Bardziej niż samego porodu boję cię tego cholernego nacinania. Będę nalegać żeby obyło się bez, jednak wiem że są sytuacje w których ta "rzeźnia" musi zostać wykonana. Bo niby jak później mam zrobić siku?
O cc już nie wspomnę, bo jeżeli zajdzie taka konieczność to chyba ucieknę ze szpitala.
O cc już nie wspomnę, bo jeżeli zajdzie taka konieczność to chyba ucieknę ze szpitala.