reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

reklama
Franiowa może złapiesz się na zajęcia w mojej firmie ;) Szkoda, tylko, że ja na angielski się zapisałam.... Ale mój szef jest na deutschu,to mogłabyś go trochę pomęczyć:-p


Sylha u mnie skleroza objawia się tak, że nogi zaczynają mnie boleć :-D

Villa krzesłko fajna sprawa. Dasz chłopakowi jakąć zabawkę i kilka minut spokoju jak w banku :tak:
 
Kamea u nas generalnie jak na razie nie ma problemów ze spokojem - położę na macie i też dziecko zajęte :-) A jak tak zawieszki jeszcze poprzewieszać (choć tego to akurat nie lubi - chyba będzie pedant po mamusi - jak coś ma swoje miejsce to nie ma prawa go zmieniać :-D). Choć dzisiaj zdecydowanie ciekawsze od zawieszek było podłoże - i tak turlu turlu: raz przez lewe ramię, raz przez prawe. A raz to nawet z powrotem z brzuszka na plecki ;-)
Oj, czuję coś, że za niedługo ben-dem peł-zać!

A ja pełzam tymczasem do ła-zien-ki :)
 
Villa jak tak opowiadasz o Rfałku to uświadamiam sobie jak ten czas szybko leci. przecież mały dopiero co się urodził a już za pełzanie się zabiera. Z moim łobuzem tak samo, niedawno raczkowała a na wiosnę chce go do przedszkola zapisać. Ani się nie obejrzę a będę mu wesele organizowała :(
 
Franiowa jak będe widzieć jakieś ogłoszenie o wynajem na zaodrzu to odezwę się, dosyć często na naszej tablicy na osiedlu wisi coś.

Kamea ja też tak pomyslalam,ze najbardziej po dzieciach widać,jak czas szybko płynie, my się starzejemy one tak szybko rosną,przeciez ja też wczoraj urodziłam a za rok do przedszkola....
 
No nie da sie ukryć - mamy kolejny dzień (ma nadzieję, że nie ucieknie mi znów w połowie przez neta albo inne zawirowania).

Na razie śniadanie wszamane, Rafał walczy z zawieszkami i coś im tam mruczy :-D Mi pomruczał dziś już o 6:30 :baffled:
Nie ma to jak pójść spać o 2, pobudka o 3 na cyca, a potem o 6:30 łobuz wyspany i "mamo wstań" :-)
 
reklama
Do góry