reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Dobry dzionek kobitki.
Kasa, kasa, ach ta kasa...:eek:
ewuniaf na zabieigu nie byliśmy w WCMie, tylko w Chirmedzie... Mały ok. dzisiaj jedziemy na zdjęcie szwów.
jak sie wyropbie to lookne jeszcze...
 
reklama
Hej Dziewczyny:-)
Ja tez jakis czas sie nie odzywałam, ale najpierw bylismy w Polsce u Dziadków i było super:-), a poźniej dopadła mnie jelitówka i 3 dni miałam wyjete z zyciorysu:-(, ale plus 3 kg mniej:-D
Alek własnie mi rozrabia, a wniedzielę jak była kolezanka z dziewczynką troche starszą od Alusia to tak sie super bawili, że az w szoku byłam:-)
Kamea napisz jak tam na zdjęciu szwów Kubusia:tak: mam nadzieje, że biedaczek nie jest za bardzo obolały:tak:, Buziaki dla Niego:-)
Ona a może jednak da się pokombinowac jeszcze z tymi studiami. Szkoda troche jakby się nie dało:-(
Rubi powodzenia i udanych transakcji na allegro:-D
Sylha kurcze przykro mi, że się nie udało:-(, mam nadzieję, że następna próba się uda. Trzymam za to kciuki.
A ta Twoja teściowa to faktycznie kobieta nie ten teges, nie zazdroszcze, Dobrze, że już pojechali:-p
Na moja teściową narazie nie mam co narzekac. Rzadko się widujemy, a Mój P twierdzi, że Ona chyba bardziej lubi mnie niż Jego:-D
Madzialena jesli chodzi o wyjazd to jesli macie mozliwosc to warto sie zastanowic. My jestesmy w DE dopiero niecałe 3 miesiace. Alusiek jest starszy od Twojego Doriana ale tez miałam wątpliwosci. Nadal czasami nie jest lekko, ale wiem, ze to dla Nas było najlepsze wyjscie. Przyjechalismy tu na rozmowe z P i zaraz w następnym tyg sie przeprowadzalismy. Firma załatwiła mieszkanie (małe ale OK) i możemy sobie pozwolic na duzo wyzszy standard zycia, mimo ze narazie tylko P pracuje, bo ja siedzę z Alusiem w domku. Dopiero uczę się języka, ale myslę, że tak za rok moze przy dobrych wiatrach tez poszłabym do pracy:-)Jesli chciałabys sie czegos wiecej dowiedziec co i jak to pisz na PW.

Uciekam bo muszę wstawi obiad, bo P niedługo wraca z pracy:-)
 
Arco ;-) hmmmm...za ile ja pojde pytasz.... to ja odbijam pileczke i mowie "a ile dasz?" :-D :-D :-D
sprzedaje ciuchy po dzieckach, krzeselko do karmienia...oooo...Madzialena - Tobie sie niedlugo moze przydac... tanio sprzedam - za... 40 zl ;-) jak chcesz fotki to pukaj do mnie na PW ;-)

nie mam tylko czasu zeby te gadzety wystawiac... co sie stalo z moim urlopem???? aaaaa zostalo mi juz tylko 6 dni do konca roku :-(

spadam pracowac ;-)
 
na koszyka otworzyli budę z ciuchami dla dzieci..uzywane, przechodziam dzis ale nie weszlam, jutro planuje pojsc, dam wam rozeznanie jak cenowo jest.

Agita tak wymyslilam co moge zrobic by dostac stypendium. isc do sadu po alimenty od mojego Z na Gosię, bo to jedyne rozwiazanie...oczywiscie nie skorzytam z niego.
Nie bede narzekac na nasz kraj..bo to nic nie zmieni.

Madzialena ja chyba tez bym zastanawiala się tak jak kolezanka wyzej napisala odnosnie wyjazdu. Moja siostra wyjechala z dzieckiem malym do IRL. Dobrze im sie zyje, dają sobie rade, jest im lepiej a mala mowi pefect po angielsku. zastanow się..moze warto zaryzykowac.

Rubi wiesz,ze udalo mi sie dorwac kurtkę? granatową wiatrówkę, wyglada jak chłopieca troszkę ale co tam :)
A moze wystaw tez na tablicy.pl rzeczy.
 
dzięki za podpowiedzi:) w sumie to słabe ryzyko,bo mąż już był,prace praktycznie ma,angielski zna perfekt,ja tak średnio...no i wie gdzie i co załatwić.
Ale w tym wszystkim,to chyba dziadków nie umiem zostawić:-(mieszkanie by się wynajęło i dodatkowa kaska by była i jakoś by się kręciło,no ale...
 
bry ;-)

madzialena ;-) ja tez z tych mocno wrosnietych, przywiazanych do ludziof...
mam w perspektywie przeprowadzke do Wrocka i dla mnie to straaaaaasznie daleko :-(

ona ;-) ja zanim zaczne nawiedzac lumpki to musze wyprzedac szmatki ktore mam w domu bo nie mam gdzie upychac nowych :-(
no i musze w koncu kupic worki prozniowe zeby wiecej miejsca w szafach bylo :tak:

ewuniaf ;-) jak tam praca??? jak dzieci? Kasia jutro do szkoly idzie? wlasnie..gdzie ja zapisaliscie? mnie czeka ten wybor i zastanawiam sie nad 2....

sylha ;-) a jak Ty sie sie przed IUI czujesz? odetchnelas po wyjezdzie tesciow???

no piszcie cos laski!!! zyjecie?
 
Czesc dziewczyny wybaczcie ze wszytskim nie odpisze ale ja dopiero wróciłam z pracy i ledwie żyję....

Rubi Kasia idzie jutro do szkoły pierwszy dzień |:) i idzie do 16 no bo my mieszkamy 50m od tej szkoły no i tak nam nr2 nie po drodze
A co do twoich ciuszków na sprzedaz to proponowałas jakieś kombinezoniki dla Hani i kurtke dla Michałka???? Bo my nadal chetni:tak:

Kamea mam nadzieje ze twój szkrabuś czuje sie dobrze i że zniósł dobrze sciąganie szewków!!! Zdrówka dla niego....

Całą resztę serdecznie pozdrawiam i sciskam!!!
 
Witam,

Madzialena- jeżeli macie tam lepsze warunki do życia i lepszy start dla małego- wiem jakie na zachodzie są świadczenia dla dzieci- to wyjedźcie- zawsze możecie wrócić, bo macie gdzie i do kogo.
Ja mam jutro gdzieś o tej porze IUI- obawiam się, że za wcześnie, bo choć mój pęcherzyk miał wczoraj 22mm, to jak dzisiaj z ciekawości robiłam test owulacyjny to wyszła tylko 1 kreska- a na opakowaniu pisze, że przy 2 kreskach owu nastąpi po 24-36 h. Jedna kreska oznacza, że owu jeszcze się nie zbliża :-(- nie wiem co mam zrobić, bo poprzednio też miałam robione IUI na nie pękniętym i co klapa- choć doktor mnie wczoraj uspokajał i twierdzi, że taki przesiany plemnik i tak jeszcze żyje 3 dni w tym jajowodzie...
 
Madzialena ja oczywiscie też popieram Dziewczyny:-)
Jak jest szansa, to trzeba skorzystac, bo później możemy miec pretensje tylko do samych siebie. Chociaż nie powiem, bo ja za rodzicami też bardzo tęsknie i po ostatniej wizycie w Polsce miałam załamkę jak tutaj wrócilismy. Miałam ochotę w jednej chwili spakowac sie i wracac, ale jak trochę ochłonęłam to wzięłam się w garśc i powiedzialam sobie, że Damy Radę:tak:
Sylha a to nie mozna by z ginem porozmawiac zeby jednak ta IUI była pojutrze skoro masz wątpliwosci:-). A ja i tak bede jutro trzymac kciuki:-)
 
reklama
czeee:-)
W sumie z tym wyjazdem to najbardziej rozbija się o rodziców męża...moi są jak najbardziej za,chociaż też by tęsknili,ale rozumieją,że nie oszukujmy się,tam jest inaczej...a drudzy dziadkowie?napiszę krótko...stać ich na życie w Polsce i chyba ciężko im zrozumieć,że nie każdy tak ma,że nie znajdziemy tak łatwo pracy,która pozwoli na życie bez kredytów...aaaaaaaaaaaaaa.....a nie umiem pozbawić ich Doriana....

Sylha-kciuki będą;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry