sylha
mama bliźniakowa
Saly i wy to wszystko zjecie?!?!?Ale z tym lenistwem zimowym to mnie zainteresowałaś!!!!
Mama dzisiaj robiła bigos z cukini i miooodziooo i też tak sobie pomyślałam, że narobimy tego też na zimę! Miałam super kalafior w ogródku, ale zgnił od deszczu :-(, ale za to mam teraz młode sadzonki brokuł :-). A co ty będziesz robić z tego zestawu?!?!?
A masz jakieś informację na temat dr Tomali? Bo u niego wylądowałam. Jest przemiły, uśmiech to chyba podstawa u niego (i nawet przystojny ;-) ). Z rana mnie @ przywita, bo mnie strasznie brzuch boli, tak więc od jutra ruszamy z procedurą.
Byliśmy dzisiaj na Górze Sw. Anny, bo M tak jeszcze nigdy nie był i powiem Wam kiepsko z naszą kondycją. Do Amfiteatru jakoś dotarliśmy, ale z powrotem.....dziwię się ja w październiku na Morskie Oko tam i z powrotem do pakingu na szłapcugach targaliśmy i jeszcze po Krupówkach w obie strony- i o dziwo nic nam nie było!!!!!Potem trafiliśmy na wypadek przed samym Opolem na ul. Strzeleckiej!!!!Takie szczęście w nieszczęściu, że stanęliśmy zatankować auto, bo kto wie, czy nie leżelibyśmy teraz na Witosa
Mama dzisiaj robiła bigos z cukini i miooodziooo i też tak sobie pomyślałam, że narobimy tego też na zimę! Miałam super kalafior w ogródku, ale zgnił od deszczu :-(, ale za to mam teraz młode sadzonki brokuł :-). A co ty będziesz robić z tego zestawu?!?!?
A masz jakieś informację na temat dr Tomali? Bo u niego wylądowałam. Jest przemiły, uśmiech to chyba podstawa u niego (i nawet przystojny ;-) ). Z rana mnie @ przywita, bo mnie strasznie brzuch boli, tak więc od jutra ruszamy z procedurą.
Byliśmy dzisiaj na Górze Sw. Anny, bo M tak jeszcze nigdy nie był i powiem Wam kiepsko z naszą kondycją. Do Amfiteatru jakoś dotarliśmy, ale z powrotem.....dziwię się ja w październiku na Morskie Oko tam i z powrotem do pakingu na szłapcugach targaliśmy i jeszcze po Krupówkach w obie strony- i o dziwo nic nam nie było!!!!!Potem trafiliśmy na wypadek przed samym Opolem na ul. Strzeleckiej!!!!Takie szczęście w nieszczęściu, że stanęliśmy zatankować auto, bo kto wie, czy nie leżelibyśmy teraz na Witosa