reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

pierwszy uśmiech, pierwszy ząbek, pierwszy krok...czyli wielkie postępy maluszków

Brawo dla wszystkich Dwulatków!!!!!!:tak::tak::tak::tak::tak:
a Gosia ostatnio ma niechcieja do samodzielnego jedzenia i traktuje np. ziemniaki jak ciastolinę:rofl2:. Skacze już od jakiegoś czasu (może z 3 tygodnie) ale bardzo nizutko nad ziemią i nie przewraca się.
Zaczęła budować zdania złożone. Umie opowiedzieć krótkie historyjki, albo Tatusiowi co robiła danego dnia. Oczywiście z odmianą czasowników czasem się pomylili i nie wymawia nadal niektórych liter (r,sz,cz,ż). Zna kilkanaście wierszyków na pamięć (np: lokomotywa, słoń trąbalski, pan pierdziołka:rofl2: itp) oraz piosenek ( ma kilka plyt z pisenkami dla dzieci i z nich zna te piosenki).
Umie liczyć do 12, rozróżnia bezbłędnie wszystkie kolory, wie jak nazywają się palce w dłoniach (kciuk, wskazujący itd.) i wie ktora noga,ręka jest prawa, a która lewa :tak::tak::tak::tak::tak:. Co do śpiewania to Gosia raczej rapuje, bo choć jej piosenki mają rytm do z linią melodyczną raczej kiepsko :laugh2:.

Dziś przebiła jej się pierwsza piątka.
Z nocnikiem nadal klapa:baffled::confused::no::wściekła/y::szok:
 
reklama
:szok::szok: dziewczyny super zdolne te nasze październikowe skarby:tak::-)

Mój Kuba nadal mało mówi...jak się zdziwi woła " o ooo". Ze śpiewu to piosenka leci taka na vivi w refrenie ma " o o o " i mój Kubuś to śpiewa,albo melodię z bajki "h20";-)
 
Gratulacje dla wszystkich dzieciaczkow!:tak::-)
Jestem pod duzym wrazeniem umiejetnosci Gosi Blubery:tak:.
Paula jest daleko w tyle.
U nas mowienie wierszykow wyglada podobnie jak u innych dzieci- ja zaczynam a mala dorzuca slowo- dwa. Piosenek w ogole nie lubi:no: Ladnie mowi (juz nie mowi kici miau, tylko kotek miauczy) odmienia wyrazy, ale uklada proste, 3-4 wyrazowe zdania. Kolory zna dwa: czarny i zielony. Reszta jej sie myli. Ilosci rozroznia do 3 (dzis bawilismy sie w dodawanie i odejmowanie i niezle jej szlo) a liczy do 7 (najczesciej tyle miarek mleka wsypuje;-)). Nie wykazuje zdolnosci plastycznych czy muzycznych, ale widze, ze ma zmysl techniczny.

I oczywiscie to wszystko nadrabia umiejetnosciami akrobatycznymi:nerd:

Byla u nas znajoma i zeby spokojnie pogadac puscilam Paule samopas. A ta zaczela popisowke. Po pewnym czasie kolezanka stwierdzila, ze nie moze na to patrzec, bo dostanie zawalu i ze 5-letnie dziecko nie robi takich rzeczy:no: My juz jestesmy przyzwyczajeni do skakania z lawy na kanape, wiszenia glowa w dol, schodzenia z fotela przez tylne oparcie itp. i nie robi to na nas wrazenia, ale jak ktos jej nie zna, to jest w szoku:nerd:

Ech... gdyby Paula miala taka smykalke do nauki, jak do fikania to bylabym spokojna o jej przyszlosc...:blink:
 
Brawo dla wszystkich Dwulatków!!!!!!:tak::tak::tak::tak::tak:
a Gosia ostatnio ma niechcieja do samodzielnego jedzenia i traktuje np. ziemniaki jak ciastolinę:rofl2:. Skacze już od jakiegoś czasu (może z 3 tygodnie) ale bardzo nizutko nad ziemią i nie przewraca się.
Zaczęła budować zdania złożone. Umie opowiedzieć krótkie historyjki, albo Tatusiowi co robiła danego dnia. Oczywiście z odmianą czasowników czasem się pomylili i nie wymawia nadal niektórych liter (r,sz,cz,ż). Zna kilkanaście wierszyków na pamięć (np: lokomotywa, słoń trąbalski, pan pierdziołka:rofl2: itp) oraz piosenek ( ma kilka plyt z pisenkami dla dzieci i z nich zna te piosenki).
Umie liczyć do 12, rozróżnia bezbłędnie wszystkie kolory, wie jak nazywają się palce w dłoniach (kciuk, wskazujący itd.) i wie ktora noga,ręka jest prawa, a która lewa :tak::tak::tak::tak::tak:. Co do śpiewania to Gosia raczej rapuje, bo choć jej piosenki mają rytm do z linią melodyczną raczej kiepsko :laugh2:.

Dziś przebiła jej się pierwsza piątka.
Z nocnikiem nadal klapa:baffled::confused::no::wściekła/y::szok:

Blubery boje sieczytac twoje posty na tym wątku:szok::szok::szok::rofl2::rofl2::szok:Normalnie masz w domu Einsteina w spódnicy:-D:-D:-D:-D
 
Blu z tych rzeczy co Gosia potrafi to Juli idzie najlepiej skakanie.Skacze bardzo wysoko i to juz od roku:tak:Poza tym umie zaspiewac kosi kosi łapki i panie Janie,i teletubisie(piosenka zaczynajaca bajke)w ksiazkach pokaze wszystko o co ja zapytam,kolory nazywam ale nie sprawdzałam czy je zna i w jakim stopniu,umie liczyc jak ma ochote do 4.Wchodzi po zjezdzalni sliska strona i zbiega,skacze z łozek,wszedzie potrafi sie wdrapac,sama je,wchodzi i schodzi po schodach.Powtarza wszystkie słowa,rozumie emocje(np.jak ktos płacze to pociesza i przytula).Tyle mi przychodzi do głowy:blink:
 
Podsumujmy więc:
wszystkie nasze maluchy bez wyjątku to zdolniachy jakich mało

i Kubuś Elis
i Kubuś Iwonki
i Dawidek
i Paula
i Mariczka
i Gosia
i Julka
i Stasiu
i Kubuś Ewki
i Hania
i Marcelek
i Ninka
i Meduzka
i Mati
i Maciej
i Franek
i Amelka....
 
Dziewczynki a u nas rosnie kolejna piatka.
Powiedzcie mi czy jak Waszym maluszkom rosly piętki to tez tak srednio to znosily?
Macius marudniejszy i na noc mu daje nurofen...czasami nawet poplakuje.

 
Czarodziejko...pisałam już gdzieś kiedyś że przy piątkach Amelka mi troszkę chorowała...więc wydaje mi się że każda reakcja jest możliwa....
 
reklama
Do góry