reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

plotki wozkowo-kolezenskie i nie tylko....zapraszam sofik, gastone, gieo-ska i inne:)

Nie wiem ile siły by musiało miec małe dziecko żeby go złozyć :tak: Dwa że kazdym wózkiem tak naprawdę może sobie zrobić krzywdę , jak napisała pawimi dziecko może zjechac ze schodów , wejść na wózek i spaść z niego i wiele innych.

Pawimi - kolega kiedyś zmieniał instrukcje aut własnie na rynek USA .. i trzeba było pisac właśnie jak napisałam : nie poparz sie zapalniczką , nie wkładaj łapy tutaj itp:-D:-D

To az tak ciezko sie skladaja te wozki? Mi nie chodzilo o niemowlaka ani roczne dziecko :-) Wozek moze byc w domu gdzie sa strasze dzieci. A to ze kazdym wozkiem dziecko moze sobie zrobic krzywde to sie zgadzam, zreszta nie mogli bysmy miec mebli ani zadnego sprzetu w domu zeby dziecko sobie krzywdy nie zrobilo.
 
reklama
Pawimi - kolega kiedyś zmieniał instrukcje aut własnie na rynek USA .. i trzeba było pisac właśnie jak napisałam : nie poparz sie zapalniczką , nie wkładaj łapy tutaj itp:-D:-D
bo to wynika ze wspomnianej przeze mnie kwestii legalnej..gdyby to nie bylo napisane wyrazne a jakis totalny duren zrobilby sobie cos grzebiac przy tym samochodzie to producent bylby powolany do ogromnej odpowiedzialnosci prawnej....dlatego na kazdym papierowym kubku z goraca kawa jest wyraznie napisane "uwaga napoj bedzie goracy":tak: i to nie dlatego ze amerykanie to idioci i nie maja pojecia ze kawa jest goraca ale dlatego ze w ten sposob firma sie broni przed odpowiedzialnoscia. Skoro wyraznie opisala swoj produkt i ostrzegla konsumenta to ewentualne kary w razie jak sie idiota oparzy beda nominalne.
 
Ostatnia edycja:
To az tak ciezko sie skladaja te wozki? Mi nie chodzilo o niemowlaka ani roczne dziecko :-) Wozek moze byc w domu gdzie sa strasze dzieci. A to ze kazdym wozkiem dziecko moze sobie zrobic krzywde to sie zgadzam, zreszta nie mogli bysmy miec mebli ani zadnego sprzetu w domu zeby dziecko sobie krzywdy nie zrobilo.

Tak i gumowe meble he he .. Może nie składają się cięzko ale trzeba wiedzieć jak to zrobić przede wszystkim .
 
Oj jak znowu nadrukowałyście :-), kurcze brakuje mi normalnie czasu i dnia. Młody kula się po całym salonie jak dziki, ma rozłożoną matę i puzzle i tak ląduje na podłodze i wtedy jest płacz.
Ostatnio dokuczają nam dość mocno zęby przebudza się w nocy nie daje nam spać, piszczy, niech mu wreszcie wylezą co będzie na trochę spokój.
Jutro do lekarza na ważenie ciekawa jestem ile mój słonik waży .:-)
Teraz by mi się przydały gumowe meble już się boję tej ilości siniaków ;-)
 
ale tu dyskusja rozgorzała:tak:
tak wogóle to ja nie rozumiem fenomenu maclarena:eek: nie podoba mi sie ten wózek, nigdy bym go nie kupiła, mijałam oststnio dziewczynę, która pchała maclarena i on skrzypiał jak stary grat:eek:
przyznam , ze nigdy nim nie jeżdziłam ale mając tyle wózków do wyboru nigdy bym sie na niego nie zdecydowała choćby śmigał jak szalony nie podoba mi sie i już;-)
 
no to teraz nina narazilas sie ani :-) ale sie bedzie dzialo ha ha ha!
a serio, dyskusja jest potrzebna moja droga, w koncu to Ty chyba wkleilas linka o maclarenach??
 
ale tu dyskusja rozgorzała:tak:
tak wogóle to ja nie rozumiem fenomenu maclarena:eek: nie podoba mi sie ten wózek, nigdy bym go nie kupiła, mijałam oststnio dziewczynę, która pchała maclarena i on skrzypiał jak stary grat:eek:
przyznam , ze nigdy nim nie jeżdziłam ale mając tyle wózków do wyboru nigdy bym sie na niego nie zdecydowała choćby śmigał jak szalony nie podoba mi sie i już;-)

Mój nie skrzypi . Zreszta ile ludzi tyle gostów a dwa zalezy kto gdzie mieszka , jak nie miałam jakiś czas auta i śmigałam komunikacją to nie wyobrazam sobie wtedy jazdy mutsiakiem którego do autobusu wtaszczyć nie byłam w stanie . W warunkach miejskich wózek jest rewelacyjny czy się komuś podoba czy nie:tak: Dwa dopracowali wszystko tak jak być powinno i nie mam do niego większych uwag .
Na szczęście zresztą mamy tyle modeli wózków że każdy może wybrac co mu pasuje. :tak:


Ja za to nie rozumiem ludzi posiadającyh wózki typu emmaljunga , roan itp..
 
Mój nie skrzypi . Zreszta ile ludzi tyle gostów a dwa zalezy kto gdzie mieszka , jak nie miałam jakiś czas auta i śmigałam komunikacją to nie wyobrazam sobie wtedy jazdy mutsiakiem którego do autobusu wtaszczyć nie byłam w stanie . W warunkach miejskich wózek jest rewelacyjny czy się komuś podoba czy nie:tak: Dwa dopracowali wszystko tak jak być powinno i nie mam do niego większych uwag .
Na szczęście zresztą mamy tyle modeli wózków że każdy może wybrac co mu pasuje. :tak:


Ja za to nie rozumiem ludzi posiadającyh wózki typu emmaljunga , roan itp..

zgadzam sie tyle wózków ile gustów:tak:
 
reklama
Do góry