reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Plamienie przed okresem

Też nie zawsze, bo ja w cyklu, w którym zaszłam zrobiłam sobie test owu ok 7 dni po owu i był bladzioch. A jak już mi plamienie się skończyło to nie miałam żadnego testu ciążowego więc zrobiłam owu i już znowu była gruba krecha. Wiadomo nie przyjęłam tego jako fakt, że jestem w ciąży, tylko jako fakt, że coś z hormonami mi się ruszyło i znowu lh wystrzelił. Ale ja akurat w tym cyklu miałam pewność, że po owulacji lh mi zmalało i stąd zauważyłam różnice. Nie polecam "metody" sprawdzania ciąży na testy owu😆😆
nie ma mowy aby on wykrył ciążę bo to zupełnie inny mechanizm, wykrywa zupełnie inny hormon, to tak samo jakbyś zrobiła sobie np test z apteki na bakterie helicobacter pylori w udanym cyklu i by akurat w udanym cyklu wyszedł też pozytywnie to nie ma w ogóle związku ..
 
reklama
Dziękuje za odpowiedź. U mnie to trwa od piątku i to nie przy każdym korzystaniu z toalety. Do tego raz na jakiś czas lekko zakłuje mnie w podbrzuszu. Tylko różnica jest taka, ze u mnie to nie jest żywa krew a raczej brązowo różowa.
Takie plamienia mogą wynikać z bardzo wielu rzeczy niezwiązanych z ciąża, której jednak bardzo Ci życzę. Ja plamilam kilka dni przed @, później dłużej aż w końcu cała fazę lutealna. Ciąże to to nie były, u mnie polipy.
 
nie ma mowy aby on wykrył ciążę bo to zupełnie inny mechanizm, wykrywa zupełnie inny hormon, to tak samo jakbyś zrobiła sobie np test z apteki na bakterie helicobacter pylori w udanym cyklu i by akurat w udanym cyklu wyszedł też pozytywnie to nie ma w ogóle związku ..
Przeczytaj ze zrozumieniem co napisałam 😊
 
Też nie zawsze, bo ja w cyklu, w którym zaszłam zrobiłam sobie test owu ok 7 dni po owu i był bladzioch. A jak już mi plamienie się skończyło to nie miałam żadnego testu ciążowego więc zrobiłam owu i już znowu była gruba krecha. Wiadomo nie przyjęłam tego jako fakt, że jestem w ciąży, tylko jako fakt, że coś z hormonami mi się ruszyło i znowu lh wystrzelił. Ale ja akurat w tym cyklu miałam pewność, że po owulacji lh mi zmalało i stąd zauważyłam różnice. Nie polecam "metody" sprawdzania ciąży na testy owu😆😆
No ja raczej ten prawie pozytywny test owu biorę bardziej za zbliżającą się owulacje. Nie uznaje potwierdzania ciąży testami owu. Robiłam test ciążowy w 28dc i był negatywny wiec raczej obstawiam że plamienie było skąpym okresem skoro znowu zbliża się owu. Ale w środę mam wizytę u gina to mi powie co i jak jak rzuci okiem 😉
 
No właśnie u mnie nie. U mnie dzień po piku juz są negatywne. I aż do ok 10dc nie pokazują nic ciekawego
Zeby nie było, w pierwszym cyklu używania testów owu robiłam od zakończenia okresu do 26 dc przy cyklach 28 😂😂 właśnie zeby sprawdzić wiec u mnie się po prostu cos poprzesuwało teraz 🤷🏽‍♀️ nawet moja apka zwariowała
 
reklama
Do góry