reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

hej dziewczyny:-)
U nas dzisiaj dzień śpiocha. Aleks już drugą drzemkę ma:-).
Madzia mam nadzieję, ze Maciuś super poradzi sobie w majteczkach w przedszkolu:-)
Aga ja też w wózkach nie bardzo, tym bardziej spacerowych, ale fajny z wyglądu i chętnie się dowiem jak się będzie sprawował:tak:
Daggy hahahah Olcia to Mała aparatka jest i chętnie też bym chciała otrzymać zdjęcia, na których jestem ja albo mężuś z Naszym szkrabem. Inne ciekawe też możesz przesłać, jeśli będziesz miałą chęć i czas. Na pw podam C maila oki?:happy:

A tak wogóle to My dziś znowu wybywamy na weekend do moich rodziców na wieś. Babcia znowu porozpieszcza wnuczka:laugh2:

A i oczywiście na spotkaniu było super:-D. Mam nadzieję, że często będziemy się tak spotykać:tak:
 
reklama
Kamea ja takich programów nie oglądam, bo potem spać nie moge, po co sobie psuć nastrój:no:
daggy, nie wiem czy masz mój e-mail, posyłam na priva, bo już się nie moge doczekać ;-)
Amelka poślij mi tez te co robiłaś moim chłopakom ;-) Ty chyba masz mojego maila.....hmmmm
 
Ostatnia edycja:
oki wyśle wam, Agita wasze tez są superowe!
Ale dopiero wieczorkiem się tym zajmę.
Kamea, u nas przez zaniedbania lekarzy Dominik nie był 14 msc na diecie i oczywiscie konsekwencje są na całe życie....a Ci znajomi z łodzi maja córeczkę 11 lat z niesprawna rączką bo przy porodzie wyrwali jej splot barkowy i tym samym uszkodzili nieodwracalnie nerwy....Po porodzie raczka wisiała jak kawał szmaty......Rączka teraz ma bardzo mała sprawnośc i od 11 lat jezdza na rehabilitację aby mięsnie nie zanikły, wiec całe życie ma juz załatwione, bo do wielu rzeczy się 2 rece przydaja.....A taka śliczna dziewuszka...
 
oki wyśle wam, Agita wasze tez są superowe!
Ale dopiero wieczorkiem się tym zajmę.
Kamea, u nas przez zaniedbania lekarzy Dominik nie był 14 msc na diecie i oczywiscie konsekwencje są na całe życie....a Ci znajomi z łodzi maja córeczkę 11 lat z niesprawna rączką bo przy porodzie wyrwali jej splot barkowy i tym samym uszkodzili nieodwracalnie nerwy....Po porodzie raczka wisiała jak kawał szmaty......Rączka teraz ma bardzo mała sprawnośc i od 11 lat jezdza na rehabilitację aby mięsnie nie zanikły, wiec całe życie ma juz załatwione, bo do wielu rzeczy się 2 rece przydaja.....A taka śliczna dziewuszka...

Ci lekarze nie mają sumienia. Im chyba porodówka z rzeźnią się myli. Od razu przypomina mi się mój pobyt na patologii ciąży na Reymonta. Może gdyby podejscie lekarzy do pacjentek było inne mój syn nie urodziłby się 1,5 m-ca przed terminem.
 
Ech ja to tez się nie nadaje do takich programów i w ogóle mnie takie historie o dzieciach bardzo rozczulają.Takie biedactwa małe.A juz najgorzej jak rodzice robią krzywdę własnym dzieciom . Kiedys czytałam taki artykuł jak matka zagłodziła swojego 2 lub 3 letniego syna.Nic mu nie dawała do jedzenia,pił tylko wodę z cukrem i od czasu do czasu mleko.Poza tym mieszkali na działkach,gdzie w zimie ona na dole sie dogrzewała piecykiem a dzieci na górze marzły.Kiedy dziecko znaleziono martwe w domu było dość dużo jedzenia,a u dziecka w żołądku wykryli tylko włosy i kawałki szczebelków od łóżeczka czyli conajmniej 2 tygodnie nic nie jadło,leżał w swoich odchodach w cieniutkich śpioszkach .:-:)-:)-:)-:)-(Nie mogę ,bo znów mi sie ryczec chce.a po przeczytaniu tego artykułu przez tydzień nie mogłam o niczym innym myśleć:no:
i to się działo kilka lat temu na Śląsku.
 
Skąd się tacy ludzie biorą? Jak można skrzywdzić własne dziecko??? Albo sprawa tego chłopczyka, którego znaleziono w stawie czy jeziorze. Nikt go nie szukał, nikt sie do niego nie przyznawał...
Ja na punkcie mojego Kubusia to delikatnie mówiąc "bzika" mam. Jak mąż zabiera ga popołudniem do teściowej, to po dwóch godzinach już tęsknie... W ogóle czuję, że będę miała problem, żeby Małego nie rozpieścić za bardzo. Wszystko bym mu kupowała... straszne, muszę bardzo się pilnować, żeby nie przesadzić z tą "miłością" Ale ciężko jest... ;)
 
Ja jeszcze przed urodzeniem Aluśka to oglądałam takie rzeczy, chociaż bardzo mnie roczulały, wkurzały i wogóle ja jestem taka, że jak widzę, że komuś dzieje się krzywda to chciałabym pomóc i wogóle. Ale własnie od kiedy Aluś się urodził to staram się nie oglądać takich rzeczy, a jak widzę rekalmy jakiś fundacji i widzę te biedne chore lub niepełnosprawne dzieciaczki to aż mi serce staje, tym razem z myślą również, ze przecież Mojego szkraba też to mogło, albo może spotkać:-(. Mam jednak nadzieję, że nigdy nie doświadczymy takich przykrych rzeczy:-)
Madzia pamietam ten reporaż - normalnie masakra:no:
 
reklama
Ja jeszcze przed urodzeniem Aluśka to oglądałam takie rzeczy, chociaż bardzo mnie roczulały, wkurzały i wogóle ja jestem taka, że jak widzę, że komuś dzieje się krzywda to chciałabym pomóc i wogóle. Ale własnie od kiedy Aluś się urodził to staram się nie oglądać takich rzeczy, a jak widzę rekalmy jakiś fundacji i widzę te biedne chore lub niepełnosprawne dzieciaczki to aż mi serce staje, tym razem z myślą również, ze przecież Mojego szkraba też to mogło, albo może spotkać:-(. Mam jednak nadzieję, że nigdy nie doświadczymy takich przykrych rzeczy:-)
Mam dokładnie tak samo!!!
 
Do góry