reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Oj macie rozrabiaki w domu że hej :-)

Z kolei Nikoś nie spał od 3ciej w nocy:szok:, a 5.30 się poddałam i zawołałam A. a sama poszłam spać do innego pokoju, przyniósł mi go na karmienie i tak spałam do 9tej. Obudziłam się z potwornym bólem głowy który powtórzył się na wieczór, tylko że o wieeeele silniejszy :-(

Jedyny pozytyw dnia? Kupiłam Nikosiowi puzzle piankowe w Realu, te z promocji.:tak: Fajne są, a jak on słodko na nich wygląda, taka mała pchełka wśród tych literek :-) Ach i tortille sobie zrobiliśmy sobie na kolacje ale były pycha, mniam

A ceny przedszkoli, szok!!!
 
reklama
Arco mówisz o cenach prywatnych przedszkoli? Czy państwowych?

Moja Ania ma taki katar, że prawie nie spałyśmy w nocy :no: zakrapiałam jej nosek nasivinem trzy razy w nocy! Nie dało się inaczej. Inhalacje, olejek z drzewa sandałowego nie pomagały, Ania nie dała sobie czyścić noska... Masakra.

Pewnie na Izbie Przyjęć podłapała :-( :confused2:
Prywatnie to wiadoma, ale 400 zł państwowego to też nie mało

Oj macie teraz serię, musiał się Ani dać we znaki katar :-( Czytałam gdzieś na forum że można krople oilbas do miseczki z wodą wkropić i ustawić w pokoju dziecka, tylko nie za blisko bo silne są.
 
Cześć Dziewczyny..
Jakoś ten dzień nie nastawia mnie pozytywnie...
może niejedna z Was dała by wszystko żeby posiedzieć troszkę w domku, a ja.. a ja chce uciekać, w szpitalu było lepiej.. tam chociaż mogłam odpocząć, pomyśleć o maleństwie, zająć się sobą i swoimi myślami..
miałam zostać do poniedziałku, ale mąż stwierdził, że chce żebym wracałą do domu i co? i głupia wróciłam (doliczając fakt, że stęskniłam się za Zosią)
wczoraj widziałam się z promotorem, bronię się do grudnia, jeszcze nie znam dokładnego terminu...
a i jeszcze jedno... ponoć to DZIEWCZYNKA...
 
Hej Dziewczyny:)
Kurcze jakieś choróbsko mnie chyba dopada bo ochrypłam tak, że szok, normalnie zapodaje basem jak jakiś baron:-p
A tak wogóle to Alus odmawia od tygodnia jedzenia obiadków, deserki też ledwo dziumka, a butle to potrafi wypić w nocy 3 razy a w dzień raz:eek:, normalnie nie wiem co Mu się poprzestawiało:szok:. Mam nadzieję, że szybko Mu się przypomni, że w nocy się spi,a w dzień jada:-D
Amelkowa też nie lubię jak Aluś ma katar, bo bidulka się męczy i na sam widok fridy wrzeszczy w niebogłosy:-(
Aniaf gratulacje drugiej niuni:-), a no właśnie i dlaczego byłaś w szpitalu?, mam nadzieję, ze to nic poważnego;-)

A Moje dziecię znowu wymyśliło nową rzecz, niby przyjmuje pozycje do siadania, ale siadać nie chce, jak się GO posadzi to nawet nie myśli o tym, żeby utrzymać równowagę, tylko leci "na łeb na szyję", za to cwaniak prostuje nogi, zeby stać i jak Go na chwilke postawie to sam potrafi chwilke ustać przy pufce:szok:
Nie stawiam Go często, bo chciałabym żeby najpierw nauczył się siadać, ale jak to mozliwe, że stojąc utrzyma równowagę, a na siedząco nie?:confused2:, eh ten Mój łobuz Kochany:rofl2:
 
Ostatnia edycja:
Agita zdrówka!!! No ale w dzień śpi więcej niż w nocy? Czy tylko jedzenie mu się poprzestawiało?

No właśnie tylko to jedzenie Mu się przestawiło, w nocy budzi się parę razy właśnie na butlę, albo jak zgubi smoczek.

Może macie Dziewczyny jakiś sposób, żeby pomóc Alusiowi spowrotem się przestawić:tak:
Tylko od razu zaznaczam, że pojenie wodą to nie sposób, bo Aluś Kocha wodę:-), więc pewnie jeśli już po bólach i mękach zrezygnuje z nocnego karmienia to jestem pewna, że będzie się budził na wodę:hmm: :-)
 
Arcobaleno mamy już imię: Agniesia (Agnieszka):tak: dla synka było: Tomuś :tak:
maleństwo rusza się i rusza, mam łożysko na ścianie przedniej ale nie przodujące, a ruchy czuję od 16tc
w szpitalu byłam na obserwacji ze względu na bóle brzucha i skróconą szyjkę, ale jest dobrze... a mianowicie nie jest jeszcze źle, ale będe już na zwolnieniu do końca ciąży.. i mam na siebie uważać...
maleństwo waży ok 440-485g, serce czterojamowe, pęcherz i żołądek widoczny i takie tam inne milutkie rzeczy:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry