reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Płeć - intuicja....a na imię dostanie....

reklama
Okej dziewczyny, dłużej nie mogę, potrzebuję rady.

Jest taka sprawa, jestem zakochana w takim jednym imieniu żeńskim od wielu lat, a mianowicie Malina.
Jeszcze w liceum wszystkim mówiłam, że moja córka tak będzie mieć na imię.
Nie będę ukrywać, że jak ktoś daje swojej córce na imię Rodżer, Nadia czy Nikola to nikt tego nie komentuje, mimo, że też jest dziwne i rzadko spotykane, ale od Maliny aż wrze.
I sama nie wiem, to jest takie moje największe marzenie dać tak córce na imię, uważam, że jest słodkie i pasuje zarówno do małych dziewczynek jak i do cioci Maliny.
Ale boję się też gadania ludzi....
a przecież to piękne polskie imię, moje babcie miały koleżanki o takich imionach.

Co powinnam zrobić, zapomnieć o tym imieniu?
 
Malinka to ładne imię.Nie spotkałam sie z nim aczkolwiek z Jagodą owszem.Z tym , że dziewczynka , która ma tak na imię jest wyśmiewana w szkole. Dziwny zwyczaj traktowania przez dzieci odmiennego imienia.Mnie sie podoba to imie i jakbym sie zdecydowała to bym tak dała na imię.
 
Ja się biję z myślami, Jagody znam dwie, ale poznałam je w wieku nastoletnim już, więc nie wiem jak sprawa wygląda w podstawówce. Dziewczyny pisać szczerze, może to mnie sie w głowie poprzewracało i trzeba mnie naprostować :)
 
larkaa uuu dylemat :blink: Muszę powiedzieć, że nigdy nie spotkałam się z Maliną. Z Różą, Jagodą i Malwiną owszem... ale Maliny niestety nie.
A widzisz, ja zawsze mówiłam, że moja córcia będzie mieć na imię Natalia lub Nadia (a Natalia zrobiła się zbyt popularna i została mi tylko Nadia) a komukolwiek teraz w ciąży mówiłam, że będzie Nadia - to kręcili nosem. A inne imiona już mnie tak nie zachwycają. Teraz jak ktoś mnie pyta o imię to słyszy "Nadzieja", "Arleta" "Sława", "Tekla". Wszyscy mają głupie miny ale nikt nic nie powie. Dopiero jak powiem "zartowałam" to nagle ktoś mówi UFFF.
Zaczęliśmy z mężem szukać imienia dla niuni, ale niestety wciąż go nie mamy. A nawet jeśli znajdziemy - to i tak wszyscy dowiedzą się po porodzie! Bo ja nie mam zamiaru słuchać głupich komentarzy. Już mnie denerwują!
 
No właśnie!! My też cały czas szukamy innego imienia, ale jak już nam się jakieś podoba, to okazuje się, że "nie jednemu psu na imię burek" :) Ja nikomu nie mówiłam z rodziny, że tak chcemy dać, ale podpytuje "a co myślicie o takim imieniu" to nikt się wtedy nie odzywa i ma minę jakby właśnie myślał nad czymś :)
No ale moja kuzynka dała dziecku na imię Pola, na początku wszyscy się z niej nabijali, ale szybko się przyzwyczaili do tego.
 
Larkaa, ja kiedyś śmiałam się jak moja koleżanka chciała dać dziecku na imię Malina, ale teraz zmieniłam zdanie. Mój Frankek chodzi na basen z Maliną i w ogóle mi to imię nie przeszkadza, pasuje do tej dziewczynki. Na pewno lepsze to niż Nicola:-) Tylko uwaga niektórzy mylą Malinę z Malwiną, ale to szczegół. Jeżeli Tobie i mężowi tak się podoba to nie ma się co wahać.
 
Larkaa ja tez jestem zdania, ze jesli Wam to imie sie podoba, to nie ma sensu sie zastanawiac, ja osobiscie nie mam nic przeciw:-) Mam kuzynke Jagodke i czasami kuzyni mowia do Niej Malina, brzmi ladnie.:tak:
 
A tak w ogole, to my tez mamy dylemat - mojemu Zbyszkowi srednio podoba sie imie Aleksander, a mi Adam:confused: i smialismy sie, ze jak tak dalej pojdzie, to nazwiemy Go po prostu Junior:-D Ale tak sobie wymyslilam, ze moze dac Mu na imie Zbyszko, nie Zbigniew, tylko Zbyszko? Choc troche po tacie;-) Co o tym myslicie?
 
reklama
Zbyszko? Jak dla mnie rewelacja, oryginalne (a to bardzo ważne), kojarzy mi się ze zbyszkiem z bogdańca :)
a ja bym dała jak coś Adam dla synka, bo do Aleksandrów mam awersję :D akurat pech chce że wszyscy których znam to tacy co są strasznie wulgarni, głośni i lubią się popisywać :o
 
Do góry