reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Madzia- współczuję małemu, chrześnica M też się biedna męczyła aż krew jej się puszczała jak je 5 wychodziło......ona miała taki żel do smarowania jechała na nurofenie i gryzakach z lodówki.
Agita- witaj witaj już myślałam, że spacyfikowałaś i nas odpuściłaś ;-), ja się przygotowuję do invitro- koniec stycznie mam 1 konkretną wizytę w tej sprawie....
Ewunia- a co takiego słyszałaś?!?!?Dla mnie takie informacje są bardzo cenne!!!!!Ja jedynie wiele niedobrego słyszałam o doktorze Głąbie (nawet pasuje mu te nazwisko) i to osobiście od jego pacjentek. Ja sama póki co to nie mogę narzekać, szczególnie po tym jak Tomala podszedł do problemu z moim wirusem i jakie podjął działania. wkurzają mnie niekiedy panie w recepcji (tylko 1 jest super miła i sympatyczna), ale te akurat najmniej mnie obchodzą.
Madzia- zapomniałam się dopytać o tego dentystę, ale to nie problem zawsze są telefony.
 
reklama
Hej Dziewczyny:-)
Madzialena bideny Dorianek:-( Alusiowi jak szły trójki to był taki maruder i co rusz płakał, jak się uraził czyms w dziąsełka. Ja smarowałam Mu na noc dentinoxem dziąsełka, a jak bardzo płakał to dawałam jeszcze nurofen i było ok:-)
Oby szybko Doriankowi wyszły zębolki:-)
Sylha no jakze mogłabym Was opuscic:-D
a czyli to juz konkretne wizyty niedługo, super:-D zobaczysz niedługo bedziesz czekac na kruszynkę:-)
A ja jeszcze w pizamie siedze, ale chyba trzeba by sie juz przebrac i zacza szykowac cos na obiadek:-), A Wy co gotujecie?
 
Hej, hej :-)

Zakupy w miarę udane, serce rośnie od tych maleńkich ubranek, słodkich kocyków, bucików i td. (co nie znaczy, że wszystko można kupić, bo moje zapasy skutecznie ograniczają moje zapędy ;-)).

ona prolaktyna odpowiada za laktację, prawda? Znam kogoś, kto jest prawie trzy lata po porodzie (dzidzia niestety przyszła na swiat martwa) i wciąż ma laktację - zwłaszcza na widok niemowląt; burza hormonów po prostu, też to leczy, konsultuje... Pewnie skończy się na kuracji hormonalnej (czego woli uniknąć). Może więc Twój problem wcale nie jest tak poważny, jak lekarz twierdzi, może okaże się, że sprawa jest błahszej natury...

madzialena kanałówka u tej mojej stomatolog to juz też inna inszość - płatne od wizyty i kwoty chyba też inne, tak że trzeba liczyć te 500 zł min. Protezy też robi, implanty nie wiem, ale jak wiesz, że nie warto u Ciebie się w to bawić, to szkoda zachodu na ten temat... Współczuję problemów z zębami - ja tez od najmłodszych lat ciągle siedziałam na fotelu, dopiero od kilku lat mam wzgledny spokój, bo też i pilnuje regularnie, ale nie chcę myśleć, co będzie po ciąży io karmieniu przede wszystkim...

sylha to ja trzymam kciuki za udany zasiew małej cudnej fasolki - bądź dobrej myśli: potęga umysłu po prostu
Co do doktora G. to mi sąsaidak powiedziała o nim tylko tyle: Dla niego kobieta jest gorszą kategorią człowieka, jeśli człowiekiem w ogóle. Nie ma za grosz szacunku do kobiety. Ale specjalistą jest wybitnym i to jego jedyna zaleta. Jest chamski, ale zna się na tym, co robi i niejedna kobieta wiele mu zawdzięcza.
Słowem: trzeba puszczać mimo uszu wszystko, co gada o nas, jako osobach - niczego nie brać osobiście (bo tak juz ma) i skoncentrować się tylko na przesłankach medycznych.

Agita mój dzisiejszy obiadek to kluski śląskie + polędwiczki w sosie pieczarkowym z brokułami i marchewką na parze; właśnie - kuchnia WZYWA!!!!!

Miłego dnia wszystkim.
 
Cześć Dziewczyny.
Ale do d... dzisiaj jestem... nic mi się nie chce, nie mam na nic siły a mojego chłopa to bym dzisiaj najlepiej w kosmos wystrzeliła!:angry:
Agita witaj spowrotem na ogólnym
Jeżeli chodzi o WCM... mój tata ostatnio leżał na chirurgii i był b. zadowolony. Zaś znajomi mieli niezłe perypetie na chirurgii dziecięcej :baffled:
Sylha którego Głąba miałąś na myśli? Jak to fajnie brzmi:-D Jak też miałam doczynienia z Głąbem tyle, że z chirurgiem z Ozimka. Usuwał mi kamienie, jego akrat b. wysoko cenie;-)
Ewuniaf jeżeli Guzikowski to gbur to nie wiem jak określić Łabiaka - gbur to potęgi n-tej. Chociaż faktycznie do najprzyejmniejszych to on nie należy.
Sylha kciukasy mocno zaciskam co by się udało zafasolkować!:tak:
Kobity przytyłam ponad 5 kg. Jestem załamana! Czuje już jak rośnie mi drugi podbródek. W sumie musze zrzucić 10 kg. Od dzisiaj dieta. Jestem mocno zdeterminowana... Tak myśle:baffled:
 
Kamea może to zabrzmieć dla Ciebie abstrakcyjnie, bo zdaję sobie sprawę z ograniczeń, jakie ma doba, ale polecam codzienne ćwiczenia - no, powiedzmy 5x w tygodniu 30-40 minut. Albo 2-3x w tygodniu godzinka. Do tego oczywiście zdrowe jedzenie, koniecznie o stałych porach.
Ja się tak bawiłam przed zajściem w ciążę - efekty były bardzo zadowalające, ale z uwagi na dwie kreski musiały zostać odłożone w czasie.
 
Villa mnie już raz udało się zrzucić 13 kg. Miałam wtedy piękną figurę, ludzie na ulicy mnie nie poznawali - przyjemne to było;-);-) 2 lata cieszyłam się figurką, później zaszłąm w ciąże i... lekarz stwierdził, że jestem za chuda, kazał przytyć... a, że dla dzidziusia wszystko, to teraz muszę się troche pomęczyć
 
Nawet nie chcę myśleć, ile będę się męczyć po porodzie ja - startowałam z nadwagą i choć na razie nie przybrałam jakoś strasznie, bo takie książkowe 12 kg (pewnie dojdzie jeszcze ze 2-3), to zdaję sobie sprawę, że łatwo nie będzie. No ale trochę samodyscypliny, dużo ciężkiej pracy i mam nadzieję, że się uda :tak:
 
Kamea- ja to lepiej nawet się nie będę chwalić ile przytyłam, na mnie tak działa stres a miałam go dosyć sporo, ale teraz się nie przejmuję tym bo i tak potem dopiero mi się przybierze:-D, a co do Głąba to ginekolog z mojej kliniki specjalizuje się w rakowych sprawach nie wiem czy jest dobry, ale właśnie to podejście co mówiła Villa, ja go osobiście widziałam kilka razy i od razu widać, że jest wyniosły, ale poza tym nic więcej nie miałam z nim do czynienia. Na mojego nie narzekam, fakt moje 3 IUI się nie powiodły, ale to już nie od niego zależy, na wątku IUI gdzie jestem stałym bywalcem to od czerwca zaledwie 1 dziewczynie się udało przed Nowym Rokiem zajść w ciążę, to niestety daje max.15% szans. Ech dobra co tam będę przynudzać, ja jestem jedynie ciekawa co Ewunia się podowiadywała na ich temat.
A myśmy dzisiaj się wybrali do ramzowej na narto saneczki :-D ech zabawy było co nie miara, i chyba zaczynają się skutki coś katar mnie łapie, ale wolę to odchorować teraz aniżeli by mnie miało złapać za 2 tygodnie- to bym chyba kapcia wrąbała.
Madzia- ta Pani stomatolog to przyjmuje gdzieś za Wojskiem to chyba Domańskiego?!?Ale podobno robi hallo, żeby dać znieczulenie- za co ja dziękuje, bo bez znieczulenia to paszczy nie otworzę!!!!Mój to zaraz przy pierwszej wizycie wyczaił i teraz mam tylko komputerowe, żebym się tylko nie stresowała :-).
 
Ale się rozpisalyscie jasna cholercia :-):-)
Ja dzis nie gotowalam, pojechalam na gotowę do tesciowej :-)
Co do prolaktyny..nie tylko za laktacje odpowiedzialna jest pozatym ja karmilam 2msc wiec lekarz uwaza,ze to juz nie ma nic wspolnego z tym ale zobaczymy.

Co do łabiaka...gbur to malo powiedziane, zacytowalabym tu bardzo brzydkie slowa ale przeciez nie przystoi.

Sylha ty to zawsze sobie posmigasz..jak nie na quadzie to saneczki, zazdroszczę.

Kamea mogę cię powspierac w odchudzaniu bo jestem na etapie pilnowania wagi..od roku juz i tak jak bardzo przejmowalam się wygladem i pilnowalam z jedzeniem to waga stala a odkad olalam to wkoncu cos sie dzieje i waga leci :)
mazy mi się 60kg eh...
 
reklama
Ona- wiesz ja to muszę wszystko się nahapać, bo za niedługo skończy mi się rumakowanie i co w tedy, narty na pewno odpadną, quad to może taka babcina grzeczna przejażdżka
:baffled:
ja to 60 ważyłam na kościelnym- a to było dawno i nieprawda;-), ja genetycznie idę po ojcu a ze strony jego rodziny wszyscy mieli nadwagę także trza tradycję podtrzymywać ;-), a tak na serio to jak się uprę to schudnę, ale teraz dieta nie jest mi wskazana. Bardzo superowa rzecz przy diecie wymagająca czasu to nordiwalking- ileż ja się nachodziłam i to wstawałam o 6 rano 5km w 35-40 minut szybki prysznic i do pracy- nie dość, że waga mi leciała to jeszcze power na cały dzień był, najgorsze to było wstać z cieplutkiego wyrka, ale dałam rady.
 
Do góry