Po wizycie u gina + USG i wyniki badań

[juluszka]

Witam dwupaczki!
ja też wczoraj po wizycie załapałm doła tak jak i AsiaJan86.
Nie martw się, slyszłąm,że tak się czesto zdarza w ciąży: białko w moczu, zapalenie pecherza, stany zapalne(grzybice). Najwazniejsze nie denerwować się, bo to jeszcze gorzej na łożysko i na płód wpływa niż białko... uwierz mi

Ja niestety mam mam anemię mam sie oszczedzac, uważać jak łączę produkty w posiłkach, brać zelazo, magnez i wysłano mnie na zwolnienie do konca marca. MASAKRA

Ale czego tylko dla dzidzi nie zrobi
caluski dla wszystkich

 

[kasiakom]

juluszka anemia w ciąży to prawie standard, mi się od 2 miesięcy utrzymuje, dziś odebrałam wyniki krwi, i wcale poprawy nie ma, choć biorę witaminy, żelazo i magnez, więc głowa do gory, a wypoczynek na pewno też Ci się przyda:-)

 

[iwon3004]

Asiu, Skarbie nie przejmuj się tym moczem, proszę. Ja od dawna walczyłam z bakteriami w moczu. Dostałam jakieś tabletki. Na następna wizytę mam przynieść wyniki.
Nerwy Ci na prawdę nie pomogą. A jak już dziewczyny tu pisały, PAMIĘTAJ O SWOJEJ HANI.

 

[Stopi69]

juluszka , Asia dołaczam się do Was "łapiących doła" po wizycie ...

Ja wczoraj miałam połówkowe usg. Samo badanie aparatem trwało ponad 20min i lekarz patrzył sie w monitor i patrzył i nic nie mowil!! Tak jakby czegos szukał... I juz zaczełam czuc ,ze cos jest nie tak :-( Faktycznie szukał i szukał i nie znalazł....Powiedział, że wszystko jest w porządku, za wyjatkiem serduszka - nie widzi ciągłosci przegrody miedzykomorkowej w malutkim serduszku Lenki :-( :-( :-( Treaz musze zrobic echa serduszka Lenki. Ja wiem, ze to dopiero wstepna diagnoza i mam nadzieje, że jest mylna ze względu na aparat do usg itd... Wiem, ze nie moge sie teraz stersowac tym... ale jak wyszlam z gabinetu to dostałam histerii i tak do wieczora :---( I jeszcze wieczorem jak wlaczylam TV to trafiłam na jakis program gdzie mowili o wadzie serduszka i znow w ryk.... Juz sie tak cieszyłam , że po amniopunkcji bedzie wszytko dobrze i że czekanie na wynik amnio to byl jedyny taki trudny okres czekania na wynik.. A tu znow muszę czekac na echo serduszka i potem 2 tg na powtorne usg... ten czas jest najgorszy.... :---( Wierze, że bedzie wszystko ok, ale na sama myśl wpadam w płacz :-(

 

[Lorien]

Stopi przytulam mocno. Mam nadzieję, że to jednak okaże się mylną diagnozą. :-(

Dziewczyny ja też mam anemię, zażywam żelazo. Ale piszecie o magnezie. Jaki magnez zażywacie?

 

[juluszka]

Juz odpisuje
żelazo dostałam na receptę( Tardeferon, czy cóś takiego), jakies takie mocne. Musze go brać z rana na pusty żołądek i ponad godziny nie mogę nic jeść. Biorę go oprócz tych witamin dla kobiet w ciąży. A magnes biorę Magvit B6 to sa tabletki dojelitowe, co oznacza,że wchłaniają się dopiero w jelitach. Biorę dwa razy dziennie po 2 tabletki. Ważne,żeby nie brać z żelazem razem i nie popijać herbatą, bądź mlekiem, bo to nie pozwala na wchłanianie.
No i z kolacja mam brac jeszcze feminatal

 

[fela_76]

Stopi- będzie dobrze. Wiem że to ogromny stres, ale lekarze czasem się myla. Doswidczyłam tego na początku tej ciązy. kiedys o tym napisze.Narazie to jeszcze dla mnie zbyt traumatyczne zdarzenie.
....jeżeli jednak cos będzie nie tak, to nie wolno się załamywać. Trzeba szukać dobrego lekarza i zaplanować leczenie. Dziurke w serduszku mozna zaszyć, widziałam takie dzieciaczki w Centrum Chorób Serca w Zabrzu na kontrolnych badaniach. Biegały po korytach jak szalone.

 

[matylda1405]

Hej! Ja tez odebralam dzisiaj wyniki i nie jest rewelacyjnie. Mam za malo erytrocytow, za malo hemoglobiny i hematokrytow, za wysokie MCHC i za niskie stezenie gluzkozy ... Nie wiem co to wszystko znaczy...

 

[goteczka]

juluszka - Tobie Tardyferon kazali brać naczczo??? Ja łykam od jakiegoś czasu i mam przykazane żeby łykać z jedzeniem - 2 x dziennie - rano i wieczorem, tylko nie łączyć z magnezem i wapnniem który też łykam (to mogę łykać dopiero 2 godziny PO)... jak widać ilu lekarzy tyle zaleceń


no a jako ciekawostkę... odebrałam dziś wyniki mojego poziomu żelaza i poprzednio - jak zaczęłam łykać tardyferon skoczyło mi do 230 (przy normie do 150) i się nieco wystraszyłam... dziś skontrolowałam i co? znowu mam 59 czyli dolna granica normy. Hmmm chyba powinnam zjadać całe pudełko na raz wtedy byłoby ok

stopi69 - nie martw się na zapas! wiem że łatwo mówić... ale dopiero kolejne badania pokażą co jest grane. Ja też przeżywałam stres kiedy na początku powiedziano nam że Szymuś ma wadę serduszka i nie domyka się zastawka - później okazało się, że serduszko po prostu było za młode i po 4 dniach (TAK TAK! TYLE WYSTARCZYŁO) na kolejnym USG okazało sie, że wszystko już jest ok! Jeżeli masz ochotę potwierdzić diagnozę to polecam Ci USG na Agatowej - nie jest najtańsze bo kosztuje 250 zł ale trwa około 40 min i dokładnie badają serduszko - robią też echo i mają BARDZO DOBRY SPRZĘT. ...i nie martw się na zapas - bądź dzielna!

 

[kinga12]

Stopi, mysle podobnie jak dziewczyny, nie martw sie! Trzymam kciuki za pomyslne wyniki

Asiu, Ty sie tez nie stresuj, ja nawet antybiotyk bralam, bo mialam tez jakies dziadostwo, ale juz jest dobrze.