izka01
mamy czerwcowe 2007 Zadomowiona(y)
Porannakawa-no sluchaj dokladnie tak jest. Tutaj mialam swoj wlasny pokoj, 5 osobowa ekipe gotowa tylko dla mnie, przynosili mi co chwila jakies udogodnienia np. fotel bujany, co chwila swieza woda, soki, nie wspominajac ze wszystko co potrzebowalam np. wklady czy pieluszki to wszystko dostalam. No ale wiadomo to jest inna sluzba zdrowia. Ja rozumiem ze w PL byla komuna i kraj sie zaczyna tak naprawde rozwiajac, wiec jest wiele niedoskonalosci ale kurcze mi se wydaje ze trzeba stawiac jakies wymagania tym lekarzom, zeby nie czuli sie tacy bezkarni, nie chodzic do tych slabych, jak nie beda miec pacjentow to moze zaczna sie doszkalac i zmienia podejscie do zawodu. Tym bardziej ze polskie spoleczenstwo nie jest takie znowu bogate i jak ktos sobie kupi cala wyprawke dla chlopczyka a potem lekarz mowi: "ups to jednak dziewczynka..." no rece opadaja. Tak bylo w rzypadku mojej siostry-najpierw mowil ze dziewczynka, no to moja siostra naszykowala wszystko na dziewczynke, a potem w ostatnim miesiacu na USG lekarz mowi "no wszystko w porzadku chlopczyk odwrocil sie glowka do dolu..." a mja siostra w szoku "jakto chlopczyk???!!!" no z jednej storny smieszne ale z drugiej miala sporo roboty na ostatnia chwile...
A skad jestes, z jakiego kraju piszesz?
A skad jestes, z jakiego kraju piszesz?