oby i tego Ci zycze z całego serca.coz..zdam ci relacje jak juz urodze i zdziwisz sie, ze on nadal mi pomaga
A to ,ze narzekamy to normalna sprawa i tak jak dziewczyny napisały -czasem trzeba;-)
Ja szczerze mówiąc to chciałabym żeby mój K tak więcej sam z siebie robił,a nie dopiero jak mu powiem,czy wręcz nagadam,ale cóż jest jaki jest i ogólnie rzecz biorąc jest na razem dobrze.
Może zaczniemy kiedys temat o zaletach naszych m?
Ale ja już teraz nie zdąże,bo wcześniej z pracy wychodzę na niby odczulanie,bo przez to przyszłam do pracy wcześniej dzisiaj
Agnieszka czy mówisz o mnie tzn o moim K? A propo's tego to w tym tygoniu bylismy na giełdzie razem-ja w roli strażnika domowego budżetu i przestrzeni
Ostatnia edycja: