Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

[Arcobaleno]

Rubi ja chcę dzisiaj wieczorem powiedzieć, im dłużej będzie o tym wychodnym wiedział tym dłużej będzie się bał ;-)
Anik zaczęłam czytać Twojego posta i myślałam że znowu Bb zaczęło nawalać ;-)

Ja się dogadałam w pracy że po Nowym Roku wracam, czyli biorę aż 1,5 miesiąca wychowawczego, chciałabym zostać z Małym ale nie damy sobie rady pomimo że kokosów nie zarabiam zawsze coś.

 

[rubi]

Hiox ;-) na kawe musisz liczyc ok. 10 zł, tyle samo za winko i tyle samo za ciacho choć w tym temacie możesz przyoszczędzić bo w sobote za serniczek zapłaciłam 6 zeta :-)

 

[Arcobaleno]

Rubi a herbatę tam podają, bo dla mnie ze względnu na porę będzie na kawe za późno, no a alkohol na razie odpada ;-) Co powiedział Twój mąż na piątek, bo mój " jaja sobie robisz ?!" ;-)

 

[rubi]

Arcobaleno ;-) moj udał ze nie slyszy ;-)

herbata jest tesh ;-) ale ceny nie znam bo nigy nie zamawialam ;-)

 

[Arcobaleno]

No ale na końcu łaskawie powiedzał no dobra jedź, bo on pewnie myśli że ja zrezygnuje :-) cha cha tutaj się zdziwi ;-) ale fakt cykora trochę mam, Nikoś już drugi dzień taaaaaaaaaki marudny :-(

 

[Hiox]

Hiox ;-) na kawe musisz liczyc ok. 10 zł, tyle samo za winko i tyle samo za ciacho choć w tym temacie możesz przyoszczędzić bo w sobote za serniczek zapłaciłam 6 zeta :-)

Matko boska :O
Nooo ja faktycznie dawno na miescie nie byłam, bo w moich czasach kawa była po jakies 5zł
Ja autem jak cos wiec alkohol odpada Sernika nie jadam, ale za to inne ciasta kofam
Przelicze zaskórniaki i pomysle

Matko niech ten remont sie juz skonczy i sytuacja wróci do normy .......

 

[Arcobaleno]

Matko niech ten remont sie juz skonczy i sytuacja wróci do normy .......

Hiox rozumiem Cię :-)

 

[Hiox]

Arco a najgorsze jest to, ze całkowicie zakonczy sie najszybciej za rok :-( Do tej pory kiełki w ściane ;-)

 

[Arogo]

Arco nie ma problemu, mi się nie spieszy, a gotówka czy przelewa, to mi wszystko jedno;-)
Ja to jednak mam bezproblemowego tego męża, był umówiony na piatek z kolega i jak mu powiedziałam, że chce iść do Kofeiny to powiedział, że nie ma problemu, bo kolega może przecież przyjść do niego;-)

 

[rubi]

Aga :-) Twoj R to skarb ;-)

moi chłopcy umówili sie na "męski wieczór" i będą zamawiać pizze ;-) obiawiam się ze pan syn będzie nie częściej wyganiał z domu w nadziei na zjedzenie pizzy :-)

Arco ;-) ja mam zawsze cykora jak wychodzę z domu ;-) tyle ze ja wychodzę z Kofeiny i po 3 minutkach jestem w domu ;-)

Anik ;-) pisz jak było u alergologa ;-)