reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Rubi- jak pediyatra przeżył(a) wizytę Moni :-)?? Mam nadzieję, że wszystko OK?!?!?
Byłam dzisiaj na USG i wyhodowałam 5 pęcherzyków do IUI- niezła gromada, mąż powiedział, że za 5-raczki dziękuje, bo wystarczy mu wariatkowo ze mną;-). W piątek mam 2 usg i decyzja kiedy IUI. Słonko wreszcie się pokazało więc popołudnie było całkiem miłe!!!!
 
reklama
Rubi, dzięki za cynk, jutro kierunek Scandia. Męża zostawie z małolatami i idę przepuścic jego ciężko zarobione pieniądze. Chociaż chyba nie tak ciężko, skoro w niedziele wieczorem oznamił mi " jeszcze 14 godzin i odpocznę w pracy":-)
No cóż Antonio wszedł w okres lęku separacyjnego, nie wyje tylko na rękach i to też nie zawsze , bo z okazji wczorajszego wyjścia tatusia do pracy wył tylko 3 godzinki bez przerwy i żadne egzorcyzmy nie działały. Bo synuś mój ma lęk separacyjny w stosunku to tatusia:-D:-D:-D

A u nas samo zycie, najpierw u Hanki bakterie w moczu, potem ropiejący paluszek u stopy Hanusi a teraz bakterie w moczu Antka. Czyli rodzinna sielanka z dziecmi.
Planowo mieliśmy jutro jechac na tą Turawę, ale czekamy na lepszą pogodę bo ja sama z tym wyjcem w razie deszczu sfiksuję w przyczepie i pewnie by się krew polała.

Najlepsza była Hanka wchodząc do pediatry do kontroli z moczem: " Dzień dobry, nie będzie patyczka do buzi , bo jak wsadzisz patyczek to będę bardzo płakała i nie będzie miło" . I smarkula ma 3 lata;-);-);-)

Ona, mój Antonio , mimo że wszystkożerny i dużożerny za moim gotowaniem też nie przepadał. Jak był głodny to zjadł trochę, ale nigdy z takim zapałem jak słoiczki. Też próbowałam oszukiwac, ale średnio mi wychodziło. Odpuściłam...A teraz junior za nic na świecie nie zje słoiczka ale do naszego jedzenia wyrywa się strasznie. Oczywiście nie wszystko dostaje, oczywiście inaczej gotuję, ale problem zupełnie sam się rozwiązał:-D
Poza tym nie znam powiedzmy dwulatka który woli niedoprawiony słoiczek od kotlecika z ogórkiem;-)

Rubi, my się naprawdę musimy ustawic na przekazywanie ciuszków. I tu od razu pytanko, czy Tobie po Jaśku nie zostało trochę bodziaków męskich 92-98? Chętnie odkupię;-)
 
Bry ;-)

sylha ;-) pediatra przezyl ale Monia podobnie jak Hania przy wejsciu do gabinetu od razu domagala sie naklejki za dobre sprawowanie ;-) wyskoczyla z tekstem "daj" do pani dr ;-) a jak ja upomnialam to z roszczeniowego "daj" zrobilo sie slodkie "posie" czyli prosze :-)
no i mam zonka... posiew moczu ujemny, badanie ogolne moczu - dobre, osluchowo czysto a Monika kaszle jak gruzlik :szok: nie sucho a mokro... a pani dr powiedziala ze mamy sie w koncu szczepic... niby sie ucieszylam bo jakos tak sie niesowjo czulam ze szczepienie od marca nam zalega ale ten kaszel...
dzis idziemy na badanka immunologiczne i zanosimy kupe do badania w kierunku pasozytow to zrobie jej na wlasny koszt morfologie i OB...cos jeszcze powinnam sprawdzic? ewuniaf???

saly - bodziakow Ci u mnie dostatek a my juz zadnych nie uzywamy bo Monia...odpieluchowana :-) ostatni raz pampa miala na doopsku w poprzedni poniedzialek a ostatnia wpadka w sobote chyba byla :tak:
niestety aby zachecic corke do robienia kupy na nocnik uzylam szantazu i teraz.. gorzko tego zaluje :-( zurawinka sie skonczyla wiec przekupilam mloda czekoladka i teraz nie dosc ze robi kupy na raty (potrafi 6-8 razy dziennie nawalic do nocnika) to za kazdymrazem domaga sie "tojady" czyli czekolady...

dobra... spadam sie wykapac poki panna corka spi ;-)
do potem ;-)
 
Rubi- ja do ekspertów nie należe :) ale morfologie zrób z rozmazem i dodatkowoo możesz zrobić CRP (bedziesz wiedziała czy jest jakaś infekcja) ale zapewne wszytskie wyniki bedą dobre a monia bedzie kaszleć dalej. U nas to standard :wściekła/y: osłuchowo ok badania ok a jednak cos sie dzieje. A ile badań na pasożyty zrobisz???/ co ile dni i przez ile dni????

Saly lęk separacyjny w stosunku to tatusia
laugh.gif
laugh.gif
laugh.gif
ale mnie rozbawiłaś!!!!
Nam u Michałka paluszek ropieje....

Sylha super że tyle jajeczek!!!! Bede trzymać kciuki!!! Pisz kiedy bedzie wiadomo kiedy IUI!!!:tak:
 
ewuniaf ;-) dzieki za porade ;-*

polowanie na kupe trwa.... mama nie chce dac tojady = Monia kupy nie robi :-(
teraz powiedzialam jej za jak nie zrobi kupy to nie pojdziemy na spacerek... poleciala po nocnik, siedzi i...spiewa ;-)
oooo....jest kupa :-D
spadamy do lab ;-)

si ju
 
Ona - w końcu lato!!!!!!A ja z moją inseminacją się wczoraj cieszyłam jak głupia, ale dzisiaj już zwątpiłam, bo jak polczyłam owulka mi wypadnie w wekend- a klinika w wekend nieczynna i boję się, że poniedziałek będzie za późno:-(, a piątek mam pójść na 2 USG
 
reklama
bry ;-)

Monia dziekuje BB-ciotkom za zyczenia ;-)

sylha - uwazaj... nadciagamy jutro w Twoje rejony ;-) no i 3mamy kciuki za IUI ;-)

Monetta sie dzis zaszczepila, bilans 2-latka zaliczyla ;-) prezentow w przychodni nazbierala, podokazywala, spacerek w parku byl :tak: teraz spi a matka walczy z praniem
jutro jedziem na wywczasy do dziadkow ;-) wracamy w srode i do tego czasu bedziecie mogly ode mnie odpoczac ;-)

si ju ;-)
 
Do góry