reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

witam drogie laski :-)

popelnilam gruby blad :-(

wydaje mi sie ze Monia w slad za braciszkiem jest goraca przeciwniczka rehabilitacji metoda Vaclava Vojty...
z ta mala roznica ze Jasiek swoj sprzeciw wyrazal nieco (???) spokojniej...

Monia mi wczoraj spala niby 3 razy ale po godzince i budzila sie z takim zalosnym placzem.... a od 17:00 do 22:00 w ogole nie spala :-(

bede musiala pogadac z pania Basia i pania doktor...chce NDT :-) zdecydowanie!!!!
 
reklama
Dziewczyny pomozcie bo nie wiem co robic...odkad przyjechalam do polski to ciagle cos nie tak...
Michal ma wysoka goraczke juz od 3 w nocy i podaje czopki ale co minie 5 godzin to zas ponad 38.Czasem jakby kaszla ale to moze byc ze sie zaksztusi..bylam z nim u pediatry a ta lekarka mowi..no mozse troche czerwone gardlo...ma troche siusiaka czerwonego na poczatku i mowila zrobic badanie moczu,i ale gdzie ja mam isc to zalatwic jak tu ci lekarze tylko cisnienie m i podnosza.Czy na reymonta jest jakis pediatra co moge tam pojechac?Gdzie wy chodzicie z takimi maluchami do lekarza.On ma 5 miesiecy.
 
Amelkowa, no to czuję się zaproszona ;-)

Rubi, współczuję małej buntowniczki :-( I że tak głupio spytam - co to jest NDT ?? :zawstydzona/y:

Natimove - ja niestety, nie pomogę, ale ja w takiej sytuacji pewnie jechałabym na izbę przyjęć do szpitala :sorry:

A moje dziecko doprowadza mnie do białej gorączki :wściekła/y: To co ona wyprawia to przechodzi ludzkie pojęcie... Wczoraj pobiła się z koleżankami w przedszkolu (jednej dziewczynce leciała krew z dziąsła :zawstydzona/y:), dzisiaj komuś zabrała zabawkę (odbierał ją mój mąż i oczywiście był pewny, że to jej zabawka :eek:). A teraz rozebrała się do naga, wydała rozkaz mojemu mężowi "Do mnie" i urządza histerię z powodów kompletnie mi nieznanych :no::sorry:

Na weekend mam gości, z Kielc, przyjeżdża moja kochana kumpelka, poznana zresztą na BB :tak: Już się doczekać nie mogę ;-) Ja byłam u nich we wrześniu, oni mieli przyjechać w październiku, ale powyskakiwały różne sprawy i teraz w końcu się doczekałam ;-)

Dobrej nocki, jakbym już dzisiaj nie zajrzała :tak:
 
No no, Oliwka nieźle dokazuje... A doświadczone panie w przedszkolu powinny potrafić jej energię tak ukierunkować żeby do takich akcji nie dochodziło.
Trudne to, ale da się. Tylko najpierw dochodzi do pojedynku - kto tu rządzi, i to może potrwać i nie zawsze będzie przyjemne... Przechodziłam to na własnej skórze...;-) jak na razie z pozytywnymi skutkami :sorry::sorry::cool2:
To szkoda, że nie jesteś wychowawczynią Oliwki w przedszkolu :-D;-) Bo panie z nią sobie nie radzą, ale na własne życzenie, bo o tym jak ją rozpuściły to już kiedyś pisałam... A teraz tylko dodam... Jak Oliwka chce, żeby ją karmić obiadkiem to one to robią :szok::szok::szok::szok::szok:

Nie pozwalajcie jej do siebie mówić tonem rozkazującym, nie reagujcie dopóki ładnie nie poprosi, nawet jeśli robi mega awantury;-)
Ja o tym wiem, Ty o tym wiesz, a mój mąż... ma to w nosie...:wściekła/y: Córcia mu rzuca rozkaz, a on biegnie na złamanie karku...:crazy: I nie pomagają prośby, groźby... :no: Jak grochem o ścianę...
 
Uuuu :-D:-D tatuś owinięty wokół palca :-D:-D:-D
No dokładnie :sorry::-D;-) Wiesz, taka córunia tatunia :sorry:
I ostatnio na topie jest - zobaczy reklame jakiejś zabawki na Mini Mini i pyta mnie czy jej kupię, ja mówię, że nie, bo ma dużo zabawek, a ona robi usta w podkówkę i mówi do mnie "Ale tatuś mi na pewno kupi" :shocked2::sorry::-D

Czasem to jest śmieszne, ale tak naprawdę to płakać mi się chce z tego powodu :sorry:

Amelkowa, a tak w ogóle, to jak Ania?? Śpi już?? Czy daje popalić mamusi??
 
:-) gdyby Ania dokazywała nie siedziałabym przed komputerem ;-);-) Spała sobie słodko, ja też powinnam, ale te chwile ciszy tylko dla siebie tak rzadko się zdarzają ;-);-)
No tak :-D Chociaż moja Oliwka jak była mała to pozwalała mi przed kompem siedzieć ;-):-D Gorzej teraz :laugh2:

Miłego weekendu Wam życzę :tak: Za pół godziny będą już goście więc raczej nie będę zaglądać ;-)
 
hej Babki

Amelkowa z tym pomysłem o mamowym biznesie to niezły pomysł!!!!!!! faktycznie gdyby się troszkę pomyślało to myślę,że chętnych by nie brakło:tak::tak: która chętna na spólkę????????:-):-)
Amelkowa a jaka Anulka już duża że Ty już ciuszki odkładasz??

Marcik z tym "przylesiem" to nie tak kolorowo bo obwodnica to jeszcze nic w porównaniu z krematorium, które też maja zamiar na Zbożowej wybudować hmm co prawda projekt jeszcze nie przeszedł ale jest w zamiarach... wię raczej na "przylesie" uważaj abyś potem za ciekawego widoczku z okna nie miała :szok::szok:

Nati na izbę przyjęć do szpitala jedźcie!! Ja bym tak zrobiła.

Inna ja myślę, że z moim Maćkiem będzie to samo co z Oliwką hehe wymuszacze małe bo choć jeszcze mój mały nie mówi to już potrafi wyegzekwować SWOJE!!:szok::-D:-D
 
Hi ;-)

Aniulka o krematorium słyszałam, ponoc to bez zapachowe :szok:. Opracowuje juz plan remontu starego mieszkania :tak:, robotników mam co najwazniejsze solidnych i tanich :-). Musze do społdzielni jechac zapytac, które to mam scianki nosnie, aby w ferworze boba budowniczego sąsiada z cała rodziną i meblami nie miec u siebie w mieszkaniu:-p

Ciekawe jaki by były koszty takiego lokalu dla mamhymmm, wszystkie sie złozymy i otworzymy kawiarnie opolskie mamy BB ;-)

lece Gotowe ogladac :-)
 
dzin dybry ;-)

kochane! wy sie swoimi dziecmi nie przejmujcie!!! jak ktora narzeka to niech bierze Monie na 24 godziny a doceni swoje cudne i bezproblemowe dziecko ;-)

chociaz sklamalabym gdybym powiedziala ze sukcesow nie ma... wczoraj Monia pobila swoj rekord milczenia na swiatlach... do tej pory rekord wynosil 10 sekund od zatrzymania sie auta to wrzasku - od wczoraj rekord wynosi 35 sekund:tak::tak::tak:

ostatnio jest po prostu nieznosna ale mysle ze to ta rehabilitacja tak ja rozbila :-(

czas sie zaczac rozgladac za prezentami...Mikolaj, Boze Narodzenie...
jakie macie pomysly???

Jasiek juz na Mikolaja (wujek nie wytrzymal napiecia) dostal kapcie w ksztalcie motorow :-) jak tylko mi sie uda (jutro jak mlody do przedszkola pojdzie :tak:) to ofoce i Wam pokaze ;-)

aniulka :-) dostalam cynk z pracy ze moge juz Jasiowi slodycze w Bezglutenie zamawiac do paczki mikolajkowej wiec za tydzien dwa bede zamawiala :-) przemysl sprawe ;-)

marcik ;-) ja nie wiem co ty masz do mieszkania na Wroclawsiej - mi by sie tam podobalo ;-)
za to przylesie to ciut za daleko od centrum...ja sie po przeprowadzce na ZWM zbyt leniwa zrobilam ;-)

choc teraz to i tak ma niewielkie znaczenie...Monia mnie uziemila totalnie...

aaaaa.... sklaniam sie coraz bardziej do zastosowania metody wyplakiwania sie.... bo jaka jest roznica czy Monia placze lezac w lozeczku czy u mnie na rekach???

ok.. spadam ;-) obiadek co prawda do odgrzania tylko mam ale pobuszuje jeszcze po allegro ;-)
 
reklama
Do góry