A co tu taka cisza?
Ja co do wozka to nie pomoge, zawsze tylko pojedynczymi sie interesowalam,ale napewno sa taki podwojne co sie rozkladaja do pozycji lezacej.
Mi sie Majka cos pochorowala, pol nocy wymiotowala i pol dnia, juz chyba 4 pralki z praniem nastawilam a jeszcze 1 czeka, dobrze ze mam suszarke bo juz wieszac nie ma gdzie. Na szczescie kolo 14 zjadla rosol i od tej pory cisza wiec mam nadzieje ze przeszlo. Ogolnie caly dzien na mnie wisiala bo sie zle czula wiec malo dzisiaj zrobilam, poogladalabym jakis film a tu bajki caly dzien
Ja co do wozka to nie pomoge, zawsze tylko pojedynczymi sie interesowalam,ale napewno sa taki podwojne co sie rozkladaja do pozycji lezacej.
Mi sie Majka cos pochorowala, pol nocy wymiotowala i pol dnia, juz chyba 4 pralki z praniem nastawilam a jeszcze 1 czeka, dobrze ze mam suszarke bo juz wieszac nie ma gdzie. Na szczescie kolo 14 zjadla rosol i od tej pory cisza wiec mam nadzieje ze przeszlo. Ogolnie caly dzien na mnie wisiala bo sie zle czula wiec malo dzisiaj zrobilam, poogladalabym jakis film a tu bajki caly dzien