reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

to ja dzisiaj witam jako pierwsza:)
my na watku lipcowym piszemy juz od samego ranka ;)
gdzie sie podziewacie??;) ja jakos zmeczona-senna chociaz przespalam cala noc:(

dzisiaj jedziemy do tesciowej na 2 dni ...:D mezul ma 6 tyg urlopu wiec i do PL wpadniemy napewno:) nie moge sie juz doczekac:)

ide po kawusie i ciacho...ktora sie dolaczy?? :)
 
reklama
Częśc Dziewczyny. :-) Trochę mnie nie było tutaj, ale miałam koszmarny tydzień...
trochę poczytałam posty z wczoraj, resztę jak znajdę chwilę czasu...
Nerwa mam dzisiaj strasznego-byłam wczoraj po wyniki TSH Kuby, nie dość, że gdzieś laborantki je posiały i musiałam ich szukać po wszystkich możliwych przychodnich w Ozimku, to jak wracałam jakiś d.....ek urwał mi lusterko z auta:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Witam nową koleżankę!

Kuba się obudził...zmykam...
 
hej
ja w koncu dotarlam do pracy:-ppierwszy raz w tym tygodniu:-p;-)ale powiedziałam R, że ja nie mam już siły i musi się trochę zająć dziećmi, bo ja nie mogę, jedną ręka pracować, a drugą zajmować się dziećmi i domem;-)
rano zrobiłam zakupy i dwa razy wpadłam w poślizg, oby dwa pod kauflandem:szok: jeden na parkingu, kurde oni chyba go wodą polali, bo jak wysiadłam to prawie glebe zaliczyłam:szok: a drugi raz gdyby nie ABS to wjechałabym ślizgiem na budowlanych:szok:a posypane było:tak:
dobra ide popracowac;-)
 
cześć wszystkim,

ojjj długo mnienie było ale już się wygrzebałam powoli z tych wszystkich niedogodności...
wczoraj byłam nieżywa, G musiał zostać w domu z dzieciakami,
wojtkowi wyrrzneła się w końcu jedynka i jego ulubione teraz zajęcie to zgrzytanie zębami :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: uuuhhhhhh jakie to okropne

byliśmy dziś u pani L karola do żłoba może iść ale wojtek raczej nie bo ma lekki katar :no::no:

noszzzz się wnerwiłam i mam z nim siedzieć kolejny tydzień - przecież ja się wykończę :-):-):-)

dziewczyny ja siedzęz dwójką od tygodnia i nie wychodzę - czemu mnie żadna z bab nie odwiedza?? boicie się zaraz czy co?? :-)
ale na pogaduchy telefoniczne też bym się przyłączyła a może zrobimy se telekonferencje coooo???? która chętna??


Aaaaaa no ja z pytaniem co robicie na święta (narazie na słodko) bo ja się umówiłam z mamą że przywiozę wszystkie ciasta i ciasteczka :-p:-p:-p więc jeśli macie jakiś przepis to dawać dawać:tak::tak::tak:
rubi będę robić orzeszki (ale zrobię jej w weekend) jeśli chcesz to służę machiną :-)

dzieci śpią - mam chwilkę dla siebie - Boziuuuu jak ja uwielbiam ten moment :tak:
szkoda że mi jeszcze żołądek niedomaga bo bym już z ciachem i kawką siedziała :-p:-p a tak to tylko gorzka herbata :-(

Arogo dobrze że nie rozjechałaś nikogo i nogi nie złamałaś :tak: ale podobno opole już kasy za dużo nie ma na odśnieżanie więc co się dziwić - zima zapowiada się dłuuuga i mroźna :sorry2:
choć parking przed kauflandem należy chyba do sklepu i to oni powinni go dobrze odśnieżyć... :happy2:
 
Ostatnia edycja:
hej hej!
Kamea no troszkę cie nie było.Niezła akcja z tymi wynikami:szok:
Agnieszka czyli w swięta będziecie w Polsce? a twój m jest tez Polakiem,w ogóle czemu cie tak daleko wywiało ?

a propos wiatru to jesuuuu głowe dzisiaj urywa:szok:

Ja właśnie dotarłam do pracy i dzisiaj znów do 22:baffled:
Rano nie dali pospać ,bo jak za sciąną zaczęli kuć do az w łózku podskoczyłam:szok::szok:
Auto narezcie zarejestrowane i prezenty dzisiaj dotarły.Jeszcze dla taty i siostry chłopaka maja dojść i finito z prezentami:tak:

no i tak długo pisąłam tego posta,ze mnie już wyprzedziły jedne obydwie.

Arogo no slisko jak cholera,ale faktycznie to sklep poiwnien dbac o sowje podwórko.
Anik dobrze,ze dzieci juz zdrowe.A cóż ci na żółądek siadlo?
Mój katar tez ma ,ale do złobka chodzi,z reszta dziecko bez kataru to tam teraz chyba rzadkość.Na szczęście mniej mu sie juz z nosa leje,więc jutro sie stawi w smoczej Jamie
 
Ostatnia edycja:
Anik, ja nie wpadam, bo sama utknęłam w domu z chorym dzieckiem:-(
Nie piekę też nic na święta, jadę do mamy, poza tym mój piekarnik chyba był w Chinach produkowany, bo nie rozgrzewa się nawet do 200stopni:szok: muszę zainwestować w nowy:tak:
dobrze, że już z Tobą ok;-) a co do słodyczy to ja właśnie wciągam tabliczke białej czekolady:-p to chyba ze szczeęścia ze udało mi sie wyjść z domu;-):tak:
 
Aaaaaaa :-):-):-):-):-) jak fajnie wrócić do żywych :-):-):-):-)

ojjj wieje cholernie głowę chce urwać ja dziś ochandryczyłam się z maluchami bo oba trzeba było nosić i przytulać bo karola ryczy jak jej wiatr wieje w dzioba :-) więc kurde ledwo ją doniosłam

samochód nam się trochę popsuł :-( jakiś zawór czy coo, i turbo się nie włącza (a to ten drugi) :-p więc oba w kiepskim stanie i najgorsze że nie ma kiedy naprawić eeeehhh

MAdzia u nas też jeszcze wiercą - rany jakie to jest wnerwiające wierci taki co 5 min po troszeczku przez pół dnia zamiast zaznaczyć sobie wszystkie dziury i wywiercić w pół godziny :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Kamea i jak wyniki ?? ok?? bo w końcu chyba nie zdążyłaś napisać :)
no i co z tym lusterkiem facet się chociaż zatrzymał i oddał ci kasę? czy pojechał w siną dal??


Aga witaj- takam nie rozgarnieta że nawet się nie przywitałam :sorry2: sorki
 
Ostatnia edycja:
Cześć Dziewczyny,
Ale się rozpisałyście:tak:. Szkoda, że ja wczoraj wieczorem nie wpadłam na to,żeby tu zajrzeć ... Miałam ogromną deprechę i cały wieczór przepłakałam. A dzisiaj dopiero teraz opuchlizna spod oczu mi schodzi. Tak to pogadałabym sobie z Wami i byłoby fajnie.;-)
Przez całą ciążę mam takie wahania nastrojów, jak nigdy. Właściwie to nie są wahania - tylko ciągły płacz.
Ciekawe czy u Daggy powiodło się odmrówczanie ? :-)
 
reklama
Do góry