reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Witam
ja jeszcze nie urodzilam i mnie to po malu meczy :-( wiem ze termin mam dopiero na piatek, ale czuje sie juz taka wielka i ciezka, ze szok :szok:
dam Wam znac jak juz sie rozdwoje :-) a tymczasem musicie mi wybaczyc ze nie odwiedzam Was czesto :tak: obiecuje zze po porodzie sie poprawie :tak:
 
reklama
Witam.
Weekend udany, dzieciaki się wyszalały, my poimprezowałyśmy ;-) Teraz będę chyba tydzień sprzątać pobojowisko :-D:-D:-D

Amelkowa, miłęgo jogowania ;-)

KasiaWie, gratki dla Julci :tak:
A co do tych majtek jednorazowych to ja też byłam z nich bardzo zadowolona :tak: I nie używałam podpasek, tylko takich wkładów, dla mnie były lepsze niż zwykłe podpaski :
711519605
 
bry ;-)

a w sumie wcale nie taki bry :-( dola mam :-(

zmywarka zastrajkowala :-(

sama dzis do poznego wieczora z bablami jestem - malz jedzie na odsiecz siostrze ktora w sobote wyszla ze szpitala i nie radza sobie z noworodkiem :-( (szpecjalista od siedmiu bolesci - malza mam na mysli oczywiscie) a ja z naderwanym/nadgryzionym sutkiem sama z dwojka terrorystow - na sama mysl o karmieniu slabo mi sie robi bo jak Monia zaczyna ssac to z cycka leci mleko a z moich oczu lzy :-( jak dzis poogladalam co tam moze bolec i zobaczylam ta..."dziure" to... :baffled::baffled::baffled:
no i co z tego ze smaruje mleczkiem i bepanthenem? wietrzyc nie ma jak bo... kapie mleko jak chodze :baffled: poczekam grzecznie na polozna ale nie wiem czy mi w czymkolwiek pomoze - chyba trza zacisnac zeby i przetrwac:-(

a tego wszytskiego Jasiek doprowadza mnie do szewskiej pasji - chce nosic Monie, wyjmowac ja z lozeczka, dawac witaminy, no i permamentnie ja budzi :wściekła/y::no: o tym zapomnielismy... Jasiek mial nawyk darcia paszczy z wc czy ze swojego pokoju jak czegos chcial no i teraz.... tez wrzeszczy :wściekła/y::no: a jak wrzasnie to sie maly wrzaskun budzi :no::wściekła/y: a jak nie wrzeszczy to chodzi z zabawkami i co chwile cos upusci i narobi halasu - Monia konczy spanko :-(

Amelkowa ;-) ja tez glodna - ale Ty jedz ile wlezie i na co masz ochote bo potem... wiem ze teoretycznie powinnam jesc wszystko ale mam stracha ze Monia bedzie cierpiec przez moje lakomstwo...

ehhhh... spadam bo wlasnie moj zoladek doszedl do wniosku ze pol torebki ryzu to stanowczo za malo....

papapa
 
Ostatnia edycja:
aha... laski - powiedzcie mi czy istnieje jakas specjalna procedura proszenia kogos na rodzica chrzestnego???
trzeba jechac osobiscie?
pomozcie bo ja nie mam pojecia - poprzednio zajmowal sie tym malz - zreszta rodzicami chrzestnymi Jaska jest nasze rodzenstwo a teraz "buszujemy" w dalszej rodzince i jakos trza sie zachowac :-) tylko JAK? :-p:tak::-)
 
hello kobitki.
My wypoczywamy , trawka, spacerki, wieczorkiem bilardzik a także roleczki, Domek rower.....Tylek rozwaliłam ....:-(upadek na asfalcie.....ale spoko. Wreszcie jest gdzie pojeździć i ma kto Oleńką sie zająć w tym czasie. A wczoraj w nocy P. dojechał. Teraz nas pełna chata.
Dzis debiut zupki był :baffled::baffled:
Lipa. Deserki super, ziemniak też ale marchew beeee...
Marudna dziś tez jak cholera, dopiero zasnęła....moze zęby.

Rubi no co do pobudek Monia się przyzwyczai do hałasu. Moj Domek juz taki duży ale też trochę mu zajęło aby być ciszej niz zazwyczaj. Jasiu też musi się przyzwyczaić....
A rodziców możesz poprosic telefonicznie jak daleko mieszkają -mysle że każdy zrozumie że z malenstwem jechac to problem...

Kurcze zołza się obudziła....za cały dzień od 9 spała tylko 40 min!! Zna ktoś sposoby aby dłuzej spała??? Rany......
Amelkowa a jak Ty chodzisz na szkołe jak jesteś na zwolnieniu? Nie potrzeba zaświadczenia, że jestes zdrowa??
Aga- jeszcze możesz sie cieszyć spokojem!!Ale wiem jak na koniec jest ciężko...
 
:-)

Monisia spi ;-) o tej porze to raczej dla mnie nowosc - moze wie ze tata w trasie, mama sama a kregoslup juz ledwo zipie...

Jasiek ma sprzatac swoj pokoj - prazka totalna - w domu bardzo pomaga - myje nawet podloge mopem (zamiatac mu nie daje bo...), wklada naczynia do zmywarki, wynosi pampersy, wrzuca ciuchy do pralki ale sprzatanie swojego pokoju jest dla niego najwieksza kara :-( woli bajek nie ogladac byle tylko nie sprzatac... ma teze ze jak wszystkie zabawki sa na podlodze to przynajmniej wie czym sie ma bawic...
ma pudla na klocki, na autka, na pierdolki ale jakos nie moze sie zebrac zeby t pudla zapelnic :-:)no::-( najchetniej wrzucilby wsio na wyrko i przykryl koldra albo wpakowal wszystko do domku (taki z Kubusiem...dostal na urodziny) :no::no::no:
juz nie wiem jak do niego trafic... jak go przekonac... chyba pojde mu pomoc :-):tak:

Amelkowa ;-) 4 lata temu do szkoly rodzenia (na cwiczenia) chodzic nie moglam choc pani doktor twierdzila ze moge rodzic naturalnie :szok: w kazdym razie zaswiadczenia do szkoly nie dostalam :-( no ale ja mialam cewnik wiec moze dlatego... a Rennie i innych srodkow na zgage zabronil mi brac urolog wiec nie bralam i ratowalam sie migdalami i oceanem mleka ;-)

daggy ;-) bede chyba dzwonic tylko musze sobie jakas przemowe walnac bo zupelnie nie wiem jak zaczac to proszenie na matke chrzestana... malz mial lepiej bo gadal z ojcem chrzestnym "pod wplywem" :tak::-):-D

ehhh.... zabieram sie za naprawianie zmywarki ;-) przeczyszcze filtry ;-) prawdopodobnie nie dochodzi do niej woda - jak wczoraj wrocilam krany byly pozapowietrzane....

narciarz ;-)
 
witam po karmieniu "popsuta" piersia :-:)-:)-( jest ciut lepiej... pomoglo bieganie na pol nago - przez chwilke co prawda ale zawsze...

powiem Wam ze nie wyrabiam dzisiaj :-:)wściekła/y: moje dzieci sa doskonale zsynchronizowane - sa glodne jednoczesnie :-:)baffled::wściekła/y: za jakis czas bede z tego zadowolona ale teraz... Jaskowi robie jedzenie - Monia sie drze, karmie Monie - Jasiek jeczy ze jest glodny :baffled::baffled::baffled: no i jeszcze mojego tasiemca jakos zaopatrzyc musze :baffled::tak::-)

OK. spadam do kuchni jakies resztki wygrzebac - malz nas zostawil bez chleba i ziemniakow a po ryzu to.....
 
Rubi pociesz się, że za jakis czas maleństwo (czyt. duza 6 msc dziewczynka) będzie ciągała twoje sutki na wszystkie strony zaciskając wargusie, albo pociągnie sutka zgodnie z obrotem głowy za ciekawym przedmiotem czy głosem.....
aaaa i jeszcze wbije w trakcie jedzenia pazurki a potem wykreci cyca na prawo i lewo a Ty zahartowana nie poczujesz juz bólu.....;-);-);-)
Amelkowa ja tez chcialam iść na szkołę ale mój lekarz powiedział, że na L4 nie można...pomimo ze lekkie cwiczeni by nie zaskodziły buuu:zawstydzona/y::-:)-:)-(

Rubi - tylko na początku jest ze wszystkim ciężko- cycki i inne bolą, mała dokazuje- straszyzna też- a poptem wszystko jakos funkcjonuje.......
 
reklama
Rubi pociesz się, że za jakis czas maleństwo (czyt. duza 6 msc dziewczynka) będzie ciągała twoje sutki na wszystkie strony zaciskając wargusie, albo pociągnie sutka zgodnie z obrotem głowy za ciekawym przedmiotem czy głosem.....
aaaa i jeszcze wbije w trakcie jedzenia pazurki a potem wykreci cyca na prawo i lewo a Ty zahartowana nie poczujesz juz bólu.....;-);-);-)
:-D:-D:-D:-D:-D:-D
no to mnie pocieszylas :-):-):-) z Jaskiem nie mialam takich atrakcji bo pod koniec ciazy smarowalam sobie sutki maltanem ale wtedy leciala mi siara jak wsciekla wiec uzywalam wkladek. teraz siary nie bylo, wkladek nie uzywalam i nie hatrowalam cycow Maltanem = mam za swoje :-:)-:)-(
teraz Maltan juz nie ogarnia takiej rany i maluje sie bepanthenem a dzis w nocy zamierzam spac z cyckiem na wierzchu :tak::-):tak::-) rozkladam pod nim mate do przewijania i niech mleko leci ile chce :-p;-):tak::-):-D

Amelkowa ;-) a Ty zebys nie plakala za 2 miesiace to smaruj juz sobie brodawki Maltanem :tak::tak::tak:
 
Do góry