reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

szlak mnie o mało nie trafił :wściekła/y:
Pędze z Kubusiem do sklepu aby sie ze wszystkim wyrobic i na spokojnie jechac do Smoczej Jamy, aby Mały sie zmęczył i szybko poszedł spac. Przylatujemy do domu, otwieram drzwi, a one nadal zamkniete :confused2::wściekła/y:. A co sie okazało brat z bratową właściciela wywozili go do szpitala i zamkneli głowne drzwi na dolny zamek, którego my nie uzywamy ( ja i wł) :eek:. Jak klucza nie mam po po kilku zacieciach własciciel mowi daj mi go aby nikogo nie kusiło tam zamykac (zamykamy tylko na gorny zamek od lat)...... my z synem bez picia nawet wyszlismy, bo po co nam cały majdam zabierac jak tylko szlismy myk myk do eco. Biore tel i dzwonie do niego, odbiera w tle szpital, on, bratowa i sie nic nie odzywa, potem odbija, potem wyłaczona całkiem komórka ( nie wiedział kto dzwoni bo ja nan tajniaka :-p). No k....wa super :wściekła/y:. Dzwonie do mojego kumpla sasiada aby podjechał do jego bratanicy (kumpluja się) mi po klucze, on akurat do niej jechał :-p. Ta nie ma kluczy:baffled:, ale zadzwoniła do mamy i powiedziała jak sprawy stoja. Wrocili po ok godzinie :eek: i jeszcze pretensje, ze własciciel powiedział ze pewnie zgubiłam ten klucz :eek:. Ja wiem ze to nie ich wina, ze tak zamkneli, ale on mogł im powiedziec, nie? A zła jestem i tyle, teraz nie wiem czy dotrzemy do Smoczej, wszystko zalezy o ktorej Kubus wstanie, bo dopiero zasypia:-(.

ponarzekałam :-p
 
reklama
Hiox kurcze to faktycznie głupia sytuacja, na Twoim miejscu też bym się wściekła na maxa:angry::wściekła/y:. Ale mam nadzieję, że Kubuś się wyśpi i przyjedziecie do Smoczej Jamy:-)
 
Hiox spróbuj mu nie zakładac wcale pieluchy,tylko do spania i ubierac majteczki.W koncu mu zacznie przeszkadzać,ze ma mokre jak się zleje. U nas na początku mokre majty w niczym nie przeszkadzały ,a teraz jak się zdarzy to jest awantura,ze "mokre majtecki".
Maciek jak chodzi w pampku to nigdy nie mówi,ze chce siku:no: Takze spróbuj mu zaraz po spaniu pieluchę zdejmowac:tak: i niech lata bez,w końcy zajarzy,ze trzeba cos z tym zrobić żeby sie po nogach nie lało.
A czy jak Wam sie udaje zrobić cokolwiek do nocnika lub kibelka to Kubus dostaje jakąś nagrodę??? Ja np za każdym razem dawałam do wyboru gumę ,czekoladkę lub miśka i młody miał wielką radochę ,ze zrobił ładnie do nocnika i będzie nagroda.Teraz już nie dostaje,no sporadycznie,ale zawsze go chwalę lub bijemy brawo.

Wczoraj sika sobie po nogach elegancko i cos zaczeło nie pasowac - pierwszy raz to:szok:, to bluzeczką która miał ubraną łapac siury próbował :-p. Majty przewaznie na dwor ma:tak: i w domu tez coraz czesciej.
Zapomniałam o systemie nagród:zawstydzona/y:, brawo i mega zachwyt jest zawsze :tak:

hej dziewczyny
my po wizycie we Wrocławiu u znajomych;-) było super, jak sie z kimś spotykasz raz na jakiś czas to cięzko się nagadać;-)

lece zamówić mszę na roczek i złożyć reklamacje do banku, bo mnie doradca od kredytów wpuścił w maliny:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Oj tak Aga cięzko ciężko się nagadac jak sie kogos długo nie widzi :tak:
A ci doradcy maja płacone własnie za wpuszczanie ludzi w maliny :baffled:.

Jedyny plus, że przed domkiem na trawie będzie biegać, więc jak zrobi w majtki to sprzątać nie trzeba będzie, bo w mieszkaniu odpieluchowywać sobie nie wyobrażam:no:

Tak sie nie da :no: mopa szykuj ;-), bo jednak duzo czasu w domu siedzimy (jedzenie, gotowanie itd itd) i czasem tez jest brzydka pogoda;-)
 
Agita jest miejsce na wózek;-)
Hiox, to nieźle Cie załatwili nieświadomie:sorry:

Irgi w książce zalecają odpieluchowywanie w domu, tam gdzie dziecko czuje się najbezpieczniej i najpewniej ;-) ale jak masz ogródek to spoko;-) ale jak napisała Hiox, szykuj mopa i odkurzacz do prania dywanów, jeśli masz dywany ;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hehe i ja dlatego dywanów nie mam:-D

Hiox a to Was urządzili:baffled: dobrze,ze telefon ze sobą wzięłaś,bo byłby klops.Ja tak czasem zapominam telefonu.
Aga mój też ma być ,ale sie pewnie spóźni ,bo jak na złość pojechał dzisiaj w delegację do Złotoryi:crazy:
 
Oj dziewczyny dopier złosc mi przechodzi :confused2: ... taka głupia sytuacja :confused2:, a jakby Kubus kupe miał w gaciach, a ja nawet chusteczek ze soba nie miałam:baffled:, bo latac by mógł po ogródku z gołym zadkiem, ale czym bym go wyczysciła:-(. Zas zasuwac do sklepu by chyba trzeba było.

Madzia ja zawsze biore tel ze sobą, a wczoraj zapomniałam choc byłam swiecie przekonana ze mam :baffled:. Dziewczynka jakas zaczepiła nas i pyta, która jest godzina to ja do plecaczka zerknac na telefon, aby jej powiedziec a tu ni mo :baffled:. Zegarka nie noszę, przeszkadza mi.

czekam na kuriera, lampy dzis miał przywiezc i jak narazie nie ma go :baffled:. Wysłali 'siódemka', a z nimi to zawsze jakies problemy są :baffled:. Juz nie raz jak cos przez nich szło, trafiało do rak kuriera co obsługuje inna wioske na 'ch', byc moze teraz będzie tak samo i dostane jutro. Nie ma to jak dhl, ups czy dpd :tak:. Do większych gabarytowo przesyłek najlepsze raben i schenker :tak:
 
Nas nie będzie :( TZ miał po nas przyjechac i nas zawiezc (bo dzis auta pod domem nie mam ani jednego) ale nie ma czasu :/ wiec miłej zabawy dziewczyny:) Na kuriera tez nie mam co czekac firma pomyliła nam dane i zamiast posłac na adres do wysyłki, wysłali na dane do faktury ... oj a tak chciałam w koncu zobaczyc te lampy, bo pojecia nie mam jak w tym kolorze wygladaja, nawet fot nie widziałam ... tak kupiłam kota w worku :D Jutro odbierzemy z bazy ;)
 
reklama
Do góry