reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

pierwszy uśmiech, pierwszy ząbek, pierwszy krok...czyli wielkie postępy maluszków

reklama
brawo dla dzieciaczków:tak:'
Gosia coraz częściej mówi całymi zdaniami.Np wczoraj wracaliśmy samochodem po całodziennym wyjeździe i była bardzo zmęczona i trochę głodna. Patrzyła w okno, nagle odwraca się i mówi: mama zgzeje klopsika małej cóleczce.:-D (uwielbia klopsy)
Gosia rozróżnia większość kolorów i poprawnie je nazywa. Potrafi liczyć do 10. Rozróżnia że czegoś jest 1,2,3 lub dużo. Rozumie i poprawnie używa wilele przymiotników (duży, mały, cięzki, lekki, gruby,chudy, słaby,ciepły,zimny,gorący słodki, gorzki, itp)
Umie kilka wierszyków na pamięć: "w pokoiku na stoliku", "siała baba mak", "ślimak,ślimak", "jestem mała różyczka", "mamo, mamo co ci dam"
przesypia sama całą noc w łóżeczku, coraz lepiej sama je
 
Blubery powinnas jakos dawkowac nam informacje o umiejetnosciach Gosi, bo taka hurtowa ilosc moze nas wpedzic w kompleksy...;-):-D;-)
A powazniej- szczere gratulacje dla Gosi, widac ze latwo przyswaja wiedze. Tylko pozazdroscic:tak::-)

Ja sie ciesze, bo Paula zaczela mowic wyrazy, skladajace sie z dwoch roznych sylab, np. mleko, mamo, dziadziu, misio itp.:happy2: Zaczyna tez ukladac zdania po swojemu, np. tak opowiedziala babci o swoim wypadku w kaluzy Pupu bach ka i moko, tuptupy moko (tlum: Paula wywrocila sie w kaluzy i byla cala mokra, w kaloszkach tez bylo mokro):happy2:

A tak w ogole, to rosnie mi gimnastyczka- fika, skacze, wdrapuje sie, gdzie sie da, robi piekne fikolki a ostatnio znow odwalila numer, ze mi serce stanelo:no:: wdrapala sie na hustawke, stanela na siedzisku :)szok:), zlapala sie poprzecznego drazka na ktorym wisi hustawka, podciagnela nogi i zahaczyla je o poprzeczke i bujala sie jak malpka. Tylko czekac a zajarzy, ze mozna puscic rece i bujac sie na samych nogach:baffled:
 
Blubery powinnas jakos dawkowac nam informacje o umiejetnosciach Gosi, bo taka hurtowa ilosc moze nas wpedzic w kompleksy...;-):-D;-)

:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

kajenka pisze:
wdrapala sie na hustawke, stanela na siedzisku :)szok:), zlapala sie poprzecznego drazka na ktorym wisi hustawka, podciagnela nogi i zahaczyla je o poprzeczke i bujala sie jak malpka.

Kajenka...z łaski swojej Ty też nam dawkuj takie info bo spokojnie czytając sobie BB zjedziemy tu na zawał :sorry2::-D:-D:-D:-p
 
Hehe... to uwazajcie, bo jak mi ktoras podpadnie, to wysle jej tajemniczego linka do filmiku z wyczynami mojej malej akrobatki i bede miala ja z glowy...:cool2::-D;-);-);-)
A tak serio, to wolalabym, zeby to moje dziecko bylo mniej 'wyczynowe', bo naprawde kiedys mi serce przy niej wysiadzie (o siwieniu nawet nie wspominam, bo juz mam niezle 'przeblyski' na glowie:baffled::no:)
 
To mój Kuba w odróżnieniu od Pauli, jest bardzo ostrożny, powiedziałabym wręcz ciapkowaty... chociaż ostatnio upodobał sobie podskakiwanie... (co prawda od ziemi ciężko jest mu się oderwać, ale robi swoje "hopsa")... i próbuje wskakiwac do piaskownicy, z tym że ląduje na piasku i jest ok... gorzej było jak zrobił "hopsa" ze schodów:baffled:... jedna noga mu została na schodku i w efekcie miał dosyć mocno zdarty łokiec...
 
reklama
To mój Kuba w odróżnieniu od Pauli, jest bardzo ostrożny, powiedziałabym wręcz ciapkowaty... chociaż ostatnio upodobał sobie podskakiwanie... (co prawda od ziemi ciężko jest mu się oderwać, ale robi swoje "hopsa")...

Jejku Elis...normalnie jakbym czytała o Amelce :tak:...cieszę się że nie tylko moje dziecko jest takie...hmmmm...powolne :zawstydzona/y::sorry2:
 
Do góry