reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Zabila- GMW w Opolu, Iza chodziła do Niemczyka , ja do Tomali- obu sobie bardzo chwalą i ja byłam baaaardzo zadowolona!!!!Koszt hmmm 150-200zł...


Franiowa- oj tego to ja Ci nie powiem:no:w rynku może?!?!?


I co, wiosnę mamy?!?!?!Trzymać ją co już nie zwieje;-)
 
reklama
Wiosna, wiosna - rano się porządnie wywietrzyliśmy, teraz pranie na dworze schnie (jak ja nie lubię kisić prania w domu), mały śpi jeszcze przed obiadkiem, ja już po obiadku i tak sobie leci dzionek....

Tin poooooooowoli coraz lepiej się czuję, ale za to wszelkie czynności stają się trudne, jakbym co najmniej w 6 miesiącu była :baffled: Wcozraj rano trochę posprzątałam i już prawie zasapana :eek:
A teraz czeka na mnie ogródek (w końcu śnieg zlazł) i raczej nie mam co liczyć na pomoc dziadka, bo ten, znając życie, jak się zawsze nudzi śmiertelnie, to teraz pewnie będzie bardzo zajęty w swoim ogródku i milionem innych spraw...

Franiowa
może w Informacji Turystycznej? Jest takowa chyba na Krakowskiej. Ewentualnie cepelia? Może w ratuszu? I pewnie znalazło by się coś w skansenie w Bierkowicach (Muzeum Wsi Opolskiej). Ale to tak podpowiadam tylko na czuja - gdzie ja bym się udała na poszukiwania, jakbym potrzebowała ;-) Powodzenia.
 
Franiowa i jak tam - udało się coś znaleźć?

isabell no tak to już jest, jak się przyjeżdża na krótko - też to kiedyś przerabiałam; ledwie przyjechałam do domu na tydzień, dwa, to milion spraw do załatwienia i nim się obróciłam, trzeba było znowu wracać. Na szczęscie to już dawno za mną....

Z okazji tego, że w ogrodzie nie ma już śniegu, mam zamiar zrobić na niego nalot z nasionami. Zobaczymy, co z tego wyjdzie ;-)

Miłej soboty :-)
 
Doopa, nie udało się, bo nam bank zajął cały wolny czas, trza było kolejne dokredycenie bankowe załatwiać, kurka wodna. Życie.

Słuchajcie - kolejne pytanko;-) Szukamy sklepu z obuwiem dziecięcym, ale dla takich małych wymagających klientów jak nasz Franc. Podpowiedzcie coś, bo to co znalazłam w necie już nieaktualne.
 
Franiowa co się odwlecze, to pewnie nie uciecze ;-)
A z butami to raczej nie pomogę, chyba że przy okazji sąsiadkę zapytam (podejrzewam, że może być bardzie obeznana w temacie), ale nie wiem czy zdążę z tą podpowiedzią na czas....

A u nas dziś pięknie i wiosennie. Wietrzymy się więc, ile się da. W końcu się człowiekowi coś chce.
Wprawdzie ogródek tylko oglądam (i pomagiera szukam - dziadek zajęty, M też się nie kwapi, a sama się szarpać nie mam zamiaru). Poza tym się Rafałowi włączył tryb automatycznego nawijania - żeby go tylko ktoś zrozumiał z trym jego gadaniem po swojemu :-D Ale trzeba przyznać, że od wczoraj to ma strasznie dużo do opowiedzenia
 
Jutro będziemy w klinice w Katowicach, to przy okazji jakąś buciarnię zaliczymy:)

U nas też dziś cud pogoda, nawet rowery zaliczyliśmy. Wreszcie!:)
 
reklama
Mnie też przyszła na myśl Cepelia ,kiedy Franiowa zapytała o typowo opolskie pamiątki ;)
U nas po zapaleniu oskrzeli nie ma śladu, za to od zeszłej soboty T. miał masakryczne biegunki. W środę jechałam do szpitala, gdzie Tomka przyjęto na oddział dzienny. Mój biedulinek na kroplówkach. Masakra z tymi biegunkami. :baffled::baffled::baffled: Od wczoraj jest w miarę spokojnie, ale były chwile grozy. T. zleciał z wagi 1, 3 kg. przez tydzień, może 10 dni. Chucham i dmucham na niego :baffled: Vill. Rafałek już chodzi? T. jeszcze nie. :-( Aczkolwiek już chwyta nas za rączki i paraduje.:happy:
 
Do góry