorę na skurcze łydek;-)
powiem ci ze ja tez mam malutki brzuszek, w porownaniu z innymi to dalabym sobie max 6 miesiac, i tak wlasnie ludzie mysla, moja dzidzia tez najwieksza nie bedzie, dobrze jak sie urodzi jak bedzie miala 3kg, mam 97 cm na wyskosci pepka, taka pileczka
Ostatnia edycja: