reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

pierwszy uśmiech, pierwszy ząbek, pierwszy krok...czyli wielkie postępy maluszków

reklama
powiem Wam, ze z Ninka to juz moge prowadzic normalne rozmowy :tak: opowiada mi co robila w dzien, mowi, co chce zjec, co robic itd. Oczywiscie troche po swojemu, ale sie dogadujemy

Np:

Nina (przychodzi z telefonem): Mama, tele baba zosa.
Ja: dobrze, zadzwonimy do babci. I co jej powiesz?
Nina: cesc
JA: I co jeszcze?
Nina: kocha baba

Nina opowiada mi co robila z opiekunka: Nina pła
JA: dlaczego płakałaś?
Nina: bach, pupa
Ja: a gdzie sie przewrocilas?
Nina: w paku, tawa
Ja: i co babcia zrobila?
Nina: przy, gla i ok.
Ja: a potem co robilas?
Nina: bawa w piach
Ja: i co jeszcze?
Nina: biega!!!!

troche was zanudzam, ale nie mam co robic w pracy :-):-):-)
 
Ok dnia kiedy smoczek został schowany mineło juz prawie 2 tygodnie i julia juz od tygodnia o niego nie pyta.Mało..W srode byłysmy u mojej kolezanki zobaczyc malenstwo i Julia na monia nie zwrociła uwagi..ani nie pytała ani nie dotykała go:tak:a bałam sie ze bedzie zabierac i sobie wkładac.na poczatku widziałam,ze jej w nocy czegos brakowało,wiecej piła i po wybudzeniu buzka szukała ale teraz juz luz.Powiem wam,ze metoda obcinania jest swietna.Powoduje,ze maluchowi moniu przestaje sie podobac i nie jest juz tak atrakcyjny(jak ssie to wlatuje do buzi powietrze i jest to chyba niewygodne bo widziałam jakie mała robiła smieszne miny:-D).Dziewczyny do dzieła:tak:Najlepszy wiek na odzwyczajanie i to wcale nie jest trune.
Ps.Kolezanka w tygodniu rowniez obcieła smoczek i mała go jej oddała,powiedziała,ze chce monia,to ta jej znow dała.mała oddała i mowi nie chce:no:moniu be...i wiecej o niego nie zapytała(ma 2latka i miesiac).
 
Gratulacje dla Ninki :-)

Mada a smoka tak od razu schowałas czy bylo to rozciagniete w czasie??

Dawid dzisiaj mi powiedział ... dzidzibabase co znaczy dzieci bawia się :-):-D;-) ... pierwsze jego zrozumiałe przeze mnie zdanie ;-)
 
Moniqa brawa dla Dawidka:tak:Teraz juz z gorki:-)
Jednego dnia obciełam koncowke.Drugiego przyciełam monia jeszcze troche i taj jej sie nie podobał,ze na noc go nie zawołała wiec go schowałam i wiecej nie dałam.Na wołanie monia,pokazywałam połke gdzie zawsze lezał w dzien i tłumaczyłam ze nie ma,zgubił sie nam.Po paru dniach juz wcale nie pytała o niego.Nie było łez ani zalu.
Jesli dziecko woła monia i chce go to nalezy mu dawac i dzien po dniu skracac o pare minimetrow.Tak wyczytałam w artykule na Babyboom.Ta metoda jak juz pisałam działa tak,ze moniu przestaje byc atrakcyjny:tak:Jest jeszcze taki sposub;zaszywasz koncowke nitka kilka razy tak zeby dziecku w buzi przeszkadzał ten peczek.Mnie bardziej pasowała metoda pierwsza,bo wiem ze Julia probowałaby nitke oderwac i denerwowałaby sie.
 
Gufi wielkie gratulacje dla Ninki - fajnie,że możesz sobie tak z małą już porozmawiać :tak::tak:
Moniqa gratki dla Dawidka - pierwsze koty za płoty:tak::tak:
Mada wow brawo dla Julci:tak::tak:( mój Kuba to chyba w życiu ze smoka nie zrezygnuje:no:)
 
reklama
Dziekujemy za gratki :-) minusem tego gadania jest to, ze trzeba uwazac na kazde slowo. Ostatnio w rozmowie z mezem powiedzialam "dupa" i oczywiscie Ninka zaraz to podchwycila i potem przez piec minut chodzila i gadala dupa,dupa, dupa :eek:
 
Do góry