reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

reklama
rubi, tak Ci Twoje pociech popalić dały???:szok:
Ja chce do domu! Dzisiaj nie zasłużyłam na wypłatę. Kiepski dzień mam i robie, bo robie...
Jeszcze czeka mnie dzisiaj wyjazd do weterynarza z moją puszczalską kotką... Cztery kocury do niej łażą. Po co ja brałam tego kota???:wściekła/y:
 
Kamea jedni chcą do pracy inni do domu:-)!!! Ja już o niczym innym nie marze jak tylko o powrocie do pracy, mam już dość siedzenia w domku (nie zeby mi sie nudziło:-D)
A co do porodu to jesli kiedys bede miała czwarte maleństwo to na pewno (jesli bedzie możliwość ) to tez urodzi sie w domu - wyobraźcie sobie ze jak mi starszaki jakieś choróbsko przynoszą do domu to mała dostaje kataru, po paru dniach samo przechodzi. Jeszcze ani razu chora nie była, ma najlepsza odporność ze wszystkich naszych dzieiciaków :)

Mówisz ze masz puszczalską kotke? haha!!! Ja mam suczke ale po sterylizacji wiec teraz to sie moze puszczac:-D:-D:-D

Rubi a ty na pelen etat pracujesz?
Ja sie troszke boje jak to bedzie jak do pracy wróce bo pracuje w systemie zmienowym po 12 godzin no i mąż bedzie musiał cała trójke ogarnać... Nie wiem jak to bedzie..


Właśnie przyjechała moja lodówa!!! wielka jest!!!
Teraz idziemy do ogródka troszkę!!!
 
Ostatnia edycja:
ewuniaf ;-) pracuje na pelnym etacie ale o godzinke krócej bo nadal karmie (.) ;-)
i nie wiem jak sie od tego karmienia uwolnic...wszyscy trabia jakie to karmienie naturalne jest wazne ale potem milcza jak trza oduczyc 2letniego cycoholika :-(
 
Rubi uśmiałam się z twojego "cycoholika"!!!:-D:-D:-D Kurcze no w takim wieku to rzeczywiście ciężko sie odstawia od piersi:tak:
Próbowałaś już jakiś sposobów? Taki duży dzieciaczek to już sie przyzwyczaił do Przytulania sie do cycusia, może być trudno mu zaakceptować zmiany:tak:
Ja Hanie karmie, ale ona ma dopiero 4,5 miesiąca... chociaz u nas troche problemów z karmieniem jest bo małą odkąd 3 tyg skończyła to przesypiała mi w nocy 11h:szok: no i tak o to moja laktacja nieco marna jest...
 
Dziewczyny gdzie wy sie znowu wszystki podziewaci?????

ooo słysze brame- M. przyjechał, w takim razie ubieram sie i lecimy po Kasie do przedszkola :)
 
Ostatnia edycja:
Ewuniaf... probowalam smarowac sobie (.) sosem chrzanowym ale...smakowal jej :szok:
perswacja itp. raczej nie dzialaja :-( bo ja mientka jestem...a wlasciwie to moze bylam??? bo od ponad tygodnia ucze ja samodzielnego zasypiania i do dzisiaj zajmowalo jej to do 20 minut a jak dzis chcialam zeby zasnela jak najszybciej to....58 minut siedzialam na krzeselku ale nie uleglam i nie polozylam sie do niej do lozka :-) :tak: twarda jak nigdy bylam :-) :-D
 
Rubi no to wspólczuje ze malutka ci nie zasypia sama. U mnie jak w wojsku:-D Kais i Michał w swoich pokojach w łóżeczkach o 20, Hania o 20.30- i to z nią najwiekszy problem jest bo chciałaby na rączkach zasypiac. Ale u nas też z tym koniec. W ten weekend uczyć bedziemyh zasypiania w łóżeczku!!! Rubi trzymam &&&&&&& żeby Ci sie udało Monisie szybciutko nauczyć samodzielnego zasypiania,!!!

Nam przywieźli lodówe ale nie mam siły sie nią cieszyć bo dzieciaki dzisiaj troche dały mi w kość a poza ty głowa boli strasznie...

Pewnie juz dziś nie zajrze wiec życzę spokojnej nocki!!!
 
Witam sie z rana!!!

u nas dzisiaj dużo roboty, musze poprasować ubrania dla Kasi i jakoś mądrze ją spakować bo jutro jedzie na zielone przedszkole. Oczywiście ja jestem przerażona a ona cała w skowronkach że wyjezdza. Pierwszy raz jedzie gdzieś bez nas...

Zycze wszystkim miłego weekendu (oby słonko dziś świeciło)
 
reklama
bry ;-)

ewuniaf ;-) Monika byla przyzwyczajona do zasypiania na rekach bo urodzila sie z wada serca i lekarze kazali "robic tak zeby nie plakala" no to nosilam bo mloda w dodatku nie tolerowala pozycji poziomej :-( dopiero jak miala z rok to rozwalala sie nosic na pollezaco :-/
no i tak sie obie przyzwyczailysmy do tego lulania ze... no ale 22 miesiace to chyba wystarczajacy czas na usypianie na rekach!

dobra... spadam - lecimy sbie do reala ;-) mialam tylko pogode sprawdzic a na BB wlazłam :-D

milego dnia
 
Do góry