slodziutka_e
Fanka BB :)
Gynia nie ma za co. Nie musisz dziękować. Po to tutaj jesteśmy by pomagać sobie nawzajem. Zapraszam Cię na wątek głowny ciąża po poronieniu. Jest tam nas wiele! Stanowczo za wiele. Ale jednak dużo z nas - kobiet po przejściach jest już szczęśliwie w ciąży i czeka na upragnione dziecko. Niektóre z nas już się rozpakowały. Napisz tam a zobaczysz jakie mocno wspracie dostaniesz. Wiem że może być Ci ciężko że Im się udaje a Tobie się nie udało. Ale pamiętaj że One równiez nie miały drogi usłanej różami. Każda z nas czeka na upragnione dzieci. Doczeka się każda z nas bo na to zasługujemy jak nikt inny.
Oczywiście jak zaczeniesz bardziej krwawić to znaczy że szyjka "puściła" i następuje samoistne ronienie. Jedź wtedy do szpitala by nic Ci się nie stało. Nawet jesli nie bardzo krwawisz a czujesz taką potrzebą -szpital musi Cię przyjąć. Mąz po zabiegu będzie mógł być z Tobą. Obudzisz się dopiero na sali i przez 2 godziny nie będziesz mogła wstawać ani chodzić. A po 2 h możesz nawet wyjść do domu.
Trzymaj się dzielnie. My Ci pomożemy tylko zostań z nami.
(*) dla Twojego Aniołka w niebie!
Oczywiście jak zaczeniesz bardziej krwawić to znaczy że szyjka "puściła" i następuje samoistne ronienie. Jedź wtedy do szpitala by nic Ci się nie stało. Nawet jesli nie bardzo krwawisz a czujesz taką potrzebą -szpital musi Cię przyjąć. Mąz po zabiegu będzie mógł być z Tobą. Obudzisz się dopiero na sali i przez 2 godziny nie będziesz mogła wstawać ani chodzić. A po 2 h możesz nawet wyjść do domu.
Trzymaj się dzielnie. My Ci pomożemy tylko zostań z nami.
(*) dla Twojego Aniołka w niebie!