reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pierwsze ruchy:)

J nie czułam żadnych bąbelków, motylków itp. Po prostu pewnego dnia dostałam kopniaka... i tyle... to uczucie z niczym mi się nie kojarzyło. Było tak nowe i fascynujące że przerwałam rozmowę którą prowadziłam z moją mamą. Teraz mały kopie, wygina się, rozpycha ja wszytko dokładnie czuję. Czasem urządza sobie trening na moim pęcherzu. Nie boli ale zaraz lecę siku!
 
reklama
dziś myłam okno i przy schylaniu-podnoszeniu się czulam takie przetaczanie się w środku :tak: a rano położyłam się na złożonej kanapie, nogi miałam na jednym boku, głowę na drugim, i poczułam ze trzy razy takie dziwne bąbelki, które gazami nie były :-D
 
ja jak ostatnio sprzatalam to lekko bylam pochylona i poczulam bol- 2 razy z rzedu, pobieglam do m i mowie mu ze to chyba maly, zobaczylysmy brzuch, no i okazalo sie ze po tej stronie co mnie boli jest pagorek.wiec chyba ograniczylam mu przestrzen i maly sie rozpychal.ale typowe kopniaki to chyba nie byly.a 2 razy w nocy maly mnie tak przywalil ze nie moglam sie odwrocic na bok,a jak juz wstalam to az krzyknelam z bolu.a wieczorami i po posilkach czuje i slysze niezle bulgotki.
 
ja juz pisałam o tym bąblowaniu, zastanaawiam sie czy to wzdęcia, gazy itp, sama nie wiem,,, czasem mam jakieś stukniecie, alnbo działąnie wyobraźni, niby zaczne 20 tc ale jeszcze oficjalnie to nie ruchy i sie martwie, mimo ze usg mialam tydzien temu i bylo pierwszy raz :" jest dobrze"
 
krisowa głowa do góry ;-)Ja jestem na tym samym etapie co Ty i też na 100% nie mogę powiedzieć czy to co czuję to przelewanie się w jelitach czy ruchy młodego i też ciągle myślę że sobie wkręcam że czuję a tak naprawdę to nie to ;) Coś tam bulgocze mocniej jak z premedytacją położe się na chwilę na brzuchu, ale żeby poczuć wyraźnego kopa to się jeszcze nie zdarzyło. Z jednej strony trochę się już niecierpliwię, a z drugiej cieszę się że mam te odczucia jeszcze przed sobą- trochę jak czekanie na gwiazdkę ;-)radość i podniecenie na myśl o tym co niedługo nadejdzie, bo jak już nadejdzie to przejdzie się z tym do porządku dziennego i nie będzie to nic nadzwyczajnego ;)
 
mój maluszek kopie jak stary :) na początku tylko się wierciła ale od wczoraj już nożką kopie:) a dzisiaj jak leżałam jeszcze w łóżku to mój starszy synek się przytulał i dotykał brzuszek i właśnie maluszek bzikował w brzuszku a starszak był uradowany bo już czuł pod ręką kopniaki...
 
poroniona84 widzę ze masz podobne doświadczenie jak ja, stratę w 12 tc i ten sam dzien ciazy co ja, dodałaś mi otuchy, ciekawe kiedy poczujemy szturchanie maluchów :)
ja czuję jakby coś tam sie działo w brzusiu ale kopnięcia to nie są
 
reklama
Do góry