reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Hejka Dziewuszki!!!
Ja tylko na chwilkę wpadłam zobaczyć co u was słychać.
Wiecie z tym wczorajszym wyjściem to mogła być ostatnia szansa,żeby we dwójkę sobie wyjść :-);-)
Zresztą dzisiaj też mieliśmy dzień pt. "ostatnia szansa" - pojechaliśmy na cmentarz zapalić znicze świąteczne, bo może się zdarzyć za tydzień to już nie będziemy mogli podjechać ...
Tak więc nasze święta są wielką niewiadomą :-D :tak:
Ja nie nastawiam się na jakieś przygotowania świąteczne, zresztą i tak nie mam siły. Jeżeli zdążę to upiekę jakiś sernik, keks i może piernik, a jak nie zdążę to trudno :-D:-D:-D.
Dziewczyny a choinki u was już stoją ubrane? U mnie jeszcze nie, ale mam nadzieję że do poniedziałku będzie.

Madzia 737 - jeżeli mogę spytać,na jakiej uczelni studiujesz i co studiujesz???

A teraz uciekam, trochę prasowania mam ... :dry:
 
reklama
Wieczór dobry ;-)

aga2003 - ja nie rodze a choinki jeszcze nie mam :-( i jak widze zapal mojego meza to nie wiem czy do Wigilii zdazy :-( nawet nie wiem kiedy do ktorej babci pojedziemy :-( jak pytam (od miesiaca) to "nie wiem jeszcze"....nosz.... ile sie mozna nad takimi *******ami zastanawiac???

zaraz zapodam moje swiateczne przepisy na odpowiednim watku ktoras z Was chyba szukala inspoiracji :-)
 
Witam kobitki
Odmrówczanie się nie powiodło, bo to co wysyłapałam jeszcze nie zadziałało....a popsikać nie mogę bo trzeba dzieci wywieźc z domu....Za to powiodło sie "zaśniegowanie szyb "namalowanie baławanków i gwiazdek i Ola szczęśliwa!:-):-)
A my jak i tydzień temu mieliśmy po drzewko jecgać i do znajomych na kawkę...i znów nici z planów.....zła jestem....bo P. jak i tydzień temu ma jakieś problemy z żołądkiem i leży.....śpi....nie wiem o co chodzi ale wiem że teraz przeprowadzka do nowego biura i na 100% nie będze czasu na szukanie choinki....:no::no::wściekła/y::wściekła/y:Nie mówiąc o tym, że szuflada się zepsuła w kuchni i miał ńaprawić tez podnosniki do szafek w kuchni....no szlag mnie trafi.....
Własnie wróciła z samotnego spaceru z Olą na sankach ....gwiazda zasnęła na sankach, tą to nic nie rusza, tylkol poczuje zimne powietrze i śpi......
A dzis cały dzien bawi się różnymi pluszakami, układa lego z Domkiem....taka jest grzeczna że szok....A wczoraj jak jej opowiadałam, że kupimy choinkę, ubierzemy bombki i światełka to ona mi na to - i będą święta.....mądre dziecko, jak ona to wszytsko sobie układa....:tak:
A propos świąt i dużych brzuszków, przypomniała sobie jak ja przed świętami chodziłam z wielgachnym brzuszkiem.....i wywaliłam wszystko z szaf, że niby porządki robić będe...a potem siedziałm i wyłam bo tak mnie pobolewał brzuch że nic zrobić nie mogłam!!Trzymajcie się ciężaróweczki :)
 
Hej!

Anik dzięki za słowa otuchy,no i z tą ambicją nie przesadzaj:zawstydzona/y: Juz tak mam ,ze nabiore sobie za dużo na głowę a później jęczę,bo nawet nie tyle co nie wyrabiam,ale chciałabym lepiej wszystko robić,a nie po łebkach,no i zmęczona jakas jestem,o 21 chodzę spać zamiast podłogi myć:-p
Aga2003 studiuję budownictwo,tzn uzupełniające robie,zachciało mi się,nie wiem po jakiego grzyba:confused: Widzę,że ty już na dniach sie spodziewasz rozwiązania.Będę trzymać kciuki:tak:Rozumiem ,ze rodzisz w Opolu.
agnieszka...24 oj to współczuje zabiegu,ale mam nadzieję,ze wszystko pójdzie dobrze.Daj znać co słychać.
Aniaf to macie kameralną rodziną wigilię:tak:
Daggy czyli drzewa jeszcze nie ma:sorry2: obyście do świąt się wyrobili:tak: u nas już stoi:-) Olcia to jest artystka :-D

Cos w głowie mi sie kręci:baffled: i to juz od kilku dni.Gdyby nie ten implant to już bym coś podejrzewała,bo @ 2 tygodnie sie spóźnia:sorry2:
Podrzucamy dzisiaj Maciusia do babci i jedziemy na zakupy,bo coś jemy chcieliśmy jeszcze pod choinkę kupić ,a K spodnie niech sobie na gwiazdkę fundnie,bo marudzi ,ze nie ma:sorry2:
 
Nie możliwe,cięzko tu sie wepchac tak gwarno:szok::szok:
wszystkie gdzieś wywiało czy jaki czort:confused:

Wstawać śpiochy.Mi dzisiaj strasznie cięzko było się zwlec z łózka,ale jutro sobie pospię,bo mam po południu dyżur:tak:
Idę bo co tak sama ze sobą będe gadać:sorry2:
 
Hej... jestem :-) Już wczoraj chciałam coś skrobnąć, ale jakoś nie doszło do tego. Ja od 4 nie śpię :-( Zastanawiam się czy doczekam kiedyś dnia w ktorym będę w 100% wyspana... Po cichu (oczywiście K. nic nie wie o moich przemyśleniach ;-)planowałam, żeby od stycznie 2012 r. zacząć sie starać o drugiego dzidziusia, ale jak widzę jak Kuba mi w nocy spi-czyli obowiazkowo ok. 24 pobudka na mleczko, a o 5-6 rano pobudka to poczekam aż młody zacznie przesypiać całe noce. Czyli jeżeli Kuba chce mieć rodzeństwo to musi się wziąć za siebie...:eek: a tak w ogóle to strasznie nieznośny jest ostatnio. Ciągle płacze, jęczy, nie chce ani chwili posiedzieć w krzesełku albo w kojcu. Oszaleć można. najlepiej żeby się z nim wygłupiać, wtedy jest ok.
Kurcze czy ja napewno chce tak szybko wkopać się w to wszystko drugi raz???:szok:
 
Kamea te same mam przemyslenia:sorry2: Tylko własnie Maciuś zaczął przesypiac całe noce i się wmiarę wysypiam,ale czy chcę znów się wkopać w balowanie po nocach to hmmm...raczej nie i mam dylemat:sorry2:
No a Macius od dwóch nocy tez się coś przebudza ,nie wiem czy coś mu sie śni złego czy co,ale przynajmniej wystarczy iść przytulić,przykryć i śpi dalej,a nie jak kiedyś musiałam kwitnąć min godzine przy łóżeczku zanim zasnął:eek:
 
reklama