reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

hej!
Ale naprodukowałyście:szok:
Anik no to u nas winda juiż tyż działa:tak::-D:-D:-D A w piątek sowjego m też z Maćkiem wysłałam na dwór i poszedł na Orlika tma jakiś dzień ziemniaka czy coś takiego było,nawet się na kiełbase z ogniska załapali:tak: No i tak lookając na nich z balkonu twojego G wypatrzyłam z dzieciakami,takze odrazu wiedziałam ,ze razem sobie wolne zrobiłyśmy:tak: Tzn ja sprzątałam,bo na sobotę teściowa się zapowiedziała:baffled:
Arcobaleno z moich doswiadczeń to radziłabym Ci pchacza nie wymieniać na coś bujanego.Tzn nigdy nie wiesz czym się Nikoś zainteresuje bardziej,ale u nas np to łoś bujany stoi w kącie,tzn obecnie pożyczyłam koleżance z pracy,za to pchacz (tzn nie wiem czy ty masz pchacza czy jeździk,my mamy jeździk,ale swego czasu żałowałam ,ze takiego typowego pchacza nie kupiliśmy jak młody sie uczył chodzić,bo zaiwaniał z ciężarówką,ale przy tym musiał sie schylać),no to u nas ten jeździk do teraz chula,bo i muzyczka jest i jakieś kolorowe badziejstwa i młody jeszcze na nim szaleje,a nawet Ani Amelkowej sie ostatnio spodobał:tak:
A właśnie Amelkowa ja mam jeszcze jeden ten jeżdzik tylko bez bajerów,taki prosty jak chcesz to Ci mogę pożyczyć:tak:
Rubi a z nami kiedy do kofeiny sie wybierzesz? ja już jednego zęba nie mam:-D A co do kofeiny to ja bym mogła dzisiaj albo jutro albo w piątek,bo w środę i czw K nie ma.

No i nie pamiętam jeszcze co miałam napisać.
Mysmy wczoraj byliśmy na targach po południu,bo rano walczyliśmy z łózkiem dla Maciusia-dostał juz takie doroślejsze:tak: o takie IKEA | Dzieci | Łóżka dla dzieci | KURA | Dwustronne łóżko z baldachimem IKEA | Tekstylia dla dzieci | Bladachimy | KURA | Baldachim, IKEA | Pokój dziecięcy | Pomysły w pokoju dziecięcym
No a na targach byliśmy krótko,młodemu się podobało,ale jak juz zaczłą latać po krzesełkach to wyszliśmy na dwór na karuzelę i do domu ,bo się zimno i deszczowo zrobiło,a na dodatek miałam stresa ,bo nie chciał sie wysikać tam do ubikacji i groziło to mokrymi gaciami:sorry2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczyny. My już po pobraniu krwi, nawet nie było tak źle, chociaż Mały płakał strasznie, ale za chwilkę się uspokoił jak mam przytuliła:tak:
Arcobaleno włąśnie wieczorem nie mam problemów z Alusiem, po kąpaniu i butli odkłądam Go do łóżeczka, włączam pozytywkę i Mały zasypia sam, tylko w dzień jakby Go parzyło to łóżeczko:baffled:. No i Mój synuś jest bezpieluchowy - ma przytulankę i to Mu wystarcza, albo ochraniacz w łóżeczku:-D
a tak pozatym to zaczyna w dzien ogólnie coraz mniej spac, potrafi się bawić 4 godziny bez drzemki:-p
Madzia to fajnie, że w końcu uruchomili Wam winde:-), a łóżeczko też fajne, podoba mi się, że można je postawić w dwie strony:tak:
Pozdrowionka, bo muszę za niedługo lecieć po wyniki Małego:happy2:
 
Amelkowa przywiozę od rodziców i Ci podrzuce w tym tygodniu:tak:
Arcobaleno ja zastosowałam radykalna metodę 1,3,5 i u nas zadziałało ze świetnym skutkiem:tak: z tym ,ze Macius miał ponad rok,ale podobno im dziecko mniejsze tym lepiej.Tylko,ze tu trzeba mieć silne nerwy i cierpliwość:sorry2:
Zostawiesz dziecko w łóżeczku i odchodzisz,jak płacze to po minucie wracasz,głaskasz,poprawiasz i wychodzisz tym razem na 3 min,a później na 5.I te "wizyty" przy łózeczku nie mogą być długie ok 10 -15 sek. i nawet jak dziecko dalej płacze to wychodzisz.Ciężko strasznie nawet tą minutę wysiedzieć jak dziecko za ścianą płacze,ale u nas przynajmniej juz za drugim razem juz po 3 min płaczu sam się uspokił i zasnął i doszło do tego,ze widział jak wychodzę,nawet mi pa mówił i sam zasypiał:tak:

Yyy ja też mam problemy z tym bb dzisiaj,na innym wątku napisałm posta i niby jest a go nie ma :/
 
Bry lasencje ;)

Arco to faktycznie taniutko zarówki twój M dorwał:tak:
Madzia no no Macius jakie ładniutkie łóżeczko dostałes :tak:
Agita dzielny mały facet :tak:

My wczoraj zajrzelismy na targi ok 17-stej dopiero. Spotkanie udane i casting na parkieciarza zakonczony hehehe.
My z Kubciem przeziębieni :( Rano poleciałam do przychodni osłuchac Małego. Fuksa mielismy jak nie wiem, weszlismy do pustej przychodni, ostatnie dziecko się szczepiło, a jak wychodzilismy z gabinetu lekarza poczekalnia była juz full :szok:. Na szczescie na płuckach czysto, zaczerwienione gardełko ma Młody - infekcja. Mamy tylko srop Pulneo i witaminy.
TZ w dalszym ciagu nie ma, chyba spodobało mu sie w tych Niemczech u siostry, moze go zaadoptują :sorry2:. Posiedzieli na chrzcinach do 23 :szok:
 
W końcu się zalogowałam:tak:
Widzę, że kilka osób było na targach, ja wypatrywałam znajomej twarzy i nic:-( z daggy się minęłam dosłownie o kilka minut:-( Ale Dominik zaliczył wszystkie karuzele, a Patryk pozjeżdżał z tatusiem na wielkiej dmuchanej zjeżdżalni:-) ale mu się podobało, jak go wzięłam na ręce to krzyczał, chciał jeszcze:tak::-D no i zapisuję Dominika od października na angielski metodą bajek i baśni:tak: on już zapomina języka, a szkoda zmarnować to czego się z Anglii w żłobku nauczył:tak:
Jeśli chodzi o zasypianie w łóżeczku to ja z kolei nie znam czegoś takiego jak noszenie dziecka, bujanie w wózku itp. ja odkładałam od początku do łóżeczka:tak: jak w pierwszych 3 miesiącach były kolki albo jakiekolwiek problemy z brzuszkiem to była kołyska i trochę bujałam, ale to tylko tyle. A metoda jest taka jak pisze Magda, działa w 100%, a wszystko zależy od mamy ile ma cierpliwości:tak: ja np mam tak, że odkładam dzieci do łóżek o 20-tej i nawet jak nie zasypiają od razu(a z reguły tak jest) to się walają po łóżku aż w końcu padną, ja wchodze tylko sprawdzać czy Patryk się w szczebelki nie zaplątał:-D i tym sposobem każdy wieczór jest dla mnie;-) a od 3 nocy Patryk się w ogóle nie budzi, wstaje rano na mleko, a w nocy nawet nie jęczy żeby go przykryć:tak: w końcu sobie przypomniałam co to jest przespana w 100% noc:-)
To kiedy Kofeina w tym tygodniu????
 
udało się???

az nie wierze że udało mi sie zalogowac...juz myslalam ze mnie w robocie wyczaili i zablokowali stronke :-) ale Amelkowa mi napsiała ze Aga tez mna problemy :-(

fixum dyrdum jakies dopadło BB bo ja jako ostatni post widze Arcobaleno z wczoraj a Wy dzis sporo naskrobalyscie...

no wiec tak wiec...

Madzia :-) w piatek w Kofeinie ok. 20:00 bedzie Arcobaleno i ja ;-) Ty tez masz wtedy wolne wiec... :-) ;-) teoretycznie mogłabym w kazym z podanych przez Ciebie terminow ale... finasow brak... :-(

no i tyle chyba... zrobilam wczoraj moim dzieciom fajna fotkę - jak zgram na kompa to wrzuce ;-) tutaj mam poblokowane programy do wstawiania fotek ;-( ja części w ogole nie widze :-( ino czerwone krzyzyki :-(

dobra..spadam bo robota czeka a kanapka zżarta :-/

KOFEINA - piatek 01.10.2010 r. godz. 20:00
 
Ostatnia edycja:
Faktycznie cos się dzieje z BB, na karcie głównej widzę, że Rubi pisała post, na Ploteczkach go nie ma :baffled:. Jak kliknełam 'odpowiedz' Rubi poscik widze ... moze w tym jest metoda ;-)

Ale wam fajnie wybrac się na klepy;-) ... zazdroszcze :tak:
 
gdzie moj post??????????????????????????

widze ze o 12:34 Hiox namalowala posta (ze to niby ten ostatni) ale go nie widze :-(

@#%$^^&*(*())_)*&^^%$$#@$$%^^&*((

a teraz widze ze brakuje 3 postow :-(((
 
dziewczyny ja w ogóle nie widze postów, widzę na opolszczyznie, że ktoś cos napisał, ale jak wchodze to nic nie ma ;( chyba im się coś popsuło z BB ;-(
chyba się odblokowało ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Chcę się Wam pochwalić, że Madzia zastosowałam Twoją metodę, trochę nie do końca bo wstałam może ze dwa razy dać smoczek Małemu, bo bez tego nie usnie:sorry2: i nie do końca bo Mały zasnął chyba po 5 minutach w łóżeczku:-). Normalnie jestem i z Niego i z siebie dumna:-p:tak:
Ja niestey w piątek odpadam z Kofeiny:-( bo jedziemy do moich rodziców na impreze:-)
 
Do góry