reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

reklama
Agnieszka-w :-) chętnie wyjde z chaty ;-)
jest tylko jeden maly problem...telefon mi całkiem padl :-( ani SMSa wysłac nie moge ani sie nigdzie dodzwonic :-( nie wiem o ktorej bedzie R ale wiem ze o 17:00 przyjedzie kurier z routerem z Netii...

aaaa.... wlasnie...Netia przechodzi sama siebie... w ramach zadoscuczynienia skorygowali nam faktury do 1,00PLN brutto :-) super....ino tydzien pozniej dostalismy...wezwanie do zapłaty....szopka jakich mało...

dzis oblookamy ten router a noz widelec bede miala i szybki i net i tel stacjonarny... ale się spacjalnie nie nastawiam...
 
Ech taka zacięta dyskusja,ze jeszcze po przyjsciu do domu zajrzeć musiałam,bo z reguly tylko w pracy się internetuje:-p
O zaletach mojego m napisze jutro,bo pewnie lada moment bedzie z Maciusiem,wiec nie ma teraz czasu,a ja jako przykładna żonka czekam juz z obiadem (ehm ehm nawet dwa dania mamy) ,wykąpana i nawet posprzątana:-)
Agnieszka no jakos tak to leciało:-D
 
Co do m to mój nie wymagający.Jak cos bąknie od czasu do czasu to jest krótka gadka,że mógł to sam zrobic:-p. Obydwoje mamy dwie ręce i mozemy robić to samo.
Teraz jak razem pracujemy to tym bardziej.Ale nie ma pretensji,,a jak byłam w domu z Maciusiem to tez niekiedy nie miałam jak obiadu zrobić,ale tez nic nie mówił,bo sam raz został z młodym na cały dzien,to o 16 stwierdził,ze od rana nic nie zdążył zjeść bo nie miał jak:baffled:a gdzie obiad,sprzątanie,pranie????
Na codzień i tak ja obiad robię,ale jak nie zrobię to tragedii tez nie ma,przeciez można zamówić ,albo iśc chociażby do Kubusia,a bałagan to mi raczej przeszkadza,a jemu wcale:-p Żeby cokolwiek zrobił to musze powiedziec(ba,nawet się czasem nieźle nagadać) co i jak:baffled:

U mnie to samo....ja od razu zapowiedziałam że gotowac nie lubie.....więc czesto sobie w biurze zamawiają cos do jedzenia, a ja gotuje jak mam ochote ( ja czasem na obiad u mamy sie załapię)....Mój P to wegetarianin wiec wcale nie jest łatwo zrobic coś pozywnego i sytego na obiad....ale za to meega zadowolony jak sałatkę zrobie.....:-);-)oj....chwali jakby conajmniej obiad u Magdy Gesler jadł!
A jak nie mam pomysłu to mu połozyc talerz owoców i też jest happy!:-D:-D
A co do sprzatania to jak nie mam ochoty nie sprzatam w tym temacie to jak u MAdzi.....wcale mu nie przeszkadza, raczej mnie.....ale jak wybywam na cały dzień to nie sprzatam i mam to gdzies......Ja tam generalnie nie mam z nim problemów, działa raczej dobrze z małymi wyjatkami ( ale to juz nieco stary model wiec ma prawo) ale u mnie wrzaski i obrazanki nie działają, najlepiej niestety jak cos chce działa stara zasada na faceta- wiecie jaka:tak:;-)
Przymilanka i pare buziczki i przytulanek dodatkowo i zazwyczaj mam co potrzebuje....
a na porządki jak cche by swój burdello ogarnął -za[praszam naszych przyjaciól na kolację i porzadeczek leci jak ta lala....

A moja Ola dzis znów mnie zażyła( jak co dzien zresztą) weszła SAMA na zjeżdzalnie na przedszkolu i zjechała a potem pobiegła i weszła sama na hustawke na srpężynie i zaczeła się hustać, ona jest taka zwinna jak małpeczka :-D:-D
A mówi juz zdaniami, to jest naprawdę boskie....mogę słuchac jej szczebiotu godzinami.....:-)
Jedynym problemem ostatnich dni jest katar, takiego nie miała nigdy, lekarz osłuchał i mówi ze oki ale gile ma zielone i okropne. Nasivin nie pomaga.....

Xiox - co nas nie zabije to nas wzmocni....

Amelka mam te fotk z parapetówy...... i ale nie wiem gdzie je P zgrał ...
Zaraz postaram sie zrobic cos z tymi nowymi fotami ze spotkanka, ......
 
rubi, może spacerek dzisiaj???? musze tylko posprzątać, bo mi mieszkanie zarośnie brudem ;-) sorki, że tak do rubi oficjalnie, ale ona ze mną najczęściej drepta po mieście, ale oczywiście jak któraś ma ochote to serdecznie zapraszamy ;-)

A wczoraj to musiałam sama latać po mieście!!!!!!

A jutro tez chyba u mamy bede może któras chętna na spacerek na MDK???Tylko my ten katar mamy.....
 
Ech taka zacięta dyskusja,ze jeszcze po przyjsciu do domu zajrzeć musiałam,bo z reguly tylko w pracy się internetuje:-p
O zaletach mojego m napisze jutro,bo pewnie lada moment bedzie z Maciusiem,wiec nie ma teraz czasu,a ja jako przykładna żonka czekam juz z obiadem (ehm ehm nawet dwa dania mamy) ,wykąpana i nawet posprzątana:-)
Agnieszka no jakos tak to leciało:-D

Madzia :-) to odczulanie super na Ciebie działa ;-)

Arcobaleno :-) a może zrobisz sobie wypadzik do Opola to pospacerujemy???

my z Agnieszka-w dzis nie spacerowalysmy ale herbatka byla, plotki byly ;-) Monia poromansowala z Patrykiem ;-) walka o chrupki była ;-)

no i zawziecie puszczalismy.... bąki :-) :-D
 
A wczoraj to musiałam sama latać po mieście!!!!!!

A jutro tez chyba u mamy bede może któras chętna na spacerek na MDK???Tylko my ten katar mamy.....

to daj znaka ;-) Monetta sypia w godzinach 9-12 a potem miedzy 14 a 16... kiedy raczy zasnac i jak dlugo pospi to nie wie nikt :-(
 
Rubi pamiętasz kiedy były nasze spotkania które można udokumentować zdjęciami??? ;-) To u mnie z Agą też :tak:

coś tam pamiętam...
30.03.2010r. spacer nad Odrą ale fotek chyba niet :-(
25.03.2010r. byłyśmy z Agnieszką u Ciebie - foty są
17.04.2010r. Kofeinna - urodziny Agnieszki - ofocone ;-)
23.05.2010r. u mnie - chrzciny Moni - fotki sa ;-)
19.06.2010r Kofeinna - urodzino-imieniny Amelkowej :-)
9.07.2010r plac zabaw na Malince - footek chyba niet...
24.07.2010r. Kofeinna - fotek brak :-(

reszte sprawdzę jak wymienie wyswitlacz w czerwonej Nokii ;-)
 
Rubiniezla jestes, ze to wszystko pamietasz ;-)
Daggy ja jutro nie dam rady na spacer, chyba ze kolo 18:30 :sorry:
Padam z nog, lece spac, bo kolejny dzien na pelnych obrotach za mna:tak:
No i jestem z siebie dumna, bo udalo mi sie na plotki wpasc do synowej;-)
 
reklama
Taaa Rubi chyba brak odczulania tak na mnie działa:angry:
A ty kalednarzyk spotkań prowadzisz??:-D

Daggy no Ola super gada,aż mnie ostatnio zaskoczyła tym,ze tyle słów i nawet małe zdania:-)

A mój man sie na mnie wczoraj obraził,to też zalet nie będę narazie wymieniać:-p
Idę na kawę, któras chętna wirtualnie się ze mną napic,czy wszystkie śpią??
 
Do góry