reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Cześć Dziewczyny :)
Witaj Ewuniaf, cieszę się, że u Ciebie poród w domu się udał :)
Twój Michał i Moja Zosia są z tego samego rocznika jak i Twoja Hania i moja Agniesia :) Trzeciego jeszcze nie posiadam.... ale nigdy nie mówimy nigdy :)
coś mi się zdaje, że lodówke też będziemy musieli nową kupić...
tak poza tym to u nas nie zbyt miłe tematy... więc chyba nie ma o czym mówić... dobrze, że już jesteśmy wszyscy w domu!
jutron chrzciny Agniesi :)
to to następnego! :)
ps: czasami też już mam ochotę wrócić do pracy, chociaż nie maiłabym serca zostawiać tych moich szkrabów w domu...
od października chciałam też wrócić do szkoły... narazie rekrutacja... może się uda :)
 
reklama
Aniaf24 chrzciny to wielki dzien :)
Fanie ze mamy dzieciaki z tego samego rocznika!!!! Mi też troche żal zostawić Hanusie w domu ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie kolejnego roku spedzic w domu a poza tym utrzymac 5 osob z jednej wypłaty nie jest łatwo....:-( Wiec siłą rzeczy i tak bede musiała wrócic do pracy, tyle że musze jakąś znaleźc w Opolu bo jak dotąd dojezdzałam do Brzegu:-D Teraz byłoby cieżko!!!
Udanej chrzcinkowej imprezki:tak:

Rubi no to narobiłaś sie przy córci!!! A powiedz miała jakiś zabieg na to serduszko??? Michał miał niezamkniety przewód owalny i chodziliśmy przez pare miesiecy do kardiologa na wizyty też mówili żeby nie dopuszczać do takiego dłuższego płaczu. No ale tego co miał Michał jako taką wadą nazwć nie można. Po prostu nie zamkneło sie zaraz po porodzie- trzeba było poczekac na to 5 miesiecy :/
Kurcze szczerze mówiąc to nie wyobrazam sobie usypiania na rekach dwuletniego dziecka - może dlatego że moje jakoś tak od razu same w łóżeczkach zasypiały (no może poza Hanusią bo ona też lubi zasypiać przytulona do cycusia) :-D
 
Ostatnia edycja:
cześć dziewczyny :)
to ja dla równowagi powiem wam że moje suczysko :) nażarło się jakiegoś świństwa (tylko nie wiem gdzie bo w domu tylko sucha karma w misce) i teraz ma sraczkę taką że co chwilę muszę z nią latac na spacer - a trwa to już 4 dzień gggrrrrrrr

ewuniaf jejku a gdzie twoja kasia jedzie? i na ile? no i które to przedszkole takie fajne :)
oj drżałabym tez na twoim miejscu :D :D :D

Ania - my jakoś sie spotkać nie możemy...a tak blisko mieszkamy ehhhh
powiedz lepiej jak tam skóra zosi lepiej troszkę? u naszego wojtka nie za bardzo :( i w końcu zdecyduje sie na maść ze sterydem, mam nadzieję że jakoś sie pozbędizemy tych zaognień :/
alergolog powiedziąła że to wcale nie wygląda na skazę i że u takich małych dzieci strasznie ciezko stwierdzić alergię (szczególnie pokarmową albo geetyczną). W kazdym razie strasznie go męczą te rany :(
no i jak tam chrzest? Agniesia pewnie aniołek podczas ceremonii :) ??

Rubi ja tez mocno trzymam kciukasy za odcyckowanie i normalne usypianie.
Całe szczescie ze mój wojtek od samego poczatku był wkladany do łóżczka i tak zasypial (o dziwo bez płaczu) - teraz i jedno i drugie wie że jak już jest w łóżeczkach to nie wychodzi, ewentualnie pośmieją się do siebie, powariują, pościel powywalają i jak sie zmęczą to padają :) uffffff
no i z tym odcyckowaniem to rzeczywiście im dziecko starsze tym gorzej - kiedyś glądaam taki program o rodzinie w UK i tam babka karmiła z małymi przerwami od 16 lat i oprócz najmlodszego dziecka ktore chyba miało około 2lat do (.) (.) podłączało się starsze rodzeństwo (4; 6; 11; 16 lat) i czasem jeszcze ojciec !!!!!! - to jest dopiero obłęd :D :D :D no i babka oraz jej rodzina potrzebowała interwencji psychologa żeby w miare łagodnie przejść okres odcyckowania całej rodziny ;)
Rubi a wyobrażasz sobie Jasia ze się podłącza?? :D :D :D niezly hardcore

od jutra mam takie urwanie głowy w pracy że az mi się nie chce myśleć....

karola mam nadzieje że od wtorku wróci do złoba - chodzi jeszcze na palcach ale już coraz czesciej stawia piętke na ziemi. A ślad po tym cholernym szkle chyba zostanie jej jeszcze na dłuuugo

miłego wieczorku życzę :) pa
 
Ostatnia edycja:
witam poniedziałkowo!!!

Anik Kasia pojechała do Istebnej na 4 dni- to jej pierwszy wyjazd bez nas.... boję sie strasznie i jeszcze bardziej tęzknie... Tak jakoś cicho i pusto sie w domu zrobiło bez niej:-( ale ona swietnie sie na pewno bawi z koleżankami!!!:-)

Współczuje skornych problemów u synka... wiemy coś o tym. doktórego alergologa z maluchami chodzisz???
 
bry bardzo ;-)

ahhhh... jak cudownie jest w pracy....nikt nie krzyczy, niek sie nie bije, nikt nie wola "mamo!!!!"
jedyny mankament...musialam wstac wczesniej niz w ciagu ostatnich 2 tygodni ale mam nadzieje ze jak Miska sie dzis w zlobie zmeczy to wieczorem zasnie szybciej bo wczoraj jasnie panna spac nie chciala i raczyla zasnac dopiero po 22:00 :szok:

u nas ze skora bylo juz OK ale Moni nei posluzylo cosik :-( albo gruszka w czwartek albo to jednak pomidory.....

dobra...przypomnialo mi sie cosik...
zmykam poki czas
 
Czy tylko ja chce do domu??? :szok: Marzy mi się urlop, ale to dopiero w sierpniu...
anik tarodzinka cycoholików to jakaś "nie halo" :baffled::szok: U mnie Kuba w wieku 10 m-cy sam odmówił mojego napoju mlecznego(niestety moja mleczarnia nie potrafiła ilościowo zaspokoić potrzeb juniora).
ewuniaf ja bym ze stresu chyba posiwiała (do reszty, bo już teraz mam pokaźną kolekcję srebrnych włosów). Oj Kuba nie bedzie miał ze mną lekko...
rubi mam do Ciebie małe techniczne pytanko. Na jutro jestem umówiona do dr Popiołek w godz. 17-18:30. O której godz. dobrze byłoby juz u niej być, żeby być na początku kolejki a nie na szarym końcu...?
 
Witam,

Ja nie na temat, ale wiem, że ten dział przegląda największa ilość osób stad mój post tutaj. Pilnie szukam opiekunki do 11-miesięcznego synka na ostatni tydzień czerwca i 2 pierwsze tygodnie lipca. Niewykluczone, że jeżeli małemu ta osoba przypadnie do gustu to od sierpnia powtórzymy "operację opieki" na cały etat. Godziny opieki to 7:40-15:15. Czekam na sprawdzone kontakty. Dzięki z góry za pomoc.
 
reklama
Kamea ;-) my bylismy umowieni na sobote rano...mielismy byc na 9:00 chyba. jak wchodzilismy to ktos wychodzil, jedna osoba byla w srodku, potem my sie zapakowalismy po znieczulenie i po nas ktosik wlazl, po 30 minutach wpakowalismy sie na zabieg wlasciwy i po nas ktos jeszcze...
i to byl jeden jedyny raz kiedy bylismy u dr Popiołek w gabinecie ;-)
nie za bardzo chyba pomoglam ale niestety za malo mam doswiadczen z prywatnym gab. dr P :-)
za to w poradni na Witosa jak przychodzilismy to nikogo nie bylo a po nas kilometrowa kolejka :-D
 
Do góry