Kamea
Fanka BB :)
Dziyn dybry!:-)
Amelkowa dzięki za linka :-) i zdrówka dla Ani.
Agita szkoda, że teraz dopiero przeczytałam Twoją inf. o puzzlach na Krakowskie, byłam dzisiaj w Opolu, mogłam ta zajrzeć :-(
Anik fajnie, że z Wojtusiem wszystko ok.:-)
Agnieszka ale masz troskliwego mężusia:-)
Hiox też by mi ciśnienie podskoczyło. Wczoraj dzwoniła do mnie koleżanka. Jej synuś ostatnio leżał na Witosa ze wstrząsem mózgu. Jak mi opowiadała o lekarzu który przyjmował małego na oddział i o pielęgniarkach z oddziału to aż włosy mi się zjerzyły. Totalna znieczulica na wszystko! Dwumiesięczne dziecko, które leżało na oddziale same-bez opieki mamy, było karmione w ciągu dnia tylko 3 razy, a pielęgniarki były strasznie oburzone, że dziecko raczy ciągle płakać
Oj gdybym ja tam była...choleryk straszny ze mnie i napewno nie umiałabym się powstrzymać od komentarza.
Dzisiaj byliśmy na kolejnej kontroli. Na szczęście wszystko jest ok. Kuba dobrze się rozwija,na rehabilitacji robi postępy. Tylko ma jeszcze minimalną asymetrię i trochę szpotawe stópki, ale to wszystko jest do wyćwiczenia. USG przezciemieniowe wyszło dobrze. Kuba miał robiona dodatkowe badanie krwi, aby wyznaczyć poziom wit. D3 (trzeba zwiększyć dawkę bo ma jeszcze duże ciemiączko). Jak zobaczyłam ile kobita wyjęła ampułek na tą krew to się przeraziłam! Miała ich 6 czy nawet 8
Ale kobita fachura była i bez problemu wbiła się młodemu w żyłkę co do tej pory nie udało się innym położnym. Oczywiście Kuba wył jak lew! Tatusiowi tak strasznie zrobiło się żal synusia, że w drodze powrotnej wstąpił do baby blue kupić juniorowi jakąś szumną zabawkę na pocieszenie.
A, muszę Wam jeszcze napisać jaki numer mi wczoraj młody wykręcił. Przysnął mi ok. godz. 18. Pomyślałam, że jak do 19-20 się nie obudzi to pewnie do rana będzie sobie spał. Godz. 21:13, wchodzę do sypialni a Kuba lezy sobie na brzuszku i śmieję się do swojego odbicia w lustrze! I tak młody sobie szalał aż do godz. 23!
Amelkowa dzięki za linka :-) i zdrówka dla Ani.
Agita szkoda, że teraz dopiero przeczytałam Twoją inf. o puzzlach na Krakowskie, byłam dzisiaj w Opolu, mogłam ta zajrzeć :-(
Anik fajnie, że z Wojtusiem wszystko ok.:-)
Agnieszka ale masz troskliwego mężusia:-)
Hiox też by mi ciśnienie podskoczyło. Wczoraj dzwoniła do mnie koleżanka. Jej synuś ostatnio leżał na Witosa ze wstrząsem mózgu. Jak mi opowiadała o lekarzu który przyjmował małego na oddział i o pielęgniarkach z oddziału to aż włosy mi się zjerzyły. Totalna znieczulica na wszystko! Dwumiesięczne dziecko, które leżało na oddziale same-bez opieki mamy, było karmione w ciągu dnia tylko 3 razy, a pielęgniarki były strasznie oburzone, że dziecko raczy ciągle płakać

Dzisiaj byliśmy na kolejnej kontroli. Na szczęście wszystko jest ok. Kuba dobrze się rozwija,na rehabilitacji robi postępy. Tylko ma jeszcze minimalną asymetrię i trochę szpotawe stópki, ale to wszystko jest do wyćwiczenia. USG przezciemieniowe wyszło dobrze. Kuba miał robiona dodatkowe badanie krwi, aby wyznaczyć poziom wit. D3 (trzeba zwiększyć dawkę bo ma jeszcze duże ciemiączko). Jak zobaczyłam ile kobita wyjęła ampułek na tą krew to się przeraziłam! Miała ich 6 czy nawet 8

A, muszę Wam jeszcze napisać jaki numer mi wczoraj młody wykręcił. Przysnął mi ok. godz. 18. Pomyślałam, że jak do 19-20 się nie obudzi to pewnie do rana będzie sobie spał. Godz. 21:13, wchodzę do sypialni a Kuba lezy sobie na brzuszku i śmieję się do swojego odbicia w lustrze! I tak młody sobie szalał aż do godz. 23!
