reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

amelkowa mam pytanie czy Macie juz dostawce internetu? czy juz jest tam ktoś na tym terenie?
Piszę tak bo my dostraczamy intenet na Malince.....głownie sieradzka i koszlińska ale tam tez możemy...
Co do ryby to ja najbardziej własnie pstrąga z masełkiem.....w samej folii pycha , niestety innych ryb dobrze robic nie umiem:zawstydzona/y: a i sola jescze z selerem naciowym jest pycha:dry:
Saly kurcze ten Sab nie pomaga bo go za mało mozna dawac ....:-(
 
reklama
Jak za mało? 15 kropel w ataku kolka to niemało. Chyba...:baffled:
Kurcze, współczuję Ci, bo już sama nie mam pomysłu co z tą kolką mozna zrobić....A rozmawiałaś z lekarzem czy to przypadkiem nie alergiczne, bo pamiętam , że na kolki alergiczne niewiele właśnie pomaga poza zmianą diety...
A może to ząbki?
Nie wiem jak pomóc....Są dzieci którym na kolki nic nie pomaga i trzeba to poprostu jakoś przetrwać, ale każdy się modli żeby to jednak nie był jego przypadek...
 
Bry ;-) choc jak patrze za okno to mi sie wcale dobry nie wydaje....
buuuuuuuuu..... jak mi sie nic nie chce :-(

weny na pisanie brak :-(

chyba pomodle sie zeby Monisia kolek nie miala... strasznie sie tego boje :-(
 
Saly mogą być ząbki też ale Ola ma dobrze wyczuwalne bąble w brzuszku i ąz chlupocze to powietrze a brzuszek jak bębenek.....:-(
Lefax podawało się do każdego karmienia...no ale sama juz głupieje z tym , mylsąc że lada dzien powinno minąć.
Rubi -życzę Ci aby Cię to ominęło
Amelkowa -kto jest developerem?
 
Amelkowa ;-) moze w przyszlym tygodniu (wtorek - sroda) wybierzemy sie na polowanie do Scandii??? bedzie juz ta wyprzedaz ;-) chociaz ja juz niczego nie potrzebuje... kupilam wczoraj spodnie ciazowe - w koncu nie czarne!!!! i bluzke dla mamy karmiacej ;-)
uzaleznilam sie od zakupow chyba...
 
Nawet mi nie mówicie o uzależnieniu od zakupów, listonoszka już wściekła codziennie dzwoni do drzwi z jakąś paczką z allegro:-D
Co to za wyprzedaż w scandii? Bo ja nic nie wiem....
Właśnie przez bb kupiłam łóżeczko dla Hani, bo Hania górną krawędź łóżeczka...zjadła...poprostu wygryzła ząbkami i teraz żywi się trocinami z łóżeczka. Ciekawe co jeszcze wszędobylska Hanna wymyśli.
Daggy, w instrukcji sabu też jest napisane , że 15 kropel do każdego karmienia, ale my nie mieliśmy takiej potrzeby... może rzeczywiście jak przez kilka dni byś podawała do każdego karmienia to by wyregulowało. Już sama nie wiem , współczuję Wam bardzo...
Amelkowa, ja też nie tolerowałam różu , nie podobały mi się dziewczynki całe na różowo. Więc starałam sie kupować beże, biele, żółcie...no ale rzeczywiście najwięcej na lumpeksie było różu więc i takie miałam. No i się okazało, że Hanka jest jaśniutką blundyna o wielkich niebieskich oczach i bardzo jasnej karnacji i w tych moich ukochanych beżach , bielach i delikatnych żółciach...wyglada jakoś blado i rozmycie. A najładniej jej w niebieskim , i mocnym różowym i pomarańczowym i czerwonym:/
I tyle o moich upodobaniach kolorystycznych. A po narodzinach Hani to dostawałam tony różowych ciuszków- jakoś w mentalności inny kolor dla dzieczynki nie wypada:/
 
Ostatnia edycja:
wlasnie chcialam pisac ze saly trza tez na polowanie zabrac ;-)

w Scandii sa wyprzedaze przed nowa dostawa:
poniedzialek i wtorek (29-30.06.2009) bedzie akcja "wszystko 50% taniej" ;-)
sroda i czwartek (1-2.07.2009) akcja "kazda rzecz za 3 zl" ;-)
w piatek 3.07.2009 jest nowa dostawa i tez warto sie wybrac bo mozna dorwac markowe rzeczy ze sklepowymi metkami :-):tak:

miesiac temu dokonalam epokowego odkrycia ze dzieciece ciuszki za 50% bywaja tansze niz jak kupi sie je za 3 zl ;-)

trafilam na taka akcje na poczatku marca - znalazlam spodnie ciazowe, spodniczke i tunike.... mialam za to zaplacic (wg metek) 48 zl. a pani do mnie "9 zlotych":szok::szok::szok: i widzac moje zdziwienie powiedziala ze jest promocja "kazda rzecz za 3 zl" sek w tym ze plakaty widzi sie dopiero przy wyjsciu ze scandii;-)

to co? robimy nalot na Scandie???
 
Pytanie:-):-):-)
Jak była ta ostatni wyprzedaż to wydałam 30 złotych a miałam dwie siaty ciuchów;-)Tyle, że Hania wyjątkowo sie nie obłowiła, bo było wszystko przebrane. Ale jej zamawiam na allegro ciuszki po zawrotnej cenie 1 złoty, albo kupuje w pakach : 15 ciuszków za 20 złotych:-)Zresztą prawie całą wyprawkę dla Hani miałam z allegro albo lumpeksów. A dla siebie też pilnie potrzebuję letnich ciuchów, bo jestem już znacznie chudsza niż 2-3 miesiące temu, ale ciągle nie mieszczę się w większość przedciążowych ciuchów. A nowych ciuchów żal mi kupować, bo teraz właśnie dużo chudnę, i żal wydawac 60 złotych na ciuch, który za miesiąc będzie wisiał.
 
no to jeszcze sie konkretnie umowimy ;-)

ja juz taki lisek chytrusek jestem ze kupowalam ciuchy za 3 zl. w ktore sie nie miescilam wychodzac z zalozenia ze bedzie taki czas po porodzie kiedy sie w nie w koncu wcisne ;-)
jak juz Monisia bedzie wypakowana to nie bedzie takiego luzu zeby spokojnie pobuszowac po lumpeksach.... zabiera mi strasznie duzo czasu ale wcale nie czuje jak ucieka... dopiero wychodzac widze ze grzebalam tam 2 godziny :-)
 
reklama
Do góry