reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Pierwsza ;-)

nie bylo mnie przez weekend bo walczylam z... katarem Moniki ;-( walke przegrywam ;-( do tego doszedl kaszel i robi sie powtorka z "rozrywki" ;-( do lekarza mamy jechac na 17:00 ale bedziemy sie chcieli wepchnac zaraz po 14:00 jak pani doktor zacznie prace...

dostane chyba jakiejs paranoi - katar a juz mam wizje zapalenia pluc...no i co teraz zrobia? znow RTG pluc? Monia znow goraczki nie ma...

dziewczyny - prosze o szczera odpowiedz! Kapiecie dzieci jak sa chore (katarek, kaszel, zapalenie ucha)? bo moj malz i mama twierdza ze Monia znow przeziebiona przeze mnie bo sie uparlam zeby ja wykapac... no i wykapalam ja... juz sama nie wiem co powinnam a czego nie powinnam robic...

poki co lece pakowac torby - siebie i Monie do szpitala a Jaska do dziadkow musze spakowac w razie czego...

3majcie kciuki ;)

PS. aniulka - podaje nr tel. do naszej pani laryngolog:
dr Halina Jakobi - Róż - 604-337 171 - przyjmuje na Piastowskiej kolo przystanku i zlobka - ma super podejscie - sama sobie pewnie z Mackiem poradzi ;-)
 
reklama
Rubi trzymam kciuki
ja młodą denerwuję gruchą albo patyczkiem.. dopóki kózki białe to się na zapas nie denerwuję.
przedstawiam moją Marcysię wreszcie :-D zdjęcia z soboty

 
Rubi ja kapie ale dbam aby się nie wyziębiła. Tylko O
ls nigdy nie była przegrzewana wrecz odwrotnie i jakos nam nie choruje. Był katar i lekarka tone lekow zapisała , ja nic poza wygrzewaniem i sola morska nie dałam i przeszło.....
 
Daggy ;-) ja tez dbalam zeby sie nie wyziebila...przed kapiela pozamykalam okna i balkon (u nas ciagle przynajmniej uchylone drzwi balkonowe sa) i otwarlam jakas godzine po kapieli... nie kapalam jej dlugo...

Loravandrel ;-) sliczniusia dziewczynka ;-)
ja polecam aspirator ;-) - jak dla mnie rewelacja ;-) a patyczkiem wcisnelam dzis mlodej gilasy nie w te strone co chcialam

zmykam - ktos zaczyna marudzic ;-)
 
Witam się i ja.

Rubi, ja Oliwki nie kąpię tylko jak ma bardzo wysoką gorączkę :tak: Zresztą, jak ona ma gorączkę to jest półprzytomna... Myślę, że to nie Twoja wina...

Lora, śliczną masz córeczkę :tak:

A u nas... antybiotyk... Nie dość, że nie ma poprawy to jeszcze jest gorzej :sorry::-( I kolejny tydzień w domu :-( Żal mi tego mojego dziecka, bo kolejny tydzień w domu oznacza napady małpiego rozumu :eek: A mi powoli brakuje pomysłów jak ją rozerwać :-(
 
Hej ;-)

Rubi trzymam kciukasy!
Lora córcia cudna i oczyska takie wielkie ma :-D:-D

Inna może poszukaj jakiejś książki w rodzaju 100 sposobów na nudę, albo co ;-):-D:-D Moja szwagrowa robiła z chłopakami samochodziki z pudełek po lekach, ale nie wiem czy Oliwka gustuje w samochodach :sorry::-D:-D:-D
Ja jak byłam mała uwielbiałam farby, mogłam malować cały dzień :tak::tak: ale wtedy to dopiero były bloki, papier był rewelacyjny, gruby, nie zwijał się od mokrej farby... nie to co teraz :eek:
 
Amelkowa, Oliwka uwielbia kolorowanki i puzzle, ale obawiam się, że kolejny tydzień z kredkami i puzzlami może nie wypalić...
W samochodach owszem gustuje, najbardziej lubi ze mną prowadzić ;-):laugh2: A swoją miłość do samochodu wyraża tak, że przytula się do maski auta i mówi "Autko moje kochane" :-D
Może na necie poszukam jakichś zabaw...
 
Inna możesz ją też angażować w gotowanie obiadu :tak::tak::tak: fajna może z tego być zabawa ;-)

O, dzięki za pomysł :-):-):-) Może na początek zrobimy wspólne przygotowanie kanapek na śniadanko :-):-):-):-)Powinno jej się podobać :tak:

A w ogóle to ten antybiotyk jest tak niedobry, że myślałam, że Oliwka zwymiotuje go tak szybko jak wypiła :eek::sorry: Nawet nie bardzo chciała popić soczkiem... Dobrze, że to tylko 5 dni :tak:
 
reklama
Nie wierzę, że to ja dzisiaj pierwsza :szok:

Ja właśnie zjadłam śniadanko, kończę pić kawkę, muszę iść doprowadzić się do stanu jako takiej używalności...

Pogoda dzisiaj nie nastraja optymistycznie... Pochmurno, wieje... i pewnie będzie padać :sorry:
 
Do góry