Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

[Arogo]

Amelka trzymaj się najgorsze są te chwile kiedy choruje się razem z dzieckiem :-( jakbys czegoś potrzebowała to daj znać i napisze to co pisałam rubi, napij się wódkę z pieprzem, mało, ale to pomaga, mnie postawiła na nogi w godzine jak wypijesz mało to Ania nawet nie poczuje w mleczku

 

[Arogo]

corina myśmy robili obiad w "Stodole", tam jest bardzo tanio i na sam obiad dla nas bylo ok, szczególnie ze to bliziutko od nas ;-) a knajp w Opolu nie znam, ja jestem świeżym mieszkańcem Opola ;-)

 

[daggy75]

HEJ KOBITKI, TO MACIE TEN SAM WIRUS CO U MNIE GRASOWAŁ............
mam nadzieje, ze to nie ja w jakis sposób wam przekazałam......:--(
U mnie Oli nic nie było, tylko Dominik , jego koleżanka, noi moja mama....
wracajcie do zdrówka .
A Ola wczoraj powtórzyła po mnie " o kurcze". Trzeba się pilnować!
Corina myśmy robili w domu na 22 osoby, fajnie było bo w domu to tak rodzinnie, przytulnie ale zapieprz na całego więc jak coś to wynajmij sobie kogos do pomocy.

 

[Hiox]

Bry w ten mrozny poranek

Corina chyba najczesciej wykrzystywane lokale na takie okazje to Salomon i ten ich drugi twór ;-) nazwa mi uciekła. Ja robiłam w lokalu pod Opolem, byłam super zadowolona

Amelkowa zdrówka

Aniulka trzymam kciuki

 

[rubi]

Maciuś z aniulką zostali przyjęci na oddział ;-)

teraz 3mamy kciuki za szybką diagnozę ;-)

Amelkowa ;-) zdrowiejcie ;-) jak staniesz na wadze to moze Ci sie humor poprawi ;-) ja to sie lubie po jelitówce ważyć

Corina ;-) dom i catering - dla mnie super opcja ;-)
no i pomyśl nad spotkaniem w Bajlandii ;-)

my dzis po spacerku i rehabilitacji ;-) Pani Basia mowi ze za 3 tygodnie Monia powinna już sama dreptać... BOJE SIE!!!!!!!!

spadam lulać szkodnika ;-)

 

[rubi]

halo??? hop hop...

Amelkowa - chora = ustrawiedliwiona

aniulka - z Maćkiem w szpitalu = usprawiedliwiona

a reszta lesek???

na spotkanie się zapisałyscie??? zostawicie mnie samą z Bestyją??? No fajnie się z kobitą na forum gada ale ten nick... nie zistawiajcie mnie samej na pastwę Bestyji :-) ;-)

Ja mam już w domu 2 dzieci (plus małż jako to 3 - specjalnej troski ;-))
wczoraj Jasiek dostał juz próbnie prezent urodzinowy :-) basen z piłeczkami :-) poniewaz basen i piłki kupowaliśmy oddzielnie więc trzeba było zdobic próbe czy 400 piłeczek wystarczy...
wystarczyło :-)
tylko to zbieranie piłeczek po teście... ;-)
Moni się podobało jak było mało piłeczek ale jak wsypałam wszystkie to się trochę bała...

dziś torcik zamówimy i w niedziele świętujemy 5 urodziny pana Jana :-) ależ ten czas leci....

miłego i chłodnego dnia ;-)

 

[Arogo]

hej ja jestem ;-)
ale jak wiesz jestem zabiagana do końca tygodnia, bo moja Ewa wyjeżdża i muszę pokończyć projekty i ustalić co robić jak jej nie będzie poza tym dzisiaj w południe jadę do Bielska do gina, no i jutro są urodzinki mojej siostry
rubi wiem coś o baseniku z piłkami, myśmy mieli w Anglii, ale było tylko 100 piłek:-) nie wyobrażam sobie zbierania 400
juz lece sie zapisać na spotkanie
aha i pisałam z Agita, jest poza Opole, nie ma netu i macie wszystkie gorące pozdrowienia, a w szczególności schorowana Amelka ;-)
U Magdy tez wszystko ok, rozkoszuje się urlopem i na spotkanie, podobnie jak Agita, jest chętna
idę sobie zrobić kawkę, bo praca zaraz się zacznie dobijać na skypie

 

[rubi]

no... są jednak jakieś ślady zycia na planecie Opole ;-)

Amelkowa chora :-( ale teściowa jej dogląda ;-) Ania już OK choć nadal nie chce jeść :-(

anik się nie odezwała :-( może zadzwonię do niej później...

Agnieszka ;-) napisz kiedy trzymać kciuki!!!!!!

 

[Arogo]

rubi, póki co trzymamy za aniulkę i Maćka, póki co u mnie ok, a jak trza będzie to dam znać

 

[anik567]

łoooooo matko dziewczyny czytam i czytam i uwierzyć nie mogę

cóż to za wirus okropny was dopadł ??

my jeszcze siedzimy u rodziców, jest strasznie gorąco ale tu przynajmniej działka w miarę blisko i karolka może w pontonie poskakać
dziś wieczorem wracamy - i mam pytanie czy da się tam żyć???
kurcze gdyby nie te chrzciny w niedizelę (nie wiem jak to przyżyjemy) to bym wcale nie wracała w te h\gorące mury

Amelka jak się czujecie? zdrówka i jeszcze raz zdrówka
Rubi jak twoje kosteczki / lepiej tochę?? aaaa i telefon mam niesprawny bo oczywiście karolka wrzucia mi go do basenu z wodą
Aniulka - trzymam kciukasy za was ;-);-) b ędzie dobrze
Madzia - po waszym wyjściu karolina była tak zaoferowana całą sytuacją że zaczeła wchodzić na krzesło, spadła na buźkę że i siniak gigant i krew z buźki sie lała i lała - też miałam z nią jechać do lekarza ale na szczęście jakoś się samo zagoiło
a spotykać się mam nadzieję będziemy częściej tylko już zamieszkajcieeeeeeee ;-)


nooo miałam jeszcze coś napisać ale zapomniałam oooo

Aaaa amelkowa czy wystąpisz w roli fotografa? umówimy się kiedyś odsroję tego mojego gościa i porobisz mi kilka zdjęć oki?


buziaaaki lecę bo ta moja pannica coś za cicho siedzi

dajcie znać czy jest strasznie goraco